Zaliczenie okresu pozbwienia wolności w kow

[Martini1]

Do naszego ZKSS wpłynął wyrok, w którym Pan X został skazany na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kaontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Na poczet orzeczonej kary ograniczenia wolności zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności w wymiarze 1 dnia, co uznano za równoważne 2 dniom kary ograniczenia wolności. Tylko jak przełożyc to na wymiar godzinowy?
Kurator zawodowy złożył wniosek w trybie art. 13par.1 kkw. Sąd odmówił dokonania wykładni wyroku, uznając go za jasny i nie wymagający dokonania żadnej wykładni. Jednocześnie, Sąd nie zgodził się z interpretacją kuratora, że - skoro kow orzeka się w miesiącach i przewidziany w ramach tej kary obowiązek pracy również określany jest w stosunku miesięcznym, kow orzeczona w tej konkretnej sprawie ulegnie skróceniu o jeden miesiąc. Sąd stwierdził też, że kara ulega proporcjonalnemu zmniejszeniu. Tylko, że wtedy wychodzą ułamki, tu: 2,66 godziny na cały okres kary. Moje obiekcje budzi fakt taki, że brak jest podstawy prawnej do jakichkolwiek wyliczeń i zaliczeń dokonywanych przez kuratora zawodowego. To są kompetencje zastrzeżone dla Sądu. To w końcu ile godzin pracy ma wykonac Pan Skazany? Wpłynął już drugi podobny wyrok. Czekamy na rozstrzygnięcie wątpliwości w tej drugiej sprawie. Co Wy na to?

[constantine]

Na szkoleniu z przewodniczącą wydziału penit. w moim okręgu na podobne pytanie z sali usłyszeliśmy, że jeśli sąd nie określił w wyroku dokładnej ilości zaliczonych godzin, to nie da się już nic z tym nic zrobić i cyt."skazany ma pecha". Kierowanie wniosków o rozstrzygnięcie wątpliwości jest bezzasadne.
Ale co okręg, to polityka, więc pewnie zaraz podniosą się głosy odmienne..

[ksb]

Mój przewodniczący wyliczył to tak: 40 godzin w czasie 30 dni, zatem 0,75 godz. dziennie, czyli odliczamy 1,5 godziny z jednego m-ca pracy. Ja obliczyłam tak: 40 godzin, czyli 5 dni roboczych, więc zaliczamy dwa dni robocze, czyli 16 godzin. Oba sposoby do przyjęcia ( podobno).

[BartK]

nie da się już nic z tym nic zrobić i cyt."skazany ma pecha"

Ręce opadają po takich wypowiedziach.
W moim dawnym Sądzie Szczecin - Centrum w tej sprawie nawet doszło do spotkania przewodniczących wydziałów karnych i penitencjarnego z kuratorami. Nie chcieliśmy brać odpowiedzialności przy dokonywaniu obliczeń. Wydziały też nie chcą tego robić. Stanęło na tym, iż jak miałem taką sprawę do kontaktowałem się z przewodniczącym z prośbą o dokonanie przeliczenia i nigdy nie spotkałem się z odmową.

[Deck]

Co do samego obliczenia wymiaru zaliczenia dnia/dni zatrzymania na poczet kary ograniczenia wolności - to według mnie powinno to wyglądać następująco:
np. przy 1 dniu zatrzymania i wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym: 40 godzin przez 30 dni = 1.33 godz. dziennie x 2 (co wynika z tego, że 1 dzień pozbawienia wolności/zatrzymania jest równy 2 dniom ograniczenia wolności, więc proporcja 1:2) = 2,66 godz. = w zaokrągleniu 3 godz.

Więc odpowiednio:
Przy 1 dniu zatrzymania:
przy wymiarze 20 godz./mies. - 1 godz. zaliczenia
przy wymiarze 30 godz./mies. - 2 godz. zaliczenia
przy wymiarze 40 godz./mies. - 3 godz. zaliczenia

Przy 2 dniach zatrzymania:
przy wymiarze 20 godz./mies. - 3 godz. zaliczenia
przy wymiarze 30 godz./mies. - 4 godz. zaliczenia
przy wymiarze 40 godz./mies. - 5 godz. zaliczenia

[Martini1]

Deck - wskaż mi, proszę, podstawę prawną wyliczeń matematycznych dokonywanych przez kuratora zawodowego. Czy to nie jest przekroczenie uprawnień?

[constantine]

Deck - wskaż mi, proszę, podstawę prawną wyliczeń matematycznych dokonywanych przez kuratora zawodowego. Czy to nie jest przekroczenie uprawnień?

No właśnie kolego Deck: też jestem zainteresowany.

[Deck]

Deck - wskaż mi, proszę, podstawę prawną wyliczeń matematycznych dokonywanych przez kuratora zawodowego. Czy to nie jest przekroczenie uprawnień?

Tutaj się wypowiedziałem i nie będę się powtarzał.
A powyżej odniosłem się tylko do matematycznego obliczenia:

Co do samego obliczenia (...)

[constantine]

Spoko, tylko jak przejrzałem tamten wątek to podałeś art.kk - "raczej" się go nie stosuje w wykonawstwie. A już na pewno nie jest właściwą praktyką liczenie godzin przez jakąś panią sekretarz ZKSS lub inną panią z wydziału wykonawczego (przy całym szacunku do tych pań).

[ksb]

Liczy sędzia, nie kurator. Mnie się udało uzyskać postanowienie "zza biurka" i nie wyobrażam sobie, bym dała się odesłać. A już stwierdzenie, że skazany ma pecha...

[Martini1]

W drugiej sprawie Sąd rozstrzygnął wątpliwości i uznał, że kow ulega skróceniu o pełen miesiąc! Dwa różne sądy, dwie interpretacje.

[Deck]

Ja po ostatnim ping-pongu z sędzią wwo w kwestii zaliczenia, przyjąłem nową strategię survivalową: jeśli sąd wykonawczy "olewa" zaliczenie, to tym bardziej ja się tym nie zajmuję, nie szukam tego w wyroku i nie znajduję.

[FrankJScott]

Please try Google before asking about Best Product Site 12ff0_5