metodologia prowadzenia dokumentacji...

[stoliczek]

---------- 20:18 20.01.2010 ----------

Zgadzam się z Wami, ujednolicenie dokumentacji jest bardzo dobrym rozwiązaniem: TYLKO Z G£ową!! Niektóre propozycje są bardzo dobre a inne, jak wspomnieliście do....
Bardzo ciekawa jest nadinterpretacja sędziego Lewoca na temat konieczności sporządzania sprawozdań co 6 miesięcy !!!!
W moim okręgu po tym jak w zeszłym roku dostaliśmy propozycje pana Lewoca zebraliśmy się i opracowaliśmy poprawki. Zostały przesłane do Departamentu i ....nic... nie zauważyłam żadnych poprawek w pismach otrzymanych do zastosowania.
Ja też uważam, że zgromadzenia są najrozsądniejszym wyjściem.
Może Departament w końcu zacznie z nami tak na serio konsultować naszą pracę

---------- 20:25 ----------

oczywiście chodziło mi o sprawozdania (co 6 miesięcy) we wszystkich sprawach dozorowych w oparciu o rozporządzenie mówiące o czynnościach w przypadku kontroli okresu próby.

[Ananas]

My na tym forum Gadu Gadu- a w Polsce już poleciały pierwsze głowy za krytykę.

[kesey]

Kto z kuratorów brał udział w opracowywaniu druków? Też chętnie poznałbym odpowiedź na to pytanie, gdyż w piśmie przewodnim Pan Naczelnik składa podziękowania Kuratorom Okręgowym i Kierownikom, którzy współpracowali z nim w opracowaniu tych druków.
Być może chodzi tylko o kurtuazję, gdyż propozycje druków przesłane zostały KO do konsultacji, ewentualnie uwzględniona została możliwość konsultacji z kierownikami. Samorządu kuratorskiego w ramach tych konsultacji nie uwzględniono

Tam, gdzie zasada "nic o nas bez nas" nie jest tylko pustym sloganem odbyły się konsultacje kierowników z członkami zespołów. Inna rzecz, iż z zamieszczanych wypowiedzi wynika, iż i tak wypracowane stanowiska i uwagi nie zostały uwzględnione.

U mnie zafunkcjonowało to w sposób adekwatny do tego o którym pisze Agawe- po prostu Prezes SO wydał zarządzenie, a nawet wyznaczone zostały wstępne terminy kontroli pracy na nowych drukach (oczywiście kompleksowych, prowadzonych przez KO).

---------2010.01.20, 23:44---------

Ananas, coś bliższego w poruszonym przez Ciebie temacie.

---------2010.01.21, 11:49---------

Tak enigmatyczne stwierdzenia brzmią mało wiarygodnie. Pomysły Departamentu to jedno, ale nie wierzę w jego działania na miarę ¦więtej Inkwizycji w czasach, gdy stosy paliły się gęsto, a podejrzani o herezję wesoło trzaskali w snopach iskier.

[chrees]

My na tym forum Gadu Gadu- a w Polsce już poleciały pierwsze głowy za krytykę.

Coś bliżej, kolego Ananas? Czyżby ktoś naruszał podstawowe prawo do posiadania własnego zdania?

[Ananas]

Tak to bardzo smutne , ale nie możemy zbyt wysoko podnosić głowy,bo po niej dostaniemy.Faktycznie te podziękowania to tylko gest - niestety

[Aurelius]

My na tym forum Gadu Gadu- a w Polsce już poleciały pierwsze głowy za krytykę.

Ananas proszę rozwiń bardziej swoją wypowiedź, bo w dalszm ciągu jesteś dość enigmatyczny/a...

[lepik]

Czytam z zaciekawieniem wszystkie Wasze wypowiedzi i muszę stwierdzić ze zamieszanie jest pierwszej wody. Jestem społecznikiem i zauważyłem w swoim sądzie szaleństwo dotyczące zmian zmian zmian. Co do kart czynności społecznika składanych co miesiąc...moja kuratorka zawodowa na samą mysl woła w niebiosa "dlaczego?". Jednym sposobem zwiększą kontrole nad pracą społecznych z drugiej spotęgują zakłamanie u tych którzy nie traktują swoich zadań poważnie. Z drugiej strony przeraziłą mnie wypowiedź koleżanki która (jak i zresztą ja ) nie wie jak rozumiec wpis dotyczący (jakoś tak-) ze kurator nie wykona czynności , gdyż nie bedzie takie potrzeby nie uzyska ryczałtu... ale co miesiąc jest sie u dozorowanego i czynności się wykonuje, czasami nawet wiecej razy jak klient ma "szał ciał". Jak dla mnie bedą jechać po ryczałtach społecznych i tyle bedzie w temacie. Chociaż z drugiej strony bedzie przesiew tych którzy pracują tylko i wyłącznie z perspektywą otrzymania kilku zotych 20-go każdego miesiąca. Podsumowując, ujednolicenie dokumentacji na pewno jest ułatwieniem dla kontroli , która zalecenia wysle jednakowe do wszystkich sądów, z kolei (z mojego punktu widzenia) dokłada roboty Wam -drodzy koledzy i kolezanki "zawodowi". Ciezki Wasz kawał chleba, a do poduszki bedziecie czytac co miesiąc Nasze karty czynności. Zgroza.
Ale trzeba iśc na przód:)

[Ananas]

Jesteś z Okręgu Katowickiego to z pewnością wiesz o co chodzi.....

[kgb14]

Ananas może byś się odniósł do pytań kierowanych do Ciebie ? Czy tylko tak ogólnie zamęt lubisz siać ?

[chrees]

Kolego Ananas ---> Czyje głowy poleciały za krytykę wiekopomnych dokonań pana Lewoca?

[Aurelius]

:P Jesteś z Okręgu Katowickiego to z pewnością wiesz o co chodzi.....

Drogi Użytkowniku Ananas, skoro powiedziało się A, to należy również powiedzieć B, bo w innym przypadku narażasz się na brak wiarygodności i powagi w tym co piszesz...

[Peu]

W moim Sądzie nowe druki wprowadzone Największy problem mają kuratorzy społeczni ze sprawozdaniem z objęcia dozoru, a mianowicie z tym genialnym punktem intelekt, wrażliwość na kulturę i sztukę, etc. Pytają mnie jak to robić a ja im odpowiadam tak jak mi odpowiedziała góra -
"to są ludzie wykształceni i wiedzą co tam napisać"
Genialne posunięcie te nowe druki, nie ma co

Powiedźcie mi, co wpisujecie w to miejsce? Bo ja nie jestem lekarzem psychiatrą ani jakimś biegłym z psychologii aby określać czyjś poziom rozwoju, poza tym wraźliwość na kulturę i sztukę to może bym określił, ale dopiero przy sprawozdaniu kończącym dozór, po wieloletniej "znajomości" służbowej ze skazanym

[kesey]

Może najlepiej byłoby napisać, iż jak się uprawia taką "sztukę" to raczej trudno zachować kulturę (tyle, że to byłoby akurat w odniesieniu do kuratora sporządzajacego tzw. "diagnozę", a nie do podopiecznego- więc niemerytorycznie) .

[torres]

Witam ! Koledzy i koleżanki czy uwazacie, że w związku z tymi nowymi wytycznymi biurokratycznymi my jako kuratorzy zawodowi tez jesteśmy zobowiązani do pisania tych sprawozdan co 6 m-cy. Jak to zostało rozwiązane u was w sądach. Przeciez np. w czerwcu to bedzie istny kocioł: lista ryczaltowa, statystyka półroczna, 35 kart dozoru osobistych, 35 sprawozdań osobistych, 50 kart do przeczytania spolecznych. Ludzie jaki ma to sens. Teraz to teczka jest wazniejsza niż sam podopieczny. ważniejsze jest gdzie pieczatka, gdzie podpis, gdzie sygnatura itd. Katastrofa!

[gandalf]

Myśle tak sobie, że w powstałej sytacji najwięcej "zawinili" szanowni koledzy i koleżanki KO. Przecież po zapoznaniu się z wytycznymi sędziego Lewoca powinni być pierwszymi zorientowanymi w tym, czy jest to do zrealizowania.
Może obok proponowanej akcji "via zgromadzenia kuratorów" pojawi się np. wspólne stanowisko kilku KO z Wiodących Okręgów ), bo z tego co widzę to i tak każdy okręg, mimo, że ma być "tak samo i wspólnie" robi torchę po swojemu.
Podtrzymam wcześniejsze prośby i zapytam tylko czy ktoś z Szanownych Kolegów i Koleżanek rozpoznaje w nadesłanych drukach "swoje druki" - choć najmniejszy......Nikt sie do nich jak dotąd nie przyznał więc albo jest nieśmiały albo (obym się mylił) powstały one wszystkie na laptopie sędziego Lewoca.