morphine pisze:Witam!
Zastanawiam się co począć z jedną ze spraw dozorowych:
Dozór trwa od około 3 miesięcy. Od około 2 tygodni podopieczny odbywa zasadnicza służbę wojskową. Służbę będzie odbywał około 1 roku. I co teraz hehe:)???
Ja uważam, że należy złożyć wniosek do Sądu o zmianę sposobu sprawowania dozoru na podstawie art. 239§3 i 4 kk w zw. z art. 334§2 kk ale..... jestem ciekaw co wy o tym sądzicie, jak postępujecie w podobnych sprawach. Może przesyłacie bezpośrednio do właściwego sądu garnizonowego, może zwracacie się o opinię do jednostki wojskowej??
Dzięki za ewentualne odpowiedzi
Pozdrawiam

Praktyki są różne i nawet sami sędziowie mają z tym kłopot z tego co zauważyłem na ich forum, a jest tam właśnie topic w tym temacie.
Generalnie przeważają zdania, jak zaprezentowane przez Ciebie Morphine.
stanowisko dwóch sędziów z Ich forum:
jako wojskowy sędzia penitencjarny spotkałem się z praktyką
kolegów i koleżanek z sądów powszechnych polegającą na oddawaniu pod
dozór wojskowego kuratora społecznego na czas odbywania służby wojskowej i zwalnianiu spod dozór kuratora sądowego - uważam osobiście taką praktykę za właściwą - w praktyce będzie to polegało na przesłaniu
odpisu takiego postanowienia do właściwego miejscowo sądu garnizonowego (obejmującego swoją właściwością jednostkę w której będzie pełnił służbę skazany), który wyznaczy imiennie kuratora który będzie sprawował dozór (musicie wiedzieć, że nie w każdej jednostce jest kurator).
co do oddania pod dozór przełożonego wojskowego to trzeba pamiętać, że
można to zrobić tylko wobec żołnierza, tak więc dopiero po wcieleniu
skazanego do wojska
a jeszcze odnośnie kuratora sądowego to właściwie nie ma przeszkód, aby go pozostawić na czas pełnienia służby wojskowej przez skazanego, a tym samym nic nie robić;
jeden jedyny problem to ten związany z bezpośrednim nadzorem, którego
kurator nie będzie mógł wykonać, jeżeli skazany będzie pełnił służbę
wojskową gdzie indziej niż dozór jest wykonywany, co czyniłoby go
iluzorycznym i ograniczało się do kontaktu kuratora ze skazanym w czasie
jego przepustek - bo na teren jednostki go nie wpuszczą.
Można powołać art. 239 par. 3 kkw w zw. z art. 334 par. 2 kk.
Co prawda 239 mówi o oddaniu pod dozór żołnierza, co można interpretować
jako osobę w dacie wyrokowania będącą żołnierzem, ale jakoś nie widzę
przeszkód, żeby rozciągnąć to na cywila, którego powołano do wojska.
Można przedstawić też pogląd odmienny, skoro par. 2 przewiduje sposób
postępowania w przypadku zwolnienia do cywila, a nie ma przepisu
wskazującego sposób postępowania przy powołaniu do wojska, to znaczy że ustawodawca nie chciał tego regulować. Komentarze milczą, ja ślę do
wojskowych.
pozdr.