odmowa ZKSS wykonania wywiadu w trybie art. 14 kkw

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: Aurelius » 13 cze 2009, 11:43

Chciałbym odnieść się jeszcze do artykułu z Gazety Prawnej, tj. do wypowiedzi Pani Joanny Dębek z MS,

Wykładnia gramatyczna przepisu wskazuje jednoznacznie na to, że kurator sądowy jest podmiotem wykonującym zarządzenie organu (np. sądu), a nie podmiotem zarządzającym zebranie informacji. Odmienna interpretacja prowadziłaby do wniosku sprzecznego z zasadami logiki, że kurator sądowy mógłby zarządzić zebranie informacji przez innego kuratora sądowego. Mogłoby to prowadzić do sporów kompetencyjnych – tłumaczy Joanna Dębek z Ministerstwa Sprawiedliwości.


Chciałbym tutaj zwrócić uwagę przedstawicielowi MS, że owszem kurator sądowy jest podmiotem wykonującym zarządzenie organu postępowania wykonawczego. Ale chciałbym także zwrócić uwagę, że kurator sądowy, to:

- sądowy kurator zawodowy,
- sądowy kurator społeczny.

Nie bez kozery ustawodawca w art. 2 kkw, wśród organów postępowania wykonawczego wymienił stricte sądowego kuratora zawodowego, a nie kuratora sądowego. Z kolei art. 14 kkw mówi ogólnie o kuratorze sądowym. Tak więc w mojej ocenie, organ postępowania wykonawczego, tutaj stricte sądowy kurator zawodowy ma legitymację w myśl tegoż przepisu (art. 14 par. 1 kkw w zw. z art. 2 pkt 6 kkw), aby wydawać zarządzenie kuratorowi sądowemu dot. zebrania informacji w drodze wywiadu środowiskowego.

Podsumowując: sądowy kurator zawodowy jest niewątpliwie organem postępowania wykonawczego, ale już nieuprawnionym jest posługiwanie tymże zwrotem w stosunku do kuratora sądowego, którym również jest kurator społeczny, mający w przepisach kkw rolę organu wykonującego orzeczenia sądu i innych uprawnionych organów. Tak więc w myśl art. 14 par. 1 kkw, to sądowy kurator zawodowy zarządza zebranie informacji wobec skazanego, a nie kurator sądowy, któremu w szczególności można zarządzić zebranie tychże informacji w drodze wywiadu środowiskowego.

Na koniec chciałbym napisać o pewnym kuriozum. Otóż pewna pani kierownik ZKSS w okręgu katowickim odmawia praktycznie seryjnie przeprowadzania wywiadów, które zlecane są na rzecz zkss przez sędziego. Ostatnio mój kolega, dostał taką odmowę, w której pani kierownik pisze, iż "sytuacja osobista, zawodowa i zdrowotna dot. skazanego została przedstawiona w przesłanym do Was wywiadzie środowiskowym w miesiącu październik 2007 i kwiecień 2008." Wywiad był zlecony w maju 2009. Następnie pani kierownik poucza , jak powinno prowadzić się kontrolę okresu próby, tj. szymelowo wymienia czynności które powinien podjąć kurator, np. wezwać podsądnego, czym wystawia się na śmieszność, albowiem kurator wyraźnie pisał, iż podsądny nie stawia się na wezwania, mimo skuteczności ich doręczeń.
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: Bosman » 13 cze 2009, 12:34

Aurelius pisze:Na koniec chciałbym napisać o pewnym kuriozum. Otóż pewna pani kierownik ZKSS w okręgu katowickim odmawia praktycznie seryjnie przeprowadzania wywiadów, które zlecane są na rzecz zkss przez sędziego. Ostatnio mój kolega, dostał taką odmowę, w której pani kierownik pisze, iż "sytuacja osobista, zawodowa i zdrowotna dot. skazanego została przedstawiona w przesłanym do Was wywiadzie środowiskowym w miesiącu październik 2007 i kwiecień 2008." Wywiad był zlecony w maju 2009. Następnie pani kierownik poucza , jak powinno prowadzić się kontrolę okresu próby, tj. szymelowo wymienia czynności które powinien podjąć kurator, np. wezwać podsądnego, czym wystawia się na śmieszność, albowiem kurator wyraźnie pisał, iż podsądny nie stawia się na wezwania, mimo skuteczności ich doręczeń.


To prawdziwe kuriozum - tym bardziej, że ze strony kierownika ZKSS.

Mój apel:
Kierownicy zepołów i Kuratorzy Okręgowi, oraz wszyscy pozostali Kuratorzy Kuratorskiej Służby Sądowej
nie działajmy przeciwko Kuratorskiej Sużbie Sądowej!

ps. kim jest Joanna Dębek?
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kesey » 14 cze 2009, 1:47

Podpisuję się Sławku pod Twoim apelem. Nie oczekujmy, iż ktoś będzie traktował nas poważnie jeżeli wzajemnie nie będziemy potrafili okazać sobie szacunku.

Pani Joanna Dębek jest pracownikiem Wydziału Informacji MS i w ramach swych obowiązków zawodowych przegląda między innymi rozmaite fora internetowe (może i nasze kuratorskie również). Czasem podobno też na nich pisuje.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: BartK » 14 cze 2009, 10:51

kesey pisze: w ramach swych obowiązków zawodowych przegląda między innymi rozmaite fora internetowe (może i nasze kuratorskie również). Czasem podobno też na nich pisuje.


Fajna robota :) Natomiast historia z Katowic bije wszelkie rekordy. Jednak jesteśmy dosyć dużą grupą zawodową i takie pojedyncze anomalie są nieuniknione. Niezrozumiały jest jednak dualizm w interpretacji art. 14 kkw. Czy naprawdę nikt nie może się tym zająć?
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

OSTRA DYSKUSJA

Postautor: Hahment » 15 cze 2009, 0:16

Widać, że artykuł na nowo poruszył ten temat z impetem. Czytając posty kolegów i koleżanek popieram te, które mówią że nie jesteśmy bezmyślnym środowiskiem zawodowym, a tym którzy się z takim stanem rzeczy nie zgadzają polecam zmienić pracę.
Wypowiedź pani z ministerstwa to chyba powtórzenie tego stanowiska, które do nas przysłano -nic nie wnosi, nic nie mówi, nic nie zmienia.
Jednak Cieszę się gdyż coraz więcej się o tym mówi, a teraz pisze, każda forma jest dobra, może właśnie takimi sposobami ktoś wyprostuje to "zamieszanie". Odnośnie opinii prof. Lelentala w GP, to zgadzam się z nią w części dotyczącej możliwości zlecania wywiadów przez kuratora kuratorowi, jednakże stanowisko odnośnie Policji jest nie jasne i nie będę tutaj markował Jurka, ale mam prawie identyczne zdanie-nie rozumiem tutaj wtrącenia tego zagadnienia odnośnie podległości Policji pod ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji, skoro to wszyscy wiedzą, jednak jak ma się do tego omawiana kwestia.

Szanowny Bartłomieju nie wiem skąd wynika twoje stanowisko odnośnie "pogodzenia się z rzeczywistością", jednak uważam, że powinieneś je przemyśleć, gdyż charakter pracy kuratora nawet się z tym nie zgadza. Kuratorzy są po to by zmieniać ludzi(między innymi), a Ty godzisz się na wszystko, można by z tego wywnioskować że zgadzasz się z każdym podopiecznym, więc jak Ty pracujesz? Nie chce tutaj wbijać Ci gwoździa do trumny po wypowiedziach innych, jednak apeluję do Ciebie kolego ZMIEÑ POGL¡DY, bo ręce opadają, a jak nie chcesz zmienić to przynajmniej nie wypisuj ich na forum(bez obrazy, naprawdę jestem tolerancyjny, ale mam granicę).

Uważam, że chyba trzeba wysłać zapytanie prawne do jakiegoś jurysty z zakresu prawa karnego wykonawczego(czytałem, wcześniej już ktoś o tym pisał), a następnie przesłać je do ministerstwa, chociaż nie wiem czy to coś zmieni gdyż w naszym kraju władze nie zwykły się przyznawać do błędów-No cóż, ale wierzyć trzeba.

Pozdrawiam Wszystkich. :twisted:
Tak to już jest!
Hahment
 
Posty: 35
Rejestracja: 18 sie 2008, 10:34
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BartK » 15 cze 2009, 10:21

Nie wiem Hahment czy słyszałeś o czymś takim jak polecenie służbowe. Nie rozumiem także Twojego wnioskowania, że jak zgadzam się z przełożonym to także muszę się także zgadzać z podopiecznymi. Szczerze mówiąc większej bzdury już od dawna nie słyszałem. Moje poglądy w omawianej materii moim zdaniem nie wymagają zmiany, ponieważ zdecydowanie nie zgadzam się z interpretacją MS, a na forum opisuję czyste fakty, które rozumiem tak Cię wzruszyły.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

To nie bzdury Drogi Kolego!

Postautor: Hahment » 15 cze 2009, 10:52

Twoje wnioskowanie jest dziwne "nie zgadzam się z interpretacją MS, ale zgadzam się z przełożonymi, którzy zgadzają się z interpretacją MS".

Nie będę ciągnął tego tematu, gdyż robi się nerwowo.


P. S. Staram się tu dyskutować, a nie pisać krótko, że ktoś bzdury pisze.

Pozdrawiam.
Tak to już jest!
Hahment
 
Posty: 35
Rejestracja: 18 sie 2008, 10:34
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 15 cze 2009, 15:46

Bartek i Hahment,
Rozumiem racje obu, ale nie zaostrzajcie tej wymiany poglądów - bo ta droga prowadzi donikąd.

Rzeczywiście specyficzną formą dysonansu poznawczego jest ta powodowana poprzez rozbieżność pomiędzy wewnętrzną niezgodą z "interpretacją" przepisu a koniecznością podporządkowania się poleceniu służbowemu przełożonych (czym jest polecenie służbowe wielokrotnie odczułem dobitnie choćby będąc funkcjonariuszem Służby Więziennej). Jest to sytuacja trudna dla wielu - zarówno kuratorów liniowych jak i naszych przełożonych - dla mnie też by była a w pewnym sensie jest (być może wielu z nas ulega presji, może nawet szantażowi szeroko rozumianej "machiny wymiaru sprawiedliwości i wykonywania orzeczeń", której strukturę tworzą również sami kuratorzy).
Nie potrafię zrozumieć natomiast postępowania (w omawianej kwestii) tych kuratorów, którzy bezrefleksyjnie poddali się "jedynie słusznej interpretacji" (próbującej coś narzucić w drodze pozalegislacyjnej) i dla których słowa MS (w formie jedynie "stanowiska; bo przypomnę tylko to, że nie mamy do czynienia w tym przypadku z ustawą czy rozporządzeniem) to relikwie, z którymi nie można podjąć merytorycznej dyskusji, czy choćby wyrazić swojego zdania (jeśli się takowe posiada).

W kilkuosobowym gronie kuratorów z naszego ZKSS przyjęliśmy opcję podjęcia w trakcie najbliższego Okręgowego Zgromadzenia Kuratorów (23.06.2009 r.) uchwały wyrażąjącej to, iż nie zgadzamy się z dyskutowaną w tym wątku interpretacją DWOiP MS. Czy podjęcie tej Uchwały coś zmieni czy nie - nie wiem. Wiem, że to mogę zrobić jako kurator liniowy.
I wybieram ten sposób.

ps. zwróćmy uwagę na to, iż kwestia, którą umownie nazwę "oddaniem pieczątki Sędziemu" może nie być (innymi słowy: nie jest) kwestią jedynie techniczną - w szerszej perspektywie może być początkiem okrajania uprawnien kuratorów (które dają nam obowiązujące przepisy) i spychaniem naszej grupy zawodowej "gdzieś tam, gdzie będziemy już tylko cieniem organu".
Ostatnio zmieniony 15 cze 2009, 16:10 przez Bosman, łącznie zmieniany 1 raz
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: To nie bzdury Drogi Kolego!

Postautor: BartK » 15 cze 2009, 16:10

Hahment pisze:Twoje wnioskowanie jest dziwne "nie zgadzam się z interpretacją MS, ale zgadzam się z przełożonymi, którzy zgadzają się z interpretacją MS".


Hahment może w Twoim zespole nie obowiązuje dekretacja kierownika albo nie jest do końca przestrzegana. Ja nawet nie muszę wiedzieć, że kurator z innego sądu zlecił wywiad na moim terenie, ponieważ może zostać on cofnięty na etapie dekretacji. Oczywiście zawsze mogę każdego ranka sprawdzać u Pani Gosi sekretarki jakie wywiady wpłynęły do zespołu i w tajemnicy przed kierownikiem przeprowadzać wywiady zlecane przez kuratorów. W takiej sytuacji kurator zlecający otrzymałby odmowę od kierownika i mój wywiad :D
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Re: To nie bzdury Drogi Kolego!

Postautor: Bosman » 15 cze 2009, 16:13

Bartłomiej pisze:
Hahment pisze:Twoje wnioskowanie jest dziwne "nie zgadzam się z interpretacją MS, ale zgadzam się z przełożonymi, którzy zgadzają się z interpretacją MS".


Hahment może w Twoim zespole nie obowiązuje dekretacja kierownika albo nie jest do końca przestrzegana. Ja nawet nie muszę wiedzieć, że kurator z innego sądu zlecił wywiad na moim terenie, ponieważ może zostać on cofnięty na etapie dekretacji. Oczywiście zawsze mogę każdego ranka sprawdzać u Pani Gosi sekretarki jakie wywiady wpłynęły do zespołu i w tajemnicy przed kierownikiem przeprowadzać wywiady zlecane przez kuratorów. W takiej sytuacji kurator zlecający otrzymałby odmowę od kierownika i mój wywiad :D


Słusznie.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Hahment » 16 cze 2009, 8:45

---------- 08:43 16.06.2009 ----------

Jak już wcześniej pisałem nie chcę ciągnąć tego wątku bo robi się nieprzyjemnie-co z resztą zauważył Sławek.

Bartłomieju może trzeba porozmawiać z kierownikiem, że Ty masz inne zdanie na ten temat, a kierownik zgodnie z ustawą naszą jest tylko koordynatorem naszych działań, a nie dyktatorem. Praca każdego kuratora zawodowego jest indywidualna.

U mnie odbywa się to w ten sposób że siadamy z kierownikiem i dyskutujemy, dochodzimy do konsensusu i sprawa rozwiązana. Podobnie jest na wyższym szczeblu

---------- 08:45 ----------

Acha jeszcze coś! U nas nie ma obsługi sekratarskiej.
Tak to już jest!
Hahment
 
Posty: 35
Rejestracja: 18 sie 2008, 10:34
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: BartK » 16 cze 2009, 21:56

Hahment pisze:
Bartłomieju może trzeba porozmawiać z kierownikiem


Ja uważam, że takie problemy rozwiązuje się odgórnie, a nie na najniższym szczeblu. Przecież są od tego powołane odpowiednie organy (już nie wspomnę jakie).
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: Lukas » 17 cze 2009, 0:24

No to może dołom należałoby odebrać wszelkie prawa i pozostawić je do tzw. "rozwiązywań odgórnych". Nie chcę nawet myśleć jak wyglądałaby nasza sytuacja.
Po cóż więc jakieś tam zgromadzenia ..., krajowe rady.
Odgórne ustalenia są takie jakie są. Często utrudniają nam w stopniu znacznym życie.
Mamy wiele arcyciekawych rozwiązań "odgórnych", jak choćby te:
- wykonywanie dozoru wobec osoby pozbawionej wolności,
- odebranie nam możliwości wydawania zarządzenie (chodzi o zwykłe zlecanie) wywiadów środowiskowych.
A może pamiętacie jeszcze raport rewelacyjnego zespołu nr 28. To wszystko odbywa się (dzieje i działo) pod czujnym okiem szefa naszego wydziału w MS. Organizacja kurateli wymaga pewnych zmian i udoskonaleń. Zmiany te nie mogą dezorganizować naszej bardzo trudnej pracy.
Cóż jeszcze nas czeka? Może zabranie, bądź zmniejszenie dodatku terenowego, zwiększenie zakresu obowiązków etc. etc...
Rozgoryczanie tych wszystkich, którzy w tym miejscu G£O¦NO KRZYCZ¡ należy odbierać z szacunkiem.
Podejmujmy konkretne działania, aby decyzjom "odgórnym" jeśli są one niekonieczne zgodne z naszymi oczekiwaniami, rozwiązywać spokojnie i bardzo rozsądnie. Przekrzykiwanie się co najwyżej przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego. Panowie, ktoś na NAS patrzy. Szanujmy się nawzajem.
Deklaruję się już teraz do nawiązania kontaktu z Hahmentem, po to aby kwestie tak żywo poruszane w tym miejscu zacząć spokojnie rozwiązywać.
Jeszcze raz apeluję o podjęcie starań zwołania zgromadzeń kuratorów zawodowych w Waszych okręgach, choćby w trybie art. 50 ust 2 uks.
Podejmujmy mądre uchwały i i przekazujmy je do Komisji Legislacyjno - Prawnej w KRK. Może takie działania przyniosą efekt korzystniejszy od długo trwających dyskusji.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tak żywo zainteresowani są naszymi problemami. ¯yczę wszystkim, także sobie, abyśmy potrafili je rozwiązać.
Lukas
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 125
Rejestracja: 22 gru 2005, 20:39
Lokalizacja: Dolny ?ląsk
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Hahment » 23 cze 2009, 8:26

W naszym okręgu Lukasie może będzie zgromadzenie na jesień, z tego co mi podały nasze KO.

Pozdrowienia.
Tak to już jest!
Hahment
 
Posty: 35
Rejestracja: 18 sie 2008, 10:34
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 23 cze 2009, 14:46

Sławek Kacicki pisze:W kilkuosobowym gronie kuratorów z naszego ZKSS przyjęliśmy opcję podjęcia w trakcie najbliższego Okręgowego Zgromadzenia Kuratorów (23.06.2009 r.) uchwały wyrażąjącej to, iż nie zgadzamy się z dyskutowaną w tym wątku interpretacją DWOiP MS. Czy podjęcie tej Uchwały coś zmieni czy nie - nie wiem. Wiem, że to mogę zrobić jako kurator liniowy.

Dziś w trakcie Okręgowego Zgromadzenia Kuratorów okręgu elbląskiego podjęliśmy uchwałę w powyższej sprawie.
Przeszła większością głosów, jedna osoba była przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu. Kolega wyjaśnił, iż głosował przeciwko, ponieważ stanowisko DWOiP MS należy ignorować jako nie posiadające statusu aktu prawnego - a odnoszenie się do niego w formie uchwały jest błędem (i nadaje stanowisku MS rangę, której ono nie posiada). Coś w tym jest, chociaż kolega nie zaproponował żadnej alternatywy (oprócz jałowego wyrażenia niezadowolenia). Dodam, iż jak wynikało z rozmowy, kolega do tej pory nie otrzymał, w prowadzonych sprawach, żadnej "odmowy".
Pozdrawiam.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron