Dozór kuratora przy karze ograniczenia wolności

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Dozór kuratora przy karze ograniczenia wolności

Postautor: Aurelius » 10 maja 2009, 14:00

Witam,

Ostatnio otrzymaliśmy stanowisko DWOiP z dn. bodajże 20.04.09r. w sprawie dozoru przy karze o.w. Zapytanie w tej kwestii poszło od Wiceprezesa SO dla Warszawy-Praga w Warszawie. Nie mam teraz tego pisma przed sobą, dlatego też nie podam jego znaku.
Otóż odpowiedź DWOiP pod którą parafował się Pan Dyrektor, sędzia Motuk pokazuje, jak trzeba podchodzić z rezerwą do wyrażanych stanowisk DWOiP, (piszę to również mając na uwadze znane wszystkim stanowisko DWOiP w sprawie art 14 kkw i "trafność" uwag tam zamieszcoznych).

Otóż Departament w tymże piśmie (sic!) sam zaprzecza swojemu stanowisku. Wskazuje, że dozór przy kow rozpoczyna się w momencie przystąpienia przez skazanego do pracy wskazanej przez sąd, albowiem z tym momentem rozpoczyna się zgodnie z art. 57a par. 1 kkw odbywanie kow. Wtedy to dopiero kurator winien rozpocząć czynności zmierzające do objęcia dozoru. Natomiast dozór ulega zakończeniu po upływie okresu na jaki orzeczono kow, licząc od daty wskazanej w ww. przepisie kkw, mimo że skazany np. nie wykonał w całości obowiązku pracy społecznej. Kurator sporządza sprawozdanie z zakończenia dozoru i zakreśla nr Doz w urządzeniu ewidencyjnym, przekazując teczkę do wydziału wykonawczego. Takie stanowisko DWOiP przekonuje mnie i jest logicznie uzasadnione poprzez analogiczne przywołanie i powołanie się na art. 61 par. 1 kkw, tj.
Jeżeli względy wychowawcze za tym przemawiają, sąd może w okresie wykonywania kary ograniczenia wolności (...) oddać skazanego pod dozór (...)


Jednakże w końcówce swojego pisma, DWOiP koresponduje (:shock:) ze swoim wyrażonym wyżej stanowiskiem, albowiem stwierdza, że w przypadku wystąpienia przez kurator z wnioskiem z art. 64 kkw kurator powinien dla porządku również złożyć (sic!) wniosek o zwolnienie z dozoru.

- Czyli w jednym miejscu Pan dyrektor Motuk stwierdza, że dozór nad skazanym ulega zakończeniu z chwilą upływu okresu na jaki orzeczono karę, a następnie temu zaprzecza, albowiem oczywistą oczywistością jest, iż z wnioskiem w trybie art. 64 kkw można wyjść dopiero wtedy, jeśli upłynie wymiar kary ograniczenia wolności. Więc w takim przypadku nielogiczne i nieuzasadnione byłoby występowanie o zwolnienie z dozoru, skoro zakończył się on z mocy upływu wymiaru kary ow.
Tę samą sugestie mamy przy wniosku z art. 83 kk, gdzie rówież DWOiP wskazuje na zasadność obok takiego wniosku złożyć wniosek o zwolnienie z dozoru. I znów pytam się po co? Jeśli sąd zwalnia z reszty kary w trybie art. 83 kk, to jednocześnie uznaje ją za wykonaną, czyli dozór również ustaje, bo nimby jak inaczej :roll:

Powyższe rozbieżności i brak korelacji poszczególnych fragmentów pisma ze sobą dobitnie pokazują, iż stanowiska DWOiP nie są wyrocznią i niosą ze sobą wiele wątpliwości i niejasności.
Czekam na Wasze opinie w tej kwestii.

Pozd.
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: agawe » 10 maja 2009, 19:38

Aurelius, do nas także wpłynęło przytaczane przez Ciebie pismo. Po zapoznaniu się z nim, mieliśmy podobne do Twoich wątpliwości.
Dla mnie niezrozumiałe jest także to, że dozór należy podejmować w sytuacji ropoczęcia wykonywania kary przez skazanego. Po co w takim razie ten dozór, skoro skazany "grzecznie" rozpoczyna wykonywanie kary. Dozór jest przeciez potrzebny wówczas, gdy skazanego trzeba zmotywować do realizacji kary. Według mnie dozór powinno powierzać się po wpływie akt do zespołu, gdy jest juz okreslone miejsce wykonywania kary. Byłoby to najbardziej racjonalne rozwiazanie.
W ogóle zbyt wiele czynności kuratora uzależnia sie od dnia rozpoczęcia wykonywania kary przez skazanego, co rodzi absurdy np:
- skazany od razu po określeniu miejsca rozpoczyna wykonywanie kary, ale w czasie jej odbywania zachodzą przeszkody powodujące przerwę (jednak nie tak długą, aby racjonalne było złożenie wniosku w tym przedmiocie). Upływa okres na który orzeczono wykonywanie kary, liczony od dnia rozpoczęcia i kara nie jest w całości wykonana - kurator teoretycznie winien złożyć wniosek o zamianę kary;
- skazany nie zgłasza się po określeniu miejsca do odbywania kary, kurator wzywa, przeprowadza rozmowę. Skazany w końcu zgłasza się do wyznaczonego przedsiebiorstwa ale "robi sobie przerwy" nieuzasadnione obiektywnymi przeszkodami. Czas, na który orzeczono wykonanie kary (liczony od dnia jej rozpoczęcia) jeszcze nie minął - kurator teoretycznie nie jest jeszcze zobligowany do złożenia stosownego wniosku...
Moim zdaniem także tutaj istotna powinna być data uprawomocnienia się postanowienia w sprawie określenia miejsca wyk. kary a nie data rozpoczęcia wykonywania kary.
Pozdrawiam.
agawe
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:21
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 10 maja 2009, 19:50

Rafał,
W naszym Zespole pismo DWOiP, do którego się odnosisz, wywołało reakcje podobne do Twojej.
Strzelają, ale jakoś nie trafiają...
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: sylwunia » 20 lut 2011, 15:05

witam serdecznie, jeśli pozwolicie, to chciałabym powiedzieć, że ja mam taką sytuację jak opisujecie. Mam dozór przy kow, ma 6 m-cy na 20godzin miesiecznie, ponadto naprawienie szkody.Już przechodzę do finału. Dozorowana XX naprawila szkodę (dowód wpłaty w aktach) a kow jeszcze nie rozpoczeła. Jest chora tzn, miała kontuzję kolana - operacje miała.I teraz zawodowa nie co dalej z nią robić.
sylwunia
 
Posty: 13
Rejestracja: 10 maja 2007, 17:21
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Orange » 21 lut 2011, 11:22

Sylwunia, jeśli dobrze zrozumiałam - jesteś kuratorem społecznym dla kobiety, która została skazana na karę ograniczenia wolności i jeszcze wczoraj wykonywałaś wobec niej dozór :?:
Pytam, ponieważ od czerwca 2010r teoretycznie nie ma już dozorów przy kow. Uważam zatem, że dozór nie powinien być powierzony (a już na pewno kuratorowi społecznemu).

Twoje stwierdzenie miało brzmieć "i teraz zawodowa nie WIE co dalej z nią robić"? Czy to stwierdzenie oparłaś na rozmowie ze swoją panią kurator, która tak wprost powiedziała?
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1210
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: Natalia35 » 21 lut 2011, 12:33

Mam pytanie przy okazaji tematu nowelizacji kk i kkw, co robicie z dozorami orzeczonymi przy Kow, które nadal wpływają do waszego referatu? Do mnie nadal wpływają orzeczone przed 8 czerwca 2010r. a także zdarzają się "kwiatki" orzeczone w wyroku już po uchyleniu art. 36 par.1 kk oraz orzeczone w postępowaniu wykonawczym na podstawie art. 61 par. 1 kkw???
Nobody is perfect:)
Natalia35
 
Posty: 68
Rejestracja: 04 mar 2010, 15:10
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: sylwunia » 21 lut 2011, 20:44

hej, dobrze zrozumiałaś Orange. Tak rozmawiałam ze swoją zawodowa.Poza tym dozorowana naprawiła szkodę, dostała skierowanie do zakąłdu gdzie miała odpracować kow, jednak w zakładzie owym
bhp-wiec nie dopuscił ją do wykonania kow.i chwili obencej czeka na nastepne skierowanie do innego zakładu.
sylwunia
 
Posty: 13
Rejestracja: 10 maja 2007, 17:21
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Orange » 21 lut 2011, 21:09

---------- 19:59 21.02.2011 ----------

Ubaw po pachy (reszty nie przystoi tu pisać) :evil:

To oczywiście nie do Ciebie Sylwuniu. Ciebie pozdrawiam. Trzymaj się w tamtym dziwnym świecie.

---------- 20:09 ----------

Albo ja się muszę trzymać :?:
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1210
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: agawe » 22 lut 2011, 22:52

Natalia35, w naszym okręgu ustalono, że w sprawach takich składamy wnioski o zwolnienie od dozoru, argumentując zmianą przepisów (choć moim zdaniem taka argumentacja nie powinna mieć zastosowania przy zwalnianiu od dozoru). Dostosowaliśmy się jednak to ustaleń, wnioski zostały pozytywnie rozpatrzone i już takich spraw nie mamy.
Ustalenia dotyczyły nowych spraw, w których jeszcze nie powierzono dozoru. W sprawach, w których dozory już trwały, pozostawiono kuratorom "wolną rękę" - można było zarówno wystąpić z wnioskiem o zwolnienie od dozoru, jak również kontynuować dozór.
Ja wybrałam pierwsze rozwiązanie :) i chyba inni kuratorzy też :)
agawe
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:21
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości