Nie wydaje mi się, aby kurator mógł mieć zarzut nadużycia uprawnień, jeśli wykonywałby wywiad na zlecenie sądu. To sąd zlecając wywiad, gdzie nie ma podstaw prawnych, nadużyłby uprawnień.
Poza tym, jestem zdania, że termin "postępowanie wykonawcze" obejmuje także okres 6 m-cy po zakończeniu okresu próby, jeśli podejmowane są jakieś czynnośći (być może jednak jestem w błędzie). Jeśli sąd zleca wywiad po zakończeniu okresu próby, na pewno powinien w zleceniu zaznaczyć, kiedy ta próba upłynęła, aby ustrzec się przed błędem "rozliczania" skazanego z okresu, który próby nie dotyczy.
Oczywiście teoretycznie zlecanie wywiadu po upływie okresu próby jest bezzasadne, bo sąd powinien mieć informację o zachowaniu skazanego w okresie próby (wywiad na zakończenie próby), ale pewnie nie zawsze tak jest.
Często termin uregulowania szkody jest określany "w okresie próby", więc przed upływem okresu próby sąd nie może wymagać od skazanego realizacji obowiązku. To powoduje wykonywanie czynności po zakończeniu próby.
Ponadto może po zakonczeniu próby, wpłynąć informacja o kolejnym skazaniu i gdy zarządzenie wykonania kary nie jest obligatoryjne, sąd może uznać za stosowne uzyskanie informacji o skazanym w drodze wywiadu kuratora.