Obciążenie

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

ObciĄżenie

Postautor: dudek » 21 cze 2010, 18:57

Wprowadzenie metodologii, nowe przepisy dotyczące kary ograniczenia wolności spowodowały dodatkową (mało powiedziane) pracę dla kuratorów. Nikt nie pomyślał jednak o zmniejszeniu obciążenia dozorami własnymi. Uważam że obskoczenie 35 podopiecznych w miesiącu ogranicza się do sprawdzenia tego czy żyją, pracują i czy dzieci im się rodzą. Nie ma mowy o pomocy w rozwiązywaniu problemów, skutecznym kierowaniu do instytucji itd. Może zebrać się w poszczególnych okręgach przygotować pismo i "otworzyć oczy" urzędasom w Ministerstwie. Delegaci w Waszych okręgach wspominali coś o tym?
dudek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 16
Rejestracja: 13 mar 2006, 23:57
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: morphine » 21 cze 2010, 19:59

witam
W okręgu częstochowskim KO wydał zarządzenie, iż we własnym referacie mamy mieć min 22 dozory (zawsze to coś)
morphine
UpLinker
UpLinker
 
Posty: 2072
Rejestracja: 11 lut 2008, 18:32
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 205 razy

Postautor: kurator427 » 21 cze 2010, 22:19

Chciałbym, aby odezwa czy apel dudka spowodował pospolite ruszenie kuratorów, ale rzeczywistoś podopowiada mi inny scenariusz. niestety wiekszośc kuratorów nie jest zainteresowana robieniem czegokolwiek. taki mam przykład w moim okręgu. narzekają wszyscy, ale mało kto chce coś z tym zrobic.
kurator427
 
Posty: 19
Rejestracja: 21 cze 2010, 10:22
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: selene_11 » 22 cze 2010, 9:08

kurator427 pisze: narzekają wszyscy, ale mało kto chce coś z tym zrobic.

i w tym momencie przypomniał mi się stary dowcip:
zaciekawiony przechodzeń pyta robotnika - Panie, co Pan tak biegasz z tą pustą taczką w tą i z powrotem? - A bo taki ......... ( tu wstawić odpowiednie słowo), że nawet czasu nie ma załadować !
"Panie daj mi cierpliwość abym pogodził się z tym czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość bym odróżnił jedno od drugiego"
selene_11
 
Posty: 36
Rejestracja: 03 sie 2008, 22:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Orange » 22 cze 2010, 18:07

Dudku zgadzam się w zupełności z Twoim postem.

kurator427 pisze:Chciałbym, aby odezwa czy apel dudka spowodował pospolite ruszenie kuratorów...


Moje ostatnie doświadczenia uczą, że bardzo niewielu kuratorów jest zainteresowana zmianą, a co dopiero "pospolitym ruszeniem" :!:
Można wysnuć wnioski - 1. dobrze jest jak jest ; 2. ponarzekać zawsze można ale w bezpiecznych warunkach; 3. nie daj Boże się wychylić - a co dopiero działać, by zmieniać! A jeszcze otwarcie.. hm..to ponad możliwości;)

Lecz z takim podejściem, to my daleko nie pojedziemy. REGRES...

Ciekawi mnie sytuacja, w której kuratorowi przychodzi rozmawiać z podopiecznym - pisząc kolokwialnie - motywować do zmiany, zachęcać do podejmowania działań, mówić, że "wszystko możliwe", i "wiele zależny od niego", że czasem "strach ma wielkie oczy", że "nie spróbujesz, nie zobaczysz czy działa" itp. :?:

Jestem pod wielkim wrażeniem dzieci. Kiedy uczą się chodzić, podejmują tyle prób! Tyle razy upadają! Tyle razy o coś zahaczą, czego nie widziały!
A MIMO TO WSTAJ¡ I DALEJ PRÓBUJ¡! Aż idą! - pewne, radosne, że IM SIÊ UDA£O!

Pozdrawiam gorąco Wszystkie "dzieci" :wink:
panta rhei
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1210
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: kurator427 » 23 cze 2010, 19:25

---------- 07:13 23.06.2010 ----------

Krzepiące to co piszesz Orange. Mam taki sam zapał do działania, dyskutowania, polemizowania itd. Niestety obserwując zachowanie i decyzje, chociażby na okręgowym zgromadzeniu, większości kuratorów, nie widzę u nich chęci na zmiany. Wszystko jest raczej na zasadzie - dobrze jest jak jest, nie wychylać się, bo może awansu nie dadzą, albo spadną mi na głowę dodatkowe kłopoty, a po co mi to?! W moim okręgu wielokrotnie staramy się motywować kuratorów do "walki o swoje", niestety nie zawsze się to udaje. Nie mniej mamy malutie "sukcesy". udało nam się uchwalić kilka uchwał, m.in. totalna krytyka metodologii, apel o zmniejszenie obciążenia sprawami osobistymi, zwiększenie etatów kuratorskich i sekretarskich. Niestety demotywujący jest brak odzewu ze strony MS. Cały czas czekamy na odpowiedź. Mam trochę żal do mojego KO i jego zastępców, że nie przyjmują jednoznacznej postawy wobec nietrafionych pomysłów wypływających z MS. Raczej lawirują między poglądami kuratorów, a MS. Chyba obawiają się jakiś reakcji ze strony ministerstwa. Sami nie wiedzą czy przyklasnąć pomysłom czy wyrażać opinię krytyczną. i tak KO w pełni akceptuje stanowisko MS w sprawie zlecania wywiadów z art. 14 kkw, negatywnie wypowiada się o metodologii dopiero wtedy, gdy kuratorzy przygotowują krytyczną uchawłę w tej sprawie (wcześniej bez stosownej refleksji karze wdrażać metodologię, przesyłając do zespołów pismo przewodnie wraz z metodologią, następnie na corocznej naradzie kuratorów wycofuje się z tego, karząc czekać na dalsze wydarzenia w zwiazku z krytyką metodologii wyrażoną przez większość środowiska kuratorskiego, choć częsć zespołów już wdrożyła metodologię). Jednym słowem kołomyja i bu...na kółkach. ¯ywię nadzieję, że w innych okręgach jest inaczej!
Wracajac do tematu obciążenia, to w obecnych warunkach nie da się pracować i wie to każdy "szeregowy" kurator. Myślę, że tutaj są dwie drogi działania. Przyjać w tej sprawie stosowne uchwały na okręgowych zgromadzeniach i wąłsciwe działania poszczególnych KO. Tak jak pisze morphine KO może wydać zarządzenie w sprawie zmniejszenia obciążenai sprawami osobistymi. w końcu mamy rozporządzenie, które zawiera widełki ile spraw od do może rpwoadzić kurator. Trudno zgodzićsiętu ze staanowiskiem MS, że ma być to tulko górna granica tych widełek.

---------- 07:16 ----------

jeszcze raz odnosząc się do tego co napisał dudek. Nasz delegat nic nie wspominał o żadnych piśmie, o potrzebie ponownego działania w tej sprawie itd. Wiem tyle, że ministerstwo wycofało sie z części pomysłów zawartych w metodologii Pana Lewoca. pytanei tylko z jak dużej częsci?

---------- 17:25 ----------

małe sprostowanie. wydaje mi się, że KO nie moze wydawac zarządzeń w tej sprawie, a raczej leży to w gestii prezesa SO. ale prezes w porozumieniu z KO mógłby ulżyc nam w obciążeniu dozorwami osobistymi.
kurator427
 
Posty: 19
Rejestracja: 21 cze 2010, 10:22
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron