Lusiu to moje wpisy na forum sędziów
Sprawa dotyczyła sytuacji, kiedy pewien sąd w Polsce przesłał do nas sprawę z orzeczonym tym zakazem tylko dlatego, że akurat skazany, którego ten zakaz dotyczył, odbywał karę p.w. w A¦ we właściwości mojego SR. Pamiętam, że wtedy sam mój przew. WWO nie wiedział, jak tę sprawę ugryźć. Trochę od tego czasu już upłynęło, trochę mi siwych włosów przybyło, jak i pewne światełka od tamtego czasu się zaświeciły na zasadzie drążenia tematu. Obecnie jestem zdania, iż to, że ta sprawa opisana tutaj trafiła do kuratora jest prawidłowym rozwiązaniem, mając na uwadze obowiązujące przepisy.
Otóż art. 43 p. 2 k.k. podaje, że pozbawienie praw publicznych, obowiązek lub zakaz
obowiązuje od uprawomocnienia się orzeczenia. Druga część tego przepisu informuje, że w sytuacji, kiedy skazany z takim zakazem odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie, to wstrzymany zostaje jedynie bieg okresu na jaki ten zakaz został określony. Jednakże sam zakaz obowiązuje skazanego. Takie wstrzymanie biegu okresu nie jest jakimś swoistym odroczeniem dla skazanego od obowiązywania orzeczonego zakazu, nakazu, czy pozbawienia praw publicznych. Tak zresztą widział to już SN w takim orzeczeniu o randze uchwały - III SW 133/03. Wskazał on, że:
Osoby pozbawione praw publicznych nie mają prawa udziału w referendum (art. 3 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym, Dz. U. Nr 57, poz. 507 ze zm.). ¦rodek karny - pozbawienie praw publicznych - obowiązuje od daty orzeczenia, lecz okres na jaki go orzeczono nie biegnie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności (art. 43 § 2 k.k.).
Na uchwałę tę, jeszcze nie tak dawno powoływał się też SA w Krakowie w sprawie II AKzw 1164/10 -
Zgodnie z art. 43 § 2 k.k. pozbawienie praw publicznych obowiązuje od uprawomocnienia się orzeczenia, jednakże okres, na który orzeczono ten środek nie biegnie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności. Oznacza to, że pozbawienie skazanego praw publicznych już obowiązuje, więc nie korzysta on m.in. z czynnego prawa wyborczego, jednakże dziesięcioletni okres pozbawienia go praw publicznych zacznie się dopiero po opuszczeniu przezeń zakładu karnego. Jeśli skazany nie opuści zakładu karnego przed końcem kary, to faktycznie będzie pozbawiony praw publicznych przez 35 lat. Jeśli zaś opuści go wcześniej, okres ten będzie odpowiednio krótszy, jak to przekonująco wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 lipca 2003 roku - III SW 133/03
Analogicznie ma się sytuacja ze środkiem karnym w formie zakazu zbliżania się. Skoro zatem obowiązuje taki zakaz od uprawomocnienia się, to podlega też wykonaniu. Stosownie do art. 181a p. 2 kkw, nadzór nad wykonaniem takiego zakazu - jak wiadomo - powierza się kuratorowi zawodowemu. A sprawę - stosownie do par. 508 ust. 4 wiadomego zarządzenia MS, wpisuję się do wykazu Doz w ZKSS.
Powyższe jest zasadne, jak i celowe - albowiem środek ten ma przede wszystkim spełniać swój cel. Gdyby przyjąć, że środek ten, czy jakikolwiek inny, o którym mówi art. 43 k.k., nie obowiązuje w okresie odbywania przez skazanego kary p.w. w innej sprawie lub nie podlega wykonaniu, to taki skazany, który np. w okresie odbywania kary pozbawienia wolności łamie ten środek karny, nie mógłby tym samym ponieść odpowiedzialności karnej z art. 244 kk.