wywiad środowiskowy w więzieniu

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

wywiad środowiskowy w więzieniu

Postautor: legus » 07 mar 2009, 11:28

Witam
Wczoraj, do Sądu w którym pracuje, wpłynęło zlecenie przeprowadzenia wywiadu środowiskowego w trybie art. 14 kkw, w zakładzie karnym wobec osoby tam osadzonej, z jednoczesną prośbą o ustalenie czy skazany naprawił szkode. Wywiad ma byc sporządzony do akt "O" zkss, który wywiad zlecił.
Co kuratorzy na to? Podoba sie Wam taki pomysł?
Dla mnie to absurd, bezmyślność i szkoda pisać co jeszcze.
A może jestem w błedzie. Moze ktos z Was mi wyjasni o co tu chodzi?
Na moje lepiej chyba uzyskać opinię o skazanym od dyrektora zk i pisemnie zwrocic sie do pokrzywdzonego. Zlecenia wywiadu w takim przypadku nie rozumiem...
pozdrawiam
raz pod wozem, raz pod wozem.
legus
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 46
Rejestracja: 22 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: iława
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ksb » 07 mar 2009, 13:18

Wierzę, że to pomyłka... ( z rozpędu np., z nadmiaru zadań) chochlik jakiś po prostu i tyle!
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: kgb14 » 07 mar 2009, 14:40

legus skontaktuj się z kuratorem który to zlecił i zapytaj o co mu tak na prawdę chodzi . Mieliśmy podobne przypadki - chodziło przeważnie tylko o czas do kiedy siedzi i czy naprawił właśnie szkodę . To wszystko - opinia z ZK - no darowałbym sobie - my mamy zalecenie ustne aby tego nie robić ,tzn nie zwracać sie o takowe na piśmie .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: agawe » 07 mar 2009, 17:57

Moim zdaniem wywiad w przytoczonym przypadku jest zbędny i trudno znaleźć uzasadnienie dla jego zlecenia. Czasami faktycznie trudno jest ustalić czy skazany zrealizował obowiązek naprawienia szkody (np. jest kilkudziesięciu poszkodowanych i niezasadne jest wysyłanie zapytania do nich wszystkich, gdy się przypuszcza, że jednak skazany nie naprawia szkody). Ale w takim przypadku można zwrócić się z zapytaniem bezpośrednio do skazanego, a później ewentualnie potwierdzić uzyskane informacje o dokonanych wpłatach.
Często zlecenia wywiadów zawierają "dziwne" pytania - np czy skazany uregulował grzywnę? Dziwne - bo zadawane przez kuratora pracującego w sądzie, który zajmuje się wykonawstwem grzywny, czyli może to w prosty sposób sam sprawdzić.
Czasami zdarza się zapytanie o sposób realizacji obowiązku przez skazanego, przy jednoczesnym braku informacji - jaki to obowiązek skazany winien realizować .
Pozostaje zaapelować o uważność i staranność przy zlecaniu wywiadów...
agawe
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:21
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Aurelius » 08 mar 2009, 0:32

Mnie również nie podoba się taki pomysł, ale nie sposób tutaj zarzucić organowi zlecającemu takie zebranie informacji, że działa wbrew obowiązującym przepisom. W sąsiednim dla mnie SR, do ZKSS wpłynęło również takie zarządzenie sądu (nie kuratora) o zebranie informacji o skazanym, wmiejscu jego pobytu, tj. w zk. Oczywistym jest, że takie zapytanie pod kątem konkretnej informacji, sąd mógłby kierować bezpośrednio do zk.

Przede wszystkim zarządzenie w trybie art. 14 par. 1 kkw nie można z automatu traktować, jako wywiad środowiskowy, albowiem przepis w pierwszym zdaniu mówi, iż
W postępowaniu wykonawczym organ wykonujący orzeczenie może zarządzić zebranie informacji dotyczących skazanego,

następnie określa, iż może to zebranie informacji nastąpić
w szczególności w drodze wywiadu środowiskowego
.
Tak więc organ może się zwrócić w tym trybie o zebranie konkrektnych informacji, np. dot. realizacji nałożonego obowiązku, niekoniecznie wykorzystując do tego instytucje wywiadu środowiskowego, który narzuca pewne ramy.
Nadto art. 3 naszej ustawy wskazuje wprost, iż zadania nasze wykonujemy w miejscach pobytu podopiecznego, także na terenie zamkniętych zakładów itd.

Tak, więc możemy tylko odwoływać się do zdrowego rozsądku organów zlecających taki wywiad. Zauważyć też trzeba, że jeśli oran decyduje się już zarządzić stricte wywiad środowiskowy, to takie zarządzenie może zrealizować oprócz kuratora sądowego, także policja lub żandarmieria, dowódca jednostki wojskowej w stosunku do żołenierza. Tak więc, o wywiad w trybie 14 kkw sąd nie może zwrócić się do pracownika SW.

Oczywiście drże również, aby takie zarządzenia nie weszły w nawyk.
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: kesey » 08 mar 2009, 0:50

Pomysł jest przedni- obskoczy się kilku kumpli skazanego spod celi zbierajac opinię środowiskową, w śledczym właściwego komisariatu ustali się czy nie są wobec niego prowadzone czynności dochodzeniowe (zwłaszcza, że pewnie funkcjonariusze służby więziennej nie mają bladego pojęcia jak skazany funkcjonuje na terenie ZK :shock:), dokona się jeszcze jakiś innych ustaleń (zawsze coś konstruktywnego wymyśleć można) i jest wywiad, że hej!

Pisząc o idei przeprowadzania wywiadów środowiskowych w ZK, czy też sprawowania tam dozorów, pamięć nasuwa mi obraz pewnego muru w latach 80-tych, gdzie na czerwonych cegówkach białym lakierem wypisane zostało hasło: Ludzie myślcie, to nie boli.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: legus » 08 mar 2009, 10:30

Co do dozorów w zk, to mam w więzieniu takich podopiecznych, którzy w obowiązkach mają zakaz utrzymywania kontaktów z osobami naruszającymi porządek prawny...he he,
raz pod wozem, raz pod wozem.
legus
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 46
Rejestracja: 22 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: iława
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: pavik76 » 18 mar 2009, 23:28

Dla mnie w opisywanym przypadku wywiad to przegięcie. Rzeczywiście opinia z Z.k. i info od pokrzywdzonego wystarczą. Czasami zamiast szukania przepisu chyba trzeba się kierować zdrowm rozsadkiem. Podobnie go brakuje w przypadku dozorów w Z.K.
Awatar użytkownika
pavik76
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 59
Rejestracja: 16 mar 2009, 11:23
Lokalizacja: bYDGOSZCZ
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Postautor: darkam » 16 kwie 2009, 16:45

:)
darkam
 
Posty: 42
Rejestracja: 22 cze 2005, 17:06
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość