Sprzedane zobowiązanie.

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Sprzedane zobowiĄzanie.

Postautor: Natalia35 » 08 mar 2010, 10:35

Coraz częściej trafiają do mnie sprawy, gdzie szkoda na rzecz różnych firm (banki, telefonia komórkowa itd.), do uiszczenia, której dozorowany został zobowiązany wyrokiem sądu, zostaje sprzedania firmom windykacyjnym. W wyroku zamieszczona jest nazwa konkretnego wierzyciela. Czy skazany ma od chwili sprzedaży zadłużenia (szkody) obowiązek wpłacenia zasądzonej kwoty firmie windykacyjnej?
Nobody is perfect:)
Natalia35
 
Posty: 68
Rejestracja: 04 mar 2010, 15:10
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Aurelius » 08 mar 2010, 13:52

Ma obowiązek dalej do wykonania zobowiązania, który w przypadku cesji, sprzedaży nie ulega przecież unieważnieniu. Analogicznie do sytaucji związanej z przypadkiem śmierci pokrzywdzonego lub stwierdzenia upadłości firmy pokrzywdzonej? Czy taki obowiązek już nie obowiązuje probanta? No nie.
Zawsze jest coś takiego, jak depozyt sądowy.

Co do konkretnego pytania, to po ustaleniu, że pokrzywdzony "sprzedał" swój dług, dalej motywuję podopiecznego do wykonania obowiązku w zakresie określonym wyrokiem na rzecz nowego podmiotu.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: Natalia35 » 08 mar 2010, 18:01

Dziękuję, Twoja odpowiedź naprowadziła mnie na art. 509 Kc, który to potwierdza. Też często kieruje moich dozorowanych do depozytu sądowego, w sytuacji gdy nie można ustalić adresu lub numeru konta pokrzywdzonego. W wypadku śmierci wierzyciela, sędzia zlecił mi kiedyś poczekać na sprawę spadkową i wyznaczenie spadkobierców. Jednakże to może trochę potrwać i wtedy faktycznie najlepszym wyjściem jest depozyt.
Nobody is perfect:)
Natalia35
 
Posty: 68
Rejestracja: 04 mar 2010, 15:10
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości