J jeszcze jedna sprawa: zmieniłam rejon, w czerwcu w związku z tym miałam 7 wstępnych , jedno końcowe, 3 adnotacje o braku możliwości sprawowania dozoru.
Wstępne u mnie wyglądają tak:
dane, sytuacja bytowa, sytuacja rodzinna, diagnoza środowiska. Zawierają analizę przyczyn, słabe i mocne strony dozorowanego i środowiska, prognoza resocjalizacyjna na podstawie pierwszego kontaktu, analizy dokumentów, historii rodziny, cech osobowościowych. Na końcu plan pomocy oparty na potrzebach dozorowanego, jego możliwości, zaleceń oraz analizie swot.
Adnotacje wyglądają tak:
próba kontaktu, nie mieszka ( tak twierdzą inni domownicy) swoimi sposobami sprawdzam w środowisku czy to prawda, kontaktuje sie z dzielnicowym - dopiero wtedy oddaję adnotacje. Nigdy nie poprzestaje na jednej informacji.
Razem miałam 11 spraw, otrzymałam 359 zł co wyszło po 32,63 zł za sprawę.
W związku z powyższym mam pytanie: ile płacicie za wstępne ( bardzo dobre, profesjonalne- mam w tym kierunku wykształcenie więc umiem sie ocenić kiedy odwalam robotę a kiedy sie przykładam:))<lol> a ile za adnotacje, porządne rozeznanie i próby poszukiwania.
Nie ukrywam jestem wściekła nie wiem na kogo bardziej : na siebie że zawsze muszę być perfekcjonistką czy na zawodowa że ma wszystko gdzieś i czy sprawozdanie dobre czy byle jakie to wszystko jedno!
Przepraszam zawodowych ale sami rozumiecie:(
[b][/b]