odmowa ZKSS wykonania wywiadu w trybie art. 14 kkw

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: kgb14 » 09 cze 2009, 18:51

Bardzo dziękuję - przedstawię to w zespole .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Bosman » 09 cze 2009, 22:49

---------- 22:17 09.06.2009 ----------

jurek pisze: czy zwrócenie się do policji o uzyskanie informacji na temat skazanego jest taką pomocą czy nie ?


Według mnie, jest (por. teza z piśmiennictwa Marka Jonderko w sprawie "komornicy vs. kuratorzy") - niezależnie od "kwestii 14 kkw." Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że funkcjonariusze policji mogą mieć odmienne zdanie w tej kwestii.

---------- 22:21 ----------

jurek pisze: Co oznacza, że kurator nie posiada uprawnień do wydawania wiążących zarządzeń policjantom gdyż ci podlegają administracyjnie ministrowi spraw wewnętrznych i administracji ? co w ogóle ma podległoś administracyjna do art. 14 kkw ? czy Pan prof. miał na myśli to, że kurator nie jest przełożonym policjanta i nie jest uprawniony do wydawania im zarządzeń i poleceń ? jeżeli tak byśmy to interpretowali to wice wersa należało by stwierdzić, że sąd również nie jest przełożonym policjanta i również nie jest władny do wydawania mu wiążących zarządzeń i poleceń.


Słusznie - to absurdalna argumentacja. Istnieje przecież coś takiego jak pojęcia: wspólnego (czy zbliżonego) celu służb i współpracy służb. Izolacja czynności/działań resortów/instytucji doprowadzi do obniżenia efektywności realizacji współnych celów (jestem przekonany że takie istnieją).
A przede wszystkim obowiązujące są przepisy Ustawy kkw (do czasu, gdy ktoś, być może, wymyśli i wprowadzi przepisy Ustawy kkw odrębne i całkowicie niezależne dla każdego resortu - jeśli w ogóle jest to możliwe - mam nadzieję, że tak się nie stanie).

---------- 22:26 ----------

jurek pisze: Myślę, że należałoby zwrócić się do Pana prof. o pełną interpretacje dot. tego czy kurator jest organem postępowania wykonawczego jak się ma do tego art. 14 kkw.


Zgadzam się - to jest kluczowa kwestia - choć wydawało mi się, że odpowiedź pełna, jasna i wprost jest już zawarta w obowiązujących przepisach prawa.

---------- 22:33 ----------

Mam wrażenie, że każda grupa (zawodowa) ma swojego profesora lub jeśli go nie ma, to wybórczo przywołuje zdanie autorytetu na poparcie swoich tez, czy interesów.
Jak w polityce - fakty mają coraz mniejsze znaczenie - znaczenie ma natomiast "obróbka faktu", w pożadanym przez daną grupę kierunku, za pomocą wszelkich dostępnych środków perswazji.

---------- 22:49 ----------

Jeszcze jedna kwestia, niech mi ktoś wyjaśni jak 5-latkowi:

Czym, z praktycznego punktu widzenia - z perspektywy wykonywanych czynności w postępowaniu wykonawczym, różni się zarządzenie podpisane przez kuratora od zarządzenia podpisanego przez sędziego a inspirowanego (przygotowanego - tzw. "bieganie po podpisy") przez kuratora? [w kontekście tego, że i jeden i drugi są organami postępowania wykonawczego]. Jeśli niczym, to dlaczego by nie poprzestać na podpisie kuratora (to kurator zwraca się o informację a nie sędzia).

Czy dalsze realizowanie takiej fikcji ("kurator przygotowuje zarządzenie - sędzia podpisuje") uspokoi skołatane serca włodarzy, wzmocni poczucie ważności i spełnienia zawodowego "zainteresowanych".
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: BartK » 10 cze 2009, 21:49

Niestety to prawda, już myślimy o słynnych pieczątkach. Jesteśmy obecnie na etapie opracowywania metod współpracy z przewodniczącymi wszystkich wydziałów karnych. Wywiadów kierowanych do Szczecina (centrum) proszę zatem nie kierować bez zarządzenia sędziego (to samo zapewne dotyczy także drugiego szczecińskiego sądu).
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: jurek » 10 cze 2009, 23:37

Bartłomiej nie wiem czy wiesz ale to kurator jest organem postępowania wykonawczego i to kurator powinien stosować prawo i go przestrzegać żadne zarządzenie kierownika, ko czy jakiegokolwiek prezesa z tego go nie zwalnia. Zresztą nic kuratora nie zwalnia z myślenia a mam wrażenie, że u was tak się zadziało że ktos was z tego zwolnił. Wierzcie mi lub nie ale jak by takie polecenia wydał mi ktoś z mojego okręgu to na dzień dzisiejszy nie zastosował bym się do niego no chyba, że taka będzie interpretacja Sądu Najwyższego bo to tylko ta instytucja może tego dokonać.
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: BartK » 11 cze 2009, 8:26

W praktyce nie jest to duże utrudnienie, więc się za bardzo nie przejąłem nowymi wytycznymi. W tym przypadku w żaden sposób nie będzie łamane prawo. Sąd przecież zawsze może zlecić przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, a to że kurator zawodowy nie będzie już tego robił nie jest chyba aż tak ważne.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: Bosman » 11 cze 2009, 10:09

Wątek dotyczy wywiadów, ale odniosę się bardziej ogólnie do funkcjonowania kuratora zawodowego jako (niesamodzielnego) organu postepowania wykonawczego.
Przerysowując "czarne scenariusze" dla naszej grupy zawodowej na przyszłość: może dojdzie do tego (po wprowadzeniu w życie kolejnych "interpretacji" przepisów i zmian istniejących), że nie będziemy mogli samodzielnie podejmować decyzji o wykonaniu jakichkolwiek czynności (w tym terenowych) - oddamy wszystkie akta sędziemu, który będzie każdorozowo wydawał zarządzenie umożliwiające nam wykonywanie "naszej pracy".
Utracimy status organu postępowania wykonawczego (jeśli go faktycznie i praktycznie posiadamy) i ulokują nas gdzieś pomiędzy MOPS a Pocztą Polską i przeznaczą do zadań "niezbyt specjalnych".

ps. jednocześnie zdaję sobie sprawę (to m.in. do Bartka), że sytuacja kuratorów, którzy otrzymali od przełozonych takie j.w. zarządzenia, zalecenia, sugestie, nie jest łatwa. A jutro być może kuratorzy naszego Sądu staną przed podobnymi dylematami (jeśli już nie stoją).
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: jurek » 11 cze 2009, 11:56

Nie chciałem pisać po wypowiedzi Bartłomieja ale Sławek jednak podjął temat więc należy coś tu dodać. Bartłomiej twierdzi, że nic się nie stało twierdzi, że nie łamie prawa a odsyła wywiady zlecone przez kuratora, natomiast na ten sam wywiad z pieczątką na zarządzenie sędziego i pieczątką kuratora Bartłomiej biegnie na wywiad bez jęknięcia. Z taką świadomością prawną, strachem przed podejmowaniem decyzji, uległością spowodowaną najprawdopodobniej brakiem wiary we własną wiedzę kurator rzeczywiście nie ma co robić w obszarze wymiaru sprawiedliwości. W takiej dziedzinie jak sądownictwo , sprawiedliwość, kara, egzekwowanie przestrzegania prawa, rzeczywiście nie ma miejsca dla organu który nie ma zielonego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi.
I nie wypisujcie mi, że znowu gadam bzdury podważam czyjeś kompetencje itp. takie wypowiedzi jak Bartłomieja same w sobie to robią. Powiem więcej takie wypowiedzi jak Bartłomieja po prostu mnie obrażają jako kuratora który posiada pewne obowiązki i uprawnienia wynikające z ustawy a kolega po fachu te uprawnienia ma po prostu w głębokim poważaniu, żeby nie powiedzieć dosadniej.
Wychodzi jasno i wyraźnie, że wszystko to co zostało w tym temacie i w tym miejscu napisane jest po prostu niepotrzebne bo nawet jeśli ktoś (np. Bartłomiej) to czytał to i tak nie wyciągnął z tego żadnych wniosków.
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: morphine » 11 cze 2009, 12:12

wiatm!1
Zdecydowanie popieram jurka!!! dziwi mnie tylko stanowisko niektórych KO, po cholerę nimi są jeżeli nie walczą o nasze sprawy tylko przytakują jakiejś śmiesznej interpretacji departamentu
u nas w Sądzie obecnie wykonujemy zlecenia z innych zespołów
A w statystyce jest rubryka wywiady 14 kkw zlecone przez:
Sąd, ZK i inne i ja właśnie w tej rubryce wpisuje wywiady zlecone przez zkss
powinniśmy sobie pomagać, jednakże jak już to było wspomniane nie zlecajmy sobie wywiadów tam gdzie nie ma takiej potrzeby, a informacje można zebrać w inny sposób
ps ja w 2009 zleciłem jeden wywiad do innego zkss i został wykonany
chcieć to móc
pozdrawiam
morphine
UpLinker
UpLinker
 
Posty: 2038
Rejestracja: 11 lut 2008, 18:32
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 205 razy

Postautor: Bosman » 11 cze 2009, 14:09

morphine pisze:u nas w Sądzie obecnie wykonujemy zlecenia z innych zespołów

U nas też. I obecnie nie wyobrażam sobie innej możliwości.

A kontynuując wątek "czarnowidztwa" (żartobliwie) - z czasem zmienimy (zmienią nam) nazwę z Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej na np.:
-niepełnosprawny ZKSS
-organ nie organ
-pomocniczy niesamodzielny zespół nie zespół
-coś na kształt czegoś
-pozakodeksowy zespół nie organ
-(poza)sądowe cóś
-służba sądowych (tylko z nazwy) pomagierów
-służba dodatkowa MOPS i poczty polskiej
-kuratorzy w przebraniu
-bezorganowcy
-miotani wypocinami profesorów i jedynie słusznymi interpretacjami MS, które lekceważą rangi aktów prawnych
-chorągiewki

Jeśli kogoś uraziłem przepraszam (to już nie propozycja nazwy). Ale rozumiecie chyba konwencję.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 11 cze 2009, 18:14 przez Bosman, łącznie zmieniany 2 razy
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: morphine » 11 cze 2009, 14:43

skoro mamy w nazwie służbę to niektórzy traktują to bardzo dosłownie:) a z absurdów na którymś ze szkoleń słyszałem, że zdarza sie, iż kuratorzy wezwania doręczają to a props ".... służba dodatkowa poczty polskiej"
morphine
UpLinker
UpLinker
 
Posty: 2038
Rejestracja: 11 lut 2008, 18:32
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 205 razy

Postautor: Bosman » 11 cze 2009, 14:45

morphine pisze:skoro mamy w nazwie służbę to niektórzy traktują to bardzo dosłownie:) a z absurdów na którymś ze szkoleń słyszałem, że zdarza sie, iż kuratorzy wezwania doręczają to a props ".... służba dodatkowa poczty polskiej"

Właśnie m.in. to miałem na myśli

Podsumowując moje wywody:
Jeśli już jesteśmy organem postepowania wykonawczego, to z pełnymi uprawnieniami, kompetencjami i konsekwencjami. Jeżeli przestaniemy nim być, to również ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Koniec.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: BartK » 11 cze 2009, 15:34

¯eby było jasne Jurku ... całkowicie się nie zgadzam z interpretacją MS, jednak mam zamiar dostosować się do polecenia służbowego. Przecież to nie ja powinienem walczyć w tej kwestii. Jedyne co mi pozostaje to dostosować się do nowej rzeczywistości. Szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się już do odmiennych od mojego zdania interpretacji Ministerstwa. Mam tutaj przykładowo na myśli pismo w sprawie zwalniania od dozoru skazanych odbywających karę pozbawienia wolności, czy też z wręcz z drugiej strony sprawowanie dozoru na terenie zakładu karnego. Nie wspomnę już o ostatnim kwiatku dotyczącym sprawowania dozoru przy karze pozbawienia wolności. Serce się kroi na myśl, iż jeszcze komuś za to zapłacili!!!

Przeniosłem ostatnie wypowiedzi do właściwego wątku.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: jurek » 11 cze 2009, 17:34

szkoda słów
Nie napisałem ani jednego wniosku o zwolnienie z dozoru skazanego który odbywa karę pozbawienia wolności.
Co do dozoru w ZK to tutaj ministerstwo trzyma się ściśle przepisu który mówi, ze dozór sprawowany jest w miejscu pobytu z tego też powodu to stanowisko nie jest do końca błędne. Osobiście w takich przypadkach stosuje zasadę celowości i przyjąłem, że skazani na kary pozbawienia wolności do 6 miesięcy pozostają w moim referacie, oczywiście uzasadniając to obiegiem dokumentacji i tym że często bywa tak że zanim akta dotrą to skazany już zdąży wyjść z ZK.
Osobiście nigdy nie złożyłem wniosku jakiegokolwiek bo tak ktoś mi kazał.
No ok. pochwale się - może jest to podyktowane tym, że moi przełożenie nie wymagali póki co ode mnie abym przestał myśleć.
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kesey » 11 cze 2009, 18:10

A ja tylko pragnę przypomnieć, iż stanowisko Departamentu MS nie jest źródłem prawa. Jeśli stanowiska są tak ważne, to za moment wydam własne i roześlę je do każdego z okręgów. Może równie ochoczo szacowne grono zacznie się do nich stosować.

Polecenie służbowe również musi wynikać z przepisów prawa, jeśli nie ma takiego umocowania, w związku z jego niewykonaniem kurator nie ponosi odpowiedzialności porządkowej czy też dyscyplinarnej.

Czy będziecie również wykonywać polecenia służbowe, dotyczące sprzątania korytarzy, parzenia kawy swoim przełożonym, czy też biegania im po poranną gazetkę- to gratuluję.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: kraliusz » 11 cze 2009, 21:18

...i kto by pomyślał, że mój temat tak się rozwinie...
A ja tylko dodam, że po kwiatkach przekazanych z "Popowa" ręce opadają.
Co do wypowiedzi Keysey`a to ja przyjmuję Jego zasadę no i po większej części Jurka. Z poleceń zwalniających z myślenia nie mam bowiem zamiaru się wywiązywać.
Myślę, że dobra dewiza to "róbmy swoje" zgodnie z obowiązującymi PRZEPISAMI (a nie stanowiskami). No i dobrze pamiętać, że Nasza praca ma też jakiś większy sens aniżeli tylko statystyczne zadawalanie prominentów
Awatar użytkownika
kraliusz
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 159
Rejestracja: 27 cze 2006, 11:30
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 30 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron