Dostęp do systemów informacyjnych policji

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Dostęp do systemów informacyjnych policji

Postautor: Tomek M. » 29 wrz 2010, 12:14

Chciałbym zarzucić temat, który od dłuższego czasu mnie nurtuje.
Wielu z nas spotyka się z oporem materii w kwestii ustalenia czy u naszych dozorowanych miały miejsce interwencje policji, czy wystawiony jest nakaza doprowadzenia, czy prowadzone są jakieś czynności wyjaśniające albo czy po prostu został zatrzymany. Wszystko to oczywiście ustalimy pisemnie jednak to trwa a poza tym czasami nawet nie wiadomo do kogo pisać (np. policja ma nakaz doprowadzenia ale nie udziela informacji kto go wystawił).
Jest jeszcze jeden wątek: nasze bezpieczeństwo. Podam przykład: kurator społeczny będąc policjantem bez najmniejszych problemów zagląda w bazę danych policji szukając informacji o nowo powierzonym dozorze. Od ręki dostaje informację taką, że dozorowany uchodzi za osobę szczególnie niebezpieczną i może posiadać broń palną! Ja bym wżyciu tego nie ustalił a dozór musze sprawować.
Reasumując: skoro mamy być rzetelni, sprawni i jeszcze bezpieczni to czy istnieją prawne przeciwwskazania (zawsze się jakieś znajdą ale takie nie do przeskoczenia:-) by kurator miał dostęp do takiej bazy danych. Jestem przekonany że ze względu na działania operacyjne nie wszystko można ustalić nie będąc funkcjonariuszem, ale to już jest kwestia techniczna.
Może to dobry temat dla KRK, co myślicie?
Tomek M.
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 25
Rejestracja: 17 lut 2006, 12:33
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 29 wrz 2010, 17:09

Wszystko zależy od kontaktów bezpośrednich . Ze swojego terenu w/w informacje zbieram bez problemu . Natomiast info. o skazanych spoza rejonu z innych województw to raczej tylko na piśmie .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Aurelius » 29 wrz 2010, 17:36

Uważam podobnie, jak Kgb14. Jest to kwestia wypracowania sobie relacji np. z dzielnicowym ze swojego terenu. Także nie mam problemów ze sprawdzeniem bazy interwencji, czy też dokonanych zatrzymań.
Problemem natomiast jest sprawdzenie inforamcji nt., czy dana osoba jest do zatrzymania, poszukiwana itp., albowiem, jeśli policjant wchodzi w system, aby to sprawdzić ot tak sobie, bez wyraźnego powodu, a akurat sprawdza gościa, ktory jest do zatrzymania, to po jakimś czasie z centrali przychodzi zapytanie, co się stało, że gość nie został zatrzymany, jaki był tego powód. Policjant musi się wtedy tłumaczyć, bo sprawdzając w systemie loguje się wg swojego przypisanego identyfikatora.

Co się tyczy listów gończych i nakazów zatrzymań wydanych przez "swój" sąd, to jest to do sprawdzenia, czy to przez wydział wykonawczy, czy to przez programy typu np. Currenda.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: BartK » 29 wrz 2010, 21:32

Dostęp do bazy policyjnej niewątpliwie usprawniłby przepływ informacji, gdyż obecnie trzeba dosłownie "łapać" dzielnicowego, żeby czegoś się dowiedzieć. Problemem, przynajmniej na moim podwórku, jest także częsta rotacja dzielnicowych, wakaty w niektórych rejonach, a także konieczność współpracy z dużą liczbą dzielnicowych (my mamy podział miasta na ulice, a oni na kwartały). Jednak nie jestem pewien czy z prawnego punktu widzenia byłoby to możliwe...
Natomiast odnośnie osób poszukiwanych to mam nieco ułatwioną sprawę, gdyż "mój" komisariat zawsze wysyła do nas zapytania czy jest nam znana taka osoba, gdzie mieszkała itp...
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1242
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: Weronika_ » 29 wrz 2010, 21:50

mam dobrą współpracę z dzielnicowymi, a w bezpośredniej rozmowie mam więcej informacji niż z "bazy danych". oczywiście trudność stanowi większe miasto i 'rotacja" dzielnicowych. podstawowe informacje o podopiecznym mam z akt głównych,wydziałów, drugiego zesp. kuratorów/ mamy wewn. sieć komp. i podstawowe informacje o postępowaniu mogę sprawdzić "od ręki". :wink: pozdrawiam serdecznie
Weronika_
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 189
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:24
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Grease » 29 wrz 2010, 22:40

Witam. Odnośnie dostępności do systemu KMP to powiem tak. Ostatnio rozmawiałam z pracownikiem A¦ i oni już mają dostęp do podstawowych informacji Policji, o jakie i nam by chodziło (wymieniacie je powyżej). Myślę, że KRK mogłaby poruszyć ten temat. Skoro istnieje rozwiązanie techniczne przyłączenia aresztu do systemu, to podejrzewam,że te same można wykorzystać dla nas.
Co do współpracy z dzielnicowymi, to u mnie niestety jeden rewir odmawia udzielania informacji na telefon i swoje zapotrzebowanie wysyłamy faksem. W ten sam sposób nam odpisują. Tak więc kontakt z dzielnicowymi mamy raczej pisemny.
Mniej więcej tak to u nas wygląda.
Grease
Grease
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 349
Rejestracja: 21 mar 2010, 21:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Tomek M. » 30 wrz 2010, 12:47

Przede wszystkim wielkie dzięki za dyskusje. Przyznaje racje, że wiele informacji możemy ustalić pytając o nie policję lub zwracając się np. do swojego SWO ale jak widać z powyższych wypowiedzi ta zasada nie zawsze się sprawdza. Nie wszystko w ten sposób ustalimy i co moim zdaniem najważniejsze - znowu muszę prosić o informacje. W moim mieście zauważyłem, że zbyt częste zawracanie głowy policjantom skutkuje niechęcią co do dalszej współpracy. Poza tym dla mnie jest to konkretne narzędzie jakim się kurator może posługiwać w swoich czynnościach. Zdawanie się na dobrą wole KMP jest ryzykowne choćby z powodu jaki przytacza Weronika. Na moim terenie od kilku lat nie było dzielnicowego stale nawet przez okres 12 miesięcy. Dlatego uważam, że lepiej mieć jasne narzędzia i procedury (czyli profesjonalnie). Bardzo ciekawą informacje napisał Grease odnośnie wykorzystywania tych systemów przez A¦. To pokazuje, że się da.
Tomek M.
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 25
Rejestracja: 17 lut 2006, 12:33
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Taki » 04 paź 2010, 22:08

Współpracę z dzielnicowym już jakiś czas temu odpuściłem.
Z prostej przyczyny.
Moje wizyty w komisariacie nie były mile widziane. Zawsze czułem się ignorowany. Kiedy pomimo, próbowałem czegoś się dowiedzieć to zazwyczaj dzielnicowego nie było. Miał być o godz. X i oddzwonić, ale nie dzwonił. Poza tym jak napisał Bartłomiej jest tak, że dzielnicowi zmieniają się co rusz i w końcu nie wiadomo z kim się kontaktować. Mają nadmiar roboty by jeszcze obrabiać kuratora.
Dobrym rozwiązaniem tego problemu jest możliwość korzystania z bazy informatycznej policji. W moim Sądzie od pewnego czasu nie muszę juz przeglądać przepastnej księgi aby dowiedzieć się czy jest prowadzone postępowanie wobec dozorowanego. Takie proste. Trzeba było sporo czasu by pojąć , że informacje zapisane ręcznie w zeszycie mają taką samą wartość jak te zapisane w komputerze.
Oczywiście dochodzi jeszcze aspekt zaufania. Odnoszę wrażenie, że policji wcale nie zależy na ,,zdradzaniu tajnych informacji”.
Taki
 
Posty: 156
Rejestracja: 14 lis 2005, 20:49
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: cweka » 05 paź 2010, 19:47

Mam zaszczyt :) dzielić teren odziaływania z Tomkiem M., którego pozdrawiam serdecznie w tym miejscu, dlatego też rozumiem dokładnie o czym Kolega mówi. Problem z pozyskiwaniem informacji z zasobów Policyjnych jest wielowymiarowy, począwszy od odmowy udzielania informacji, poprzez informacje pozyskiwane bezpośrednio od dzielnicowych, którzy najczęściej opierają się na własnej wiedzy i niestety pamięci, poprzez przewlekłość czasu oczekiwania na odpowiedzi na pisma. O odmowach udzielania informacji nie będę mówić, jeśli chodzi o o dzielnicowych; nie zawsze pozyskane w ten sposób informacje są wiarygodne dla Sądu, niestety często też dzielnicowi nie są poinformowani o wszystkich działaniach dotyczących poszeczgólnych podopiecznych. Najczęściej orientują się jedynie w tzw. opinii środowiskowej, chodź z tym także różnie bywa. Jeśli chodzi o kierowane bezpośrednio do KMP pism, czas oczekiwania na odpowiedź jest zawsze dłuższy niż termin wyznaczony na wykonanie czynnosci. Dlatego też, dostęp do systemu informacyjnego Policji, nawet w okrojonym stopniu ułatwiłby Nam pracę w stopniu znaczącym, myślę że pozostaje to także w intersie Policji, która kontakty z kuratorami ograniczyła by wtedy jedynie do wspólpracy z Nami w konkretnych przypadkach :)
cweka
 
Posty: 16
Rejestracja: 20 kwie 2006, 17:51
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Grease » 05 paź 2010, 23:06

Witam ponownie. Jeżeli chodzi o odmowę udzielenia informacji o skazanym przez dzielnicowego, to zdarza mi się to zwłaszcza z innych miast. Ale i na to jest sposób. Przekazuję wywiad do zaakceptowania przez Sędziego. Na ten rodzaj perswazji już odpowiadają. Co do wiedzy dzielnicowych na temat swoich rewirów to ostatnio otrzymałam informacje, że skazany nie zamieszkuje pod wskazanym adresem. Zaczęłam się zastanawiać, czy może jest duchem, kiedy do niego przychodzę co miesiąc. Ja jakoś go tam widuję a on zamieszkuje. Kwiatki potrafią być różne. Poza tym wydaje mi się, że jest szansa na przyłączenie do systemu informacyjnego KMP - jeżeli przewodniczący wydziałów wykonawczych dostrzegą taką potrzebę, to wtedy my jako organ wykonawczy możemy z tego skorzystać na tych samych prawach. Pozostaje to kwestią uzgodnień. Przydałyby nam się tego typu udogodnienia, jak przystało na kraj cywilizowany. Pozdrawiam
Grease
Grease
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 349
Rejestracja: 21 mar 2010, 21:27
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kesey » 06 paź 2010, 1:24

Organ wykonawczy- brzmi dumnie, ale bez parafki sędziego dzielnicowy informacji udzielić nie chce.

Szczerze powiedziawszy niewiele mnie interesuje czy potrzebę taką widzą przewodniczący wydziałów. Dostęp taki jest uzasadniony pragmatyką czynności podejmowanych w ZKSS i potrzebę taką dostrzegam przede wszystkim jako kurator.

Mam akurat dobre doświadczenia we współpracy z funkcjonariuszami Policji na terenie mojego referatu, jednakże rozwiązanie takie stanowiłoby duże uproszczenie. Zawsze czuję jakiś dyskomfort, kiedy dzielnicowy odkłada na bok stertę leżących przed nim kwitów i kosztem własnej pracy sprawdza czy w odniesieniu do interesujących mnie osób zarejestrowane zostały jakieś zdarzenia (ja mam z tego wymierną korzyść- interesującą mnie informację, on żadnej poza prostym dziekuję z mojej strony).
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: Tomek M. » 06 paź 2010, 9:08

Z dotychczasowej dyskusji wyłania się wniosek, że może warto zająć tym tematem uwagę delegatów KRK. To jest bardzo konkretne zadanie i namacalne narzędzie:-)
Tomek M.
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 25
Rejestracja: 17 lut 2006, 12:33
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron