Wniosek z art. 75 § 2 kk

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Wniosek z art. 75 § 2 kk

Postautor: BartK » 11 sie 2012, 14:34

Właśnie badana jest sprawa, dlaczego kurator zawodowy z SR w Malborku nie złożył wniosku w przedmiocie zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności na podstawie art. 75 § 2 kk. Zajęło się tym Ministerstwo Sprawiedliwości. Morał z tego taki, żeby każdorazowo takie wnioski składać, nawet jak do zapłaty pozostało jeszcze 50 groszy....
LINK do artykułu.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1242
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: kgb14 » 11 sie 2012, 17:10

No to dołożedo tego jeszcze to i mamy komplet http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 70246.html

Te słowa wydają mi się kluczowe:

Pomimo skazania, na Plichtę nie nałożono na niego obowiązku naprawienia szkody w stosunku do pokrzywdzonych przez niego osób, ani ścisłego terminu wywiązania się z tego obowiązku, zauważyła Piwnik.
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Re: Wniosek z art. 75 § 2 kk

Postautor: constantine » 11 sie 2012, 21:55

Bartłomiej pisze:Właśnie badana jest sprawa, dlaczego kurator zawodowy z SR w Malborku nie złożył wniosku w przedmiocie zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności na podstawie art. 75 § 2 kk. Zajęło się tym Ministerstwo Sprawiedliwości. Morał z tego taki, żeby każdorazowo takie wnioski składać, nawet jak do zapłaty pozostało jeszcze 50 groszy....
LINK do artykułu.


Jak się tak patrzy na tę choinkę skazań - jeśli taki jest stan faktyczny - to chyba wyrok z X.2007r. powinien obowiązkowo odwiesić te 6m-cy z VI.2006r., itd.
czy nie?

A jeśli taki jest stan faktyczny to ta sprawa obnaży niezły bałagan (na myśl przychodzi mi inne słowo na b) w wymiarze sprawiedliwości.
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1446
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: Aurelius » 11 sie 2012, 22:14

Nie dajmy się zwariować z tym składaniem wniosków przy braku naprawienia szkody. Szanujmy siebie i swój status, który posiadamy w postępowaniu wykonawczym. Najgorsze co można robić, to działać taśmowo, jak w jakimś zakładzie produkcyjnym. Należy pamiętać, że wykonujemy orzeczenia sądów, gdzie każdorazowo podmiotem tych orzeczeń jest konkretny człowiek. Zatem każdorazowo konkretna sprawa, konkretnego skazanego, winna być przede wszystkim indywidualnie oceniana. Obecnie do obowiązków kuratora zaw. po noweli kkw należy m.in. składanie wniosków o zarządzenie wykonania kary w sytuacji zaistnienia przesłanek z art. 75 k.k. Potwierdza to również nasza ustawa, która w art. 11 podaje, że kurator zaw. zobowiązany jest m.in. do występowania w uzasadnionych wypadkach z wnioskiem o zmianę lub uchylenie orzeczonego środka. Zatem uzasadnionym wypadkiem tutaj przy karze warunkowo zawieszonej - że powtórzę się - będzie wystąpienie właśnie przesłanek z art. 75 k.k. Par. 2 tego przepisu w żadnym fragmencie swojego brzmienia nie podaje, że sąd może zarządzić wykonanie kary, w sytuacji kiedy skazany nie wykonuje, nie wykonał, nie realizuje, nie zrealizował nałożonego obowiązku, np. obowiązku naprawienia szkody. Sąd może zarządzić wykonanie kary tylko wówczas, jeśli skazany uchyla się (uchylał się) od nałożonego obowiązku, np. naprawienia szkody. Co mieści się w pojęciu uchylać się? To wielokrotnie definiował już Sąd Najwyższy, a za nim sądy apelacyjne. W skrócie: sam fakt nie wykonania obowiązku nie oznacza z automatu, nie oznacza wprost, że doszło do uchylania się.

Kwestia druga, to czy kurator może sobie pozwolić na samodzielną ocenę, czy w danej sytuacji niewykonania obowiązku mamy do czynienie już z uchylaniem się, czy też nie? Moim zdaniem, jak najbardziej może sobie na to pozwolić i do takiej oceny ma pełne prawo. A wynika to chociażby z art. 173 p. 3 i 4 k.k.w. Z paragrafu 3 (jeśli mówimy o zarządzeniu kary), wynika, że tylko wtedy ze stosownym wnioskiem k.zaw. ma obowiązek wystąpić, jeśli zaistniały okoliczności z art. 75 k.k., więc musi ocenić, czy one zaistniały. Natomiast par. 4 obliguje kuratora zaw. do udzielenia upomnienia (przy odstąpieniu), lecz również tylko w takiej sytuacji, kiedy zaszły okoliczności z art. 75 k.k., ponieważ w upomnieniu musi wskazać skazanemu rodzaj naruszenia. Naruszenia oczywiście w rozumieniu art. 75 par. 2 k.k. A naruszeniem w rozumieniu art. 75 p.2 kk zatem będzie uchylanie się od obowiązków, a nie ich niewykonanie. Więc ponownie, aby to ustalić, niezbędna jest ocena kuratora. Ocena, która w żadnym stopniu nie jest - jak wiadomo - wiążąca dla sądu. I jeśli kurator ocenia, że w danej sytuacji nie doszło do uchylania się od obowiązku/ów, to sędzia (np. przew. WWO), który takie akta otrzymuje, zawsze może z urzędu i tak sprawę skierować na posiedzenie o zarządzenie kary, jeśli jest innego zdania. Ponadto, to sąd wykonawczy w sytuacji, kiedy nie orzeczono dozoru, wykonując orzeczenie o warunkowym zawieszeniu stosuje odpowiednio art. 14 k.k.w. o czym stanowi art. 178 k.k.w.


Co do tej grafiki kolejnych skazań, to gdzie był Krajowy Rejestr Karny chociażby? Powinien zawiadomić o ponownym przestępstwie w okresie próby. Co do braku dozoru, chociażby przy pierwszym wyroku, to też popełniono dość spory błąd. Bo jeśli pan Plichta ma obecnie 28 lat, a pierwszy raz "na zawiasy" był skazany w 2005 roku, to z dużym prawdopodobieństwem mógł posiadać status młodocianego przestępcy. A w tej sytuacji dozór był obowiązkowy.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: Deck » 11 sie 2012, 22:34

---------- 22:28 11.08.2012 ----------

Co do grafiki zalinkowanej przez Bartka, nie wskazano tam dat popełnienia kolejnych przestępstw a jedynie daty wyroków. Teoretycznie możemy mieć więc do czynienia z sytuacją, kiedy żadne z kolejnych przestępstw nie zostało popełnione w okresie próby.

---------- 22:34 ----------

Aurelius pisze:Kwestia druga, to czy kurator może sobie pozwolić na samodzielną ocenę, czy w danej sytuacji niewykonania obowiązku mamy do czynienie już z uchylaniem się, czy też nie? Moim zdaniem, jak najbardziej może sobie na to pozwolić i do takiej oceny ma pełne prawo. A wynika to chociażby z art. 173 p. 3 i 4 k.k.w. Z paragrafu 3 (jeśli mówimy o zarządzeniu kary), wynika, że tylko wtedy ze stosownym wnioskiem k.zaw. ma obowiązek wystąpić, jeśli zaistniały okoliczności z art. 75 k.k., więc musi ocenić, czy one zaistniały. Natomiast par. 4 obliguje kuratora zaw. do udzielenia upomnienia (przy odstąpieniu), lecz również tylko w takiej sytuacji, kiedy zaszły okoliczności z art. 75 k.k., ponieważ w upomnieniu musi wskazać skazanemu rodzaj naruszenia. Naruszenia oczywiście w rozumieniu art. 75 par. 2 k.k. A naruszeniem w rozumieniu art. 75 p.2 kk zatem będzie uchylanie się od obowiązków, a nie ich niewykonanie. Więc ponownie, aby to ustalić, niezbędna jest ocena kuratora. Ocena, która w żadnym stopniu nie jest - jak wiadomo - wiążąca dla sądu. I jeśli kurator ocenia, że w danej sytuacji nie doszło do uchylania się od obowiązku/ów, to sędzia (np. przew. WWO), który takie akta otrzymuje, zawsze może z urzędu i tak sprawę skierować na posiedzenie o zarządzenie kary, jeśli jest innego zdania.
Zgadzam się.
Deck
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 908
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:26
Podziękował : 190 razy
Otrzymał podziękowań: 73 razy

Postautor: Aurelius » 11 sie 2012, 22:51

Deck pisze:Co do grafiki zalinkowanej przez Bartka, nie wskazano tam dat popełnienia kolejnych przestępstw a jedynie daty wyroków. Teoretycznie możemy mieć więc do czynienia z sytuacją, kiedy żadne z kolejnych przestępstw nie zostało popełnione w okresie próby.

Dokładnie, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że KRK zawiadamia o ponownym skazaniu za przestępstwo popełnione w okresie próby, a sąd - pisząc brzydko - olewa to, szczególnie w sytuacji, kiedy zachodzą przesłanki do obligatoryjnego zarządzenia kary. Skoro jeśli np. nie było zawiadomienia KRK, to być może czyny zabronione nie były popełnione w okresach próby, poszczególnych wyroków.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: Wojti » 11 sie 2012, 23:20

Aurelius, a jakbyś był pokrzywdzonym na 170 tys. zł i kurator nie skierował do Sądu wniosku o zarządzenie kary, bo samodzielnie uznał, że skazany nie uchylal się od spełnienia obowiązku, to nie trafiłby Cię szlag ? Gdy szkoda nie jest naprawiona zawsze kieruję wniosek do Sądu - niech on rozstrzyga, nie ma wtedy gadania, że kurator czegos zaniechał. Może to jest asekuranctwo, ale nie po to ktoś został skazany i skrzywdził kogoś, aby potem wymigiwac się od płacenia. Poza tym, naprawienie szkody nie musi być obowiązkiem, tu zgoda, ale wtedy może być środkiem karnym, w tym art. 75 par 2 k.k. jest też mowa o środkach karnych.
Carpe diem
Wojti
 
Posty: 154
Rejestracja: 09 kwie 2011, 14:32
Podziękował : 13 razy
Otrzymał podziękowań: 52 razy

Postautor: Deck » 11 sie 2012, 23:24

Aurelius pisze:Kwestia druga, to czy kurator może sobie pozwolić na samodzielną ocenę, czy w danej sytuacji niewykonania obowiązku mamy do czynienie już z uchylaniem się, czy też nie? Moim zdaniem, jak najbardziej może sobie na to pozwolić i do takiej oceny ma pełne prawo. A wynika to chociażby z art. 173 p. 3 i 4 k.k.w. Z paragrafu 3 (jeśli mówimy o zarządzeniu kary), wynika, że tylko wtedy ze stosownym wnioskiem k.zaw. ma obowiązek wystąpić, jeśli zaistniały okoliczności z art. 75 k.k., więc musi ocenić, czy one zaistniały. Natomiast par. 4 obliguje kuratora zaw. do udzielenia upomnienia (przy odstąpieniu), lecz również tylko w takiej sytuacji, kiedy zaszły okoliczności z art. 75 k.k., ponieważ w upomnieniu musi wskazać skazanemu rodzaj naruszenia. Naruszenia oczywiście w rozumieniu art. 75 par. 2 k.k. A naruszeniem w rozumieniu art. 75 p.2 kk zatem będzie uchylanie się od obowiązków, a nie ich niewykonanie. Więc ponownie, aby to ustalić, niezbędna jest ocena kuratora. Ocena, która w żadnym stopniu nie jest - jak wiadomo - wiążąca dla sądu. I jeśli kurator ocenia, że w danej sytuacji nie doszło do uchylania się od obowiązku/ów, to sędzia (np. przew. WWO), który takie akta otrzymuje, zawsze może z urzędu i tak sprawę skierować na posiedzenie o zarządzenie kary, jeśli jest innego zdania.

Wojti pisze:Aurelius, a jakbyś był pokrzywdzonym na 170 tys. zł i kurator nie skierował do Sądu wniosku o zarządzenie kary, bo samodzielnie uznał, że skazany nie uchylal się od spełnienia obowiązku, to nie trafiłby Cię szlag ? Gdy szkoda nie jest naprawiona zawsze kieruję wniosek do Sądu - niech on rozstrzyga, nie ma wtedy gadania, że kurator czegos zaniechał. Może to jest asekuranctwo, ale nie po to ktoś został skazany i skrzywdził kogoś, aby potem wymigiwac się od płacenia. Poza tym, naprawienie szkody nie musi być obowiązkiem, tu zgoda, ale wtedy może być środkiem karnym, w tym art. 75 par 2 k.k. jest też mowa o środkach karnych.

Co do kwestii konsekwencji/skutków prawnych nie wykonania obowiązku finansowego orzeczonego w wyroku, pomimo upływu okresu próby - prawdopodobnie występuje rozbieżność w zakresie sposobu zakończenia przez kuratora prowadzenia sprawy/postępowania wykonawczego. Osobiście kieruję do sądu wniosek o fakultatywne zarządzenie wykonania kary (jeśli w mojej ocenie doszło do uchylania się skazanego od wykonania nałożonego obowiązku) lub przedkładam teczkę sprawy do wiadomości i decyzji sądu z pełnymi informacjami wskazującymi na wystąpienie obiektywnych utrudnień i przeszkód w realizacji przez skazanego zobowiązania (jeśli w mojej ocenie nie doszło do uchylania się). Sąd w obu przypadkach dokonuje swobodnej oceny "materiału dowodowego" zawartego w teczce i rozstrzyga czy wystąpiły odpowiednie przesłanki, a jeśli wystąpiły, czy są wystarczające do zarządzenia wykonania kary warunkowo zawieszonej.
Jednocześnie mam świadomość, że może dojść do sytuacji, że kurator nie kieruje do sądu wniosku o zarządzenie wykonania kary ani nie informuje sądu o nie wykonaniu obowiązku a jedynie np. w sprawozdaniu z zakończenia dozoru lub notatce stwierdza, że, w jego ocenie, nie wystąpiły przesłanki "uchylania się"-->teczka sprawy nie jest przedkładana sędziemu i akta po wykreśleniu w WWO są przekazywane do archiwum.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2012, 23:28 przez Deck, łącznie zmieniany 3 razy
Deck
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 908
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:26
Podziękował : 190 razy
Otrzymał podziękowań: 73 razy

Postautor: jarosj » 11 sie 2012, 23:25

Jeżeli chodzi o sprawę, czy winny złotej afery jest kurator z Malborka, to na podstawie doniesień medialnych można stwierdzić tylko jedno - nie wiadomo. Może jest i może coś zaniedbał. A może wcale nie. Dyskusja o przepisach na podstawie tego kazusu jest bezsensu.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2588
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: Aurelius » 11 sie 2012, 23:38

Wojti każdą sprawę oceniam indywidualnie, a nie szymelowo. I tego trzymam się. Co do obowiązku n. szkody w formie środka karnego, to jeśli nie ma orzeczonego dozoru, to kurator nie kontroluje takiego orzeczenia. Poza tym tutaj też musi dojść do uchylania się od tegoż środka.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: VIOLA » 11 sie 2012, 23:52

Poza tym,że media jak zwykle biją pianę, nie wiadomo czy kurator miał zajmować się kontrolą wykonania obowiązków naprawienia szkody.Byłoby to możliwe jedynie przy obowiązkach orzeczonych na mocy art.72 kk.-sprawy O, bo o braku orzeczonego dozoru już wiadomo.
"...Porządek może zrobić każdy , ale tylko geniusz zapanuje nad chaosem ..."
Awatar użytkownika
VIOLA
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 829
Rejestracja: 12 lip 2006, 11:27
Podziękował : 137 razy
Otrzymał podziękowań: 122 razy

Postautor: jarosj » 12 sie 2012, 10:16

Wszystko co jest w mediach na temat tej sprawy to bełkot medialny. Musiałbym zobaczyć akta, żeby wysnuć jakiekolwiek wnioske. W ogóle nie wiadomo, kto kłamie - Plichta na konferencji, czy dziennikarze TVN. Powtarzam-jak w temacie nie odezwie się ktoś z Malborka, kto zna sprawę, dyskusja jest bezsensu. Oczywiście bezsensu też można dyskutować.
PS Nie sądźcie, nie będziecie sądzeni.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2588
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: constantine » 12 sie 2012, 12:32

Deck pisze:Co do grafiki zalinkowanej przez Bartka, nie wskazano tam dat popełnienia kolejnych przestępstw a jedynie daty wyroków. Teoretycznie możemy mieć więc do czynienia z sytuacją, kiedy żadne z kolejnych przestępstw nie zostało popełnione w okresie próby.


Dokładnie tak jak piszesz, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że - jeśli jeszcze raz powtarzam: taki jest stan faktyczny - żaden z tych wyroków się nie zazębia z innym.
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1446
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: Deck » 12 sie 2012, 12:44

Jeszcze jedna kwestia natury prawnej, marginalna dla rozważań wątku głównego - jeśli dane wskazane w powyższej grafice są zgodne ze stanem faktycznym, żadne ze skazań Marcina Plichty nie zostało zatarte (zgodnie z obowiązującym stanem prawnym).
Deck
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 908
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:26
Podziękował : 190 razy
Otrzymał podziękowań: 73 razy

Postautor: Aurelius » 12 sie 2012, 12:51

jarosj pisze:Wszystko co jest w mediach na temat tej sprawy to bełkot medialny. Musiałbym zobaczyć akta, żeby wysnuć jakiekolwiek wnioske. W ogóle nie wiadomo, kto kłamie - Plichta na konferencji, czy dziennikarze TVN. Powtarzam-jak w temacie nie odezwie się ktoś z Malborka, kto zna sprawę, dyskusja jest bezsensu. Oczywiście bezsensu też można dyskutować.
PS Nie sądźcie, nie będziecie sądzeni.

Jarosj pełna zgoda i nie wydaje mi się aby ktoś tutaj chciał osądzać. Ja np. już piszę na przód, tj. na wypadek gdyby komuś z MS przyszło nakazywać poprzez pisma do obligatoryjnych wystąpień z wnioskami przez kuratorów wszędzie tam, gdzie obowiązek naprawienia szkody nie został wykonany, a czas na to upłynął. Wybiegam tak, albowiem pamiętam jak to było bodajże w 2006 roku, kiedy sekretarzem stanu w rządzie PiS była B.Kempa. Wtedy, jak pamiętam poszły właśnie pisma, aby we wszystkich sprawach, które prowadzą kuratorzy, a w ktorych nie został wykonana grzywna, składać wnioski o zarządzenie kary. W ten sposób chciano pozyskać dodatkowe środki do Skarbu Państwa. Stąd mój wpis, aby nie działać szymelowo.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Następna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości