art 176 kkw- nowe rozporządzenie

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: ksb » 10 lip 2012, 16:37

I tak jesteśmy na smyczy, tyle, że na własny koszt. A telefon służbowy też można wyłączyć po pracy, czyż nie?
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1035
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: kuffs » 10 lip 2012, 16:54

Pewnie, że można, ale coś mi się zdaje, że jesteśmy "cały czas" w pracy :wink:
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ksb » 10 lip 2012, 16:56

40 godzin tygodniowo
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1035
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: jarosj » 10 lip 2012, 17:07

Kuffs, trudno krytykować coś, co się samemu napisało. To by była skichzofrenia. Cieszę się, że pomogła ci metodologia Lewoca, ale gdzie ty ją tam w ministerstwie stosujesz? Rozumiem, że kontroli się nie boisz, bo przecież nie jesteś kuratorem i nie ciebie będą kontrolowali. Was tam w MS to raczej tak nie kontrolują jak nas, o czym świadczy to, co z MS wychodzi. Dziel się dalej swoimi złotymi myślami. Fajnie poznać perspektywę kogoś, kto stoi z drugiej strony płota i próbuje udawać, że jest inaczej.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: kuffs » 10 lip 2012, 17:13

Zawsze jesteś taki nakręcony? Zdecyduj się w końcu. Raz piszesz, że powinienem się zweryfikować, potem, że nie jestem kuratorem, wcześniej, że piszę głupoty i jestem niekompetentny, a następnie, że mam ciekawe poglądy, a teraz, że jestem po drugiej stronie barykady. Uśmiechnij się. To tylko praca.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jarosj » 10 lip 2012, 17:21

Kuffs, wiele razy prosiłem cię o prostą deklarację. Unikasz tego w sposób zdecydowany. Pobieżna analiza twoich dotychczasowych wypowiedzi wskazuje jasno, że jednak nie jesteś kuratorem. Starałem się do ciebie podejść pozytywnie, nie tak jak inni, którzy od razu pisali ci to, co ja napisałem teraz. Ale ty zachowujesz się tak, że nie widzę innego wyjścia - przyszedłeś tutaj pisać jako kurator, a kuratorem nie jesteś. Masz swojej powody, twoja sprawa. Ale nie oczekuj, że jak już mnie w końcu przekonałeś to zmiany opinii na twój temat, że nie będę jej teraz wyrażał. To nie ja. Ja ci nic obraźliwego na PW nie wyślę, tak się nie zachowuje, ale twoje posty opatrzę swoim komentarzem, bo takie mojej prawo. Nie chcesz by tak było, nie pisz, albo się określ.
I co wy tak wszyscy - najpierw jakiś skazany, teraz niby kurator, martwicie się o mojej zdrowie. Sam sobie kuffs wyluzuj. Masz fajną pracę, wszystko ci się układa, ciekawe perspektywy. To się ciesz. Mnie czeka w najbliższym czasie spore pogorszenie sytuacji zawodowej, więc nie mam powodów do radości. Ale żyłka mi jeszcze nie pęka.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Q » 10 lip 2012, 18:22

Ej. Sorry za "Ej". Bo znowu się zacznie...
Co do kolejnego, cudownego projektu... Znowu mi się ciśnie na usta coś, co by trzeba było "wypikać". Trudno mi sobie wyobrazić składanie sprawozdań co 4 miesiące. A już skuteczne wezwanie skazanego do sądu 2 razy w miesiącu to już jakiś obłęd. W ministerstwie są jednak przekonani, że najdalsza miejscowość jest maksymalnie oddalona od siedziby sądu o kilkanaście kilometrów. Nawet jeżeli mieszkańcy mojej gminy mieliby za co przyjechać, to tak naprawdę nie mają za bardzo czym. Autobusy są tam rzadkością. Z niektórych miejscowości w rejonie mojego sądu trzeba autobusem przejechać przez inne miasto (siedzibę sąsiedniego sądu). Będzie się działo. Póki co kolejny raz łudzę się nadzieją (matką sami wiecie kogo), że w końcu KRK tupnie nogą.
Awatar użytkownika
Q
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 183
Rejestracja: 05 lut 2006, 15:49
Lokalizacja: Warmia
Podziękował : 21 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Postautor: jarosj » 10 lip 2012, 18:41

Q, już przy pierwszym projekcie, mój delegat zawiózł do KRK opinie, w której wskazywaliśmy, że w naszym sądzie, skazanego trzeba wezwać z miesięcznym wyprzedzeniem, bo po prostu tak działa sądowa poczta. Pamiętam, że naciskałem, żeby to podkreślić, pogrubić, napisać z wykrzyknikiem. Po prostu jest to czynność awykonalna. Więc to nie jest tak, że KRK nie wie, czy nie wiedziała, że tak jest. Myślę, że MS też czegoś się domyśla. Ale ktoś się tym przejmuje. Ja, ty, inni kuratorzy. Prezydium KRK dostanie etaty, w MS nikt dozorów prowadził nie będzie. To nie ich problem, tylko twój, mój, innych kuratorów. A poza tym KRK już tupnęło, wysłało b. dobrą opinię. Ja tam się nie doczytałem kwestii o której piszę, ale było tam wiele innych kwestii. I nikt się nad tym nie pochylił.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Ultima » 10 lip 2012, 18:55

Wprowadzenie projektowanej regulacji będzie skutkowało zmniejszeniem liczby sądowych postępowań wykonawczych w sprawach karnych oraz skróceniem czasu ich trwania, poprzez wprowadzenie mechanizmów przeciwdziałania przewlekłości i nieefektywności pracy kuratorów sądowych oraz zapewnienie trafności i adekwatności ich oddziaływań wobec podopiecznych. Wartość ewentualnych oszczędności dla sektora finansów publicznych można oszacować na ok. 30 mln zł rocznie, co będzie rezultatem ograniczania kurateli społecznej, w założeniu wykonującej zadania w sprawach o mniejszym stopniu trudności. Wraz ze spadkiem liczby oraz poprawą sprawności postępowań zapotrzebowanie na jej usługi będzie ulegało stopniowej redukcji, według prognoz o ok. 25% do 2016 r. Obecnie utrzymanie kuratorów społecznych pochłania rocznie ok. 150 mln zł


Konia z rzędem dla Tego, co wyjaśni jak obliczono "ewentualne oszczędności" na 30 mln. zł. rocznie :mrgreen: oraz inne stwierdzenia kt. padły w tym akapicie. Intryguje mnie również, na czym polegać ma przeciwdziałanie nieefektywności pracy kuratorów, skoro zakładana jest redukcja kurateli społecznej (patrz: przejęcie spraw przez kuratorów zawodowych już przeciążonych) przy jednoczesnym braku doetatyzowania kurateli zawodowej. Czy kurator zawodowy jeszcze bardziej obciążony pracą będzie bardziej efektywny?
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1318
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 489 razy

Postautor: Orange » 10 lip 2012, 19:07

A czy na tej stronie można wrzucić swoje uwagi? A właściwie obśmiać się jak norka z niektórych stwierdzeń. Bo ja bym chciała...

Szanowne MS - jak będziecie zmieniać Ustawę o kuratorach sądowych, prosiłabym o zmianę zadaniowego czasu pracy na zwykły, 40 godzinny. Wówczas ja kurator - nierób i kłamczuch... podłożę Państwu niezłą świnię :twisted:
panta rhei
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1201
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: constantine » 10 lip 2012, 19:30

ultima pisze:Konia z rzędem dla Tego, co wyjaśni jak obliczono "ewentualne oszczędności" na 30 mln. zł. rocznie :mrgreen: oraz inne stwierdzenia kt. padły w tym akapicie. Intryguje mnie również, na czym polegać ma przeciwdziałanie nieefektywności pracy kuratorów, skoro zakładana jest redukcja kurateli społecznej (patrz: przejęcie spraw przez kuratorów zawodowych już przeciążonych) przy jednoczesnym braku doetatyzowania kurateli zawodowej. Czy kurator zawodowy jeszcze bardziej obciążony pracą będzie bardziej efektywny?

MS zakłada, że gro naszych dozorowanych nie będzie się stawiać na to pierwsze wezwanie, a my w takim wypadku będziemy mieli obowiązek składać masowo wnioski o zarządzenie kary (ja zamierzam do tego paragrafu podchodzić literalnie jak w art. 57 par.2 kkw przy k.o.w.), sąd będzie w 25% zarządzał karę, a to spowoduje: 1. zmniejszenie liczby postępowań, 2. a tym samym ogromne oszczędności na kurateli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PS. To nic, że parę milionów pójdzie na zakłady karne - to z innej puli, więc jest OK.
Co z tym koniem??? 8)
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: ksb » 10 lip 2012, 19:32

ultima pisze:


Konia z rzędem dla Tego, co wyjaśni jak obliczono "ewentualne oszczędności" na 30 mln. zł. rocznie :mrgreen: oraz inne stwierdzenia kt. padły w tym akapicie. Intryguje mnie również, na czym polegać ma przeciwdziałanie nieefektywności pracy kuratorów, skoro zakładana jest redukcja kurateli społecznej (patrz: przejęcie spraw przez kuratorów zawodowych już przeciążonych) przy jednoczesnym braku doetatyzowania kurateli zawodowej. Czy kurator zawodowy jeszcze bardziej obciążony pracą będzie bardziej efektywny?


Jak to jak obliczono? Dokładnie tak samo, jak wszystko inne w pismach nadzorczych, odpowiedziach na interpelacje poselskie, odpowiedziach na uchwały KRK etc, etc
Wszystko napisali w tej ostatniej odpowiedzi dla KRK.
Moje resume jest takie: jak oszust i nierób kurator sam nie pojmie i nie weźmie się do roboty ( zejdzie z obciążenia), to mu znowu ciachniemy kasę na k.s... i tak do skutku.
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1035
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: jarosj » 10 lip 2012, 19:36

Constatin, a ty co będziesz robił z tym koniem. Umiesz jeździć? Na dozory pojedziesz? Masz go gdzie trzymać?
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: constantine » 10 lip 2012, 21:10

jarosj pisze:Constatin, a ty co będziesz robił z tym koniem. Umiesz jeździć? Na dozory pojedziesz? Masz go gdzie trzymać?

Wjeżdżasz koniem do domu skazanego... . Jego mina: bezcenna :mrgreen:


Ale a propos wątku:
Przejrzałem projekt i...
Niech mnie ktoś poprawi, bo może nie doczytałem, albo źle rozumiem, ale zgodnie z projektem kurator za każdym razem po otrzymaniu akt wzywa skazanego - par.5, a jak gość się nie stawi wzywa raz jeszcze - par.7. Jak się drugi raz nie stawi - wniosek. Jak się stawi, rozmowa, a na sprawozdanie jest aż 21dni od kontaktu, więc wg mnie może to potrwać ...do ponad 2m-cy, nieźle.

I teraz najlepsze: zgodnie z par. 12 można jeździć do skazanego z grupy A najrzadziej co 3m-ce + dalsze wzywanie nie rzadziej niż 1/2m-ce. Poza tym par. 12 nie wspomina o kuratorze dla dorosłych, więc nie wiadomo co autor miał na myśli, jeśli doz. kat. B prowadzi zawodowy. Przyjąć trzeba, że należy to traktować jak w przypadku społecznego. Jeśli natomiast chodzi o kat. C, to można go traktować jak kat A. - bo kontakt 1/3m-ce to też jest systematycznie, tylko, że nieco rzadziej. No chyba, że zgodnie z par. 15 wkroczy kierownik i zmieni częstotliwość.

Te uprawnienia robią z kierownika Boga, niestety..
Dlaczego?
Dlatego, że jeśli kierownik tak zdecyduje może kogoś nieźle udupić, a jeśli zechce, to da komuś sporo dozów z kat. A i ten kurator będzie sobie mógł oficjalnie bimbać. Rozumiem, że może w większości zespołów kierownik jest oświeconym, sprawiedliwym przełożonym i się strasznie mijam z prawdą ...oby!

Wniosek: trzeba zacząć wchodzić w d.... kierownictwu, albo umrzeć w butach jeśli on tak zdecyduje.. :?
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1390
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: jarosj » 10 lip 2012, 21:36

A tam nie ma przepisu, że możesz odstąpić od wzywania? Nie chce mi się tego przeglądać, ale coś mi się zdaje, że tak. No, a jakbyś jednak chciał, to jest właśnie tak, jak piszesz. A to jest akurat krok w tył, moim zdaniem. Bo teraz to ja mogę raz wezwać, jest awizowane, odebrane - sprawa jasna, jak się nie zgłosił. Jest awizowane, nie odebrane - też sprawa jasna. Uznane za doręczone i po sprawie. Zdarzyło mi się zresztą napisać taki wniosek. Fakt, że nie zarządzili, ale wniosek poszedł.
Co do kwestii kierownika - to może Bogiem nie jest, ale jego rola rośnie znacznie. Ale kierownictwu zawsze lepiej wchodzi w d... i tak było też do tej pory. Ile to kierownik ma dziś możliwości, żeby utrudnić życie. Po rozporządzeniu będzie miał ich oczywiście dużo więcej. ¯eby tylko rozum kierownictwu nie odebrało z nadmiaru możliwości.
A to, że nie wspomniał constantin o kuratorze dla dorosłych, tylko o kuratorze zawodowym, to już sam sobie przemyśl, co oznacza. Bo może oznaczać np. że nie będzie kuratorów dla dorosłych.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2537
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość