Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch
Zgodnie z treścią art. 50 ust. 4 Ustawy z dnia 27 września 2013r. (Dz.U. z dnia 25.10.2013r. poz. 1247) o zmianie ustawy – Kodek postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie z dniem 09.11.2013r., jeżeli według niniejszej ustawy czyn objęty prawomocnym wyrokiem skazującym za przestępstwo stanowi wykroczenie, stosuje się do tego czynu przepisy ustawy kodeks wykroczeń, dotyczące wykonania kary oraz zatarcia skazania.
W myśl art. 15 § 1 kkw Sąd umarza postępowanie wykonawcze w razie przedawnienia wykonania kary (…). Zgodnie zaś z § 3 cyt. przepisu zawieszenie postępowania wykonawczego nie wstrzymuje biegu przedawnienia, chyba że skazany uchyla się od wykonania kary. Okres wstrzymania biegu przedawnienia nie może przekroczyć 10 lat. Natomiast art. 15§4 kkw stanowi, iż wykonywanie kary pozbawienia wolności, kary aresztu lub środka przymusu w tej samej lub innej sprawie wstrzymuje bieg przedawnienia.
Natomiast zgodnie z treścią art. 45 § 3 kw orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.
Z uwagi na wejście w życie cyt. ustawy w niniejszej sprawie czyn, za który skazany został w/w stanowiłby wykroczenie z art. 87§1a kw, a niniejszej sprawie wyrok uprawomocnił się z dniem 08.09.2010r., upłynął już, zatem 3 letni termin przedawnienia.
W przedmiotowej sprawie wystąpiła, więc ujemna i jednocześnie bezwzględna przeszkoda procesowa, jaką jest przedawnienie wykonania kary, czyniąca postępowanie wykonawcze wobec skazanego niedopuszczalnym.
Z uwagi na powyższe należało sprawę skierować na posiedzenie i orzec, jak na wstępie.
morphine pisze:Jeszcze coś w temacie:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/7 ... i-nie.html
constantine pisze:morphine pisze:Jeszcze coś w temacie:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/7 ... i-nie.html
A czy sędzia Strączyński nie powinien wrzucić kamyczka do ogródka kolegów sędziów-speców MS, którzy przecież chyba mają jakiś wpływ na nowelę kodeksów?
Natomiast istotnym elementem są projekty legislacyjne, gdyż one to powinny być głównym zadaniem Ministerstwa, przy czym aby sądownictwo usprawnić, muszą być realizowane przy ścisłym współdziałaniu z władzą sądowniczą – sędziami. Obecna praktyka jest odwrotna i zakłada odrzucanie opinii sędziów przy procesie legislacyjnym, bez względu na to, jakich legislacji to dotyczy. Z punktu widzenia sędziów istotne jest, czy będą mogli brać udział w procesie legislacyjnym, gdyż dopóki odpowiedź brzmieć będzie „nie”, albo udział sędziów będzie pozorny (przeprowadzanie szerokich konsultacji, których efektem będzie pełne zignorowanie opinii sędziów), przedstawianie sędziom do oceny choćby niniejszej Strategii będzie działaniem propagandowym i pozornym. Natomiast sędziowie zgłaszają cały czas gotowość udziału w procesie legislacyjnym, gdyż tylko z ich udziałem mogą powstać przepisy usprawniające funkcjonowanie sądownictwa w sposób prawdziwy, a nie pozorny.
(...)
Rozdział „Komunikacja” wyjaśnia, że Strategia została opracowana z udziałem sędziów. Nie wiemy, z udziałem jakich sędziów i czy byli wśród nich prawdziwi sędziowie orzekający, czy też tylko sędziowie funkcyjni, w szczególności pracujący w ministerstwie. Debata publiczna na łamach prasy nie została przez „Iustitię” dostrzeżona. „Iustitia” uważa, że generalnie nie jest podmiotem uczestniczącym w budowaniu Strategii i nie może być za takowy uważana, gdyż udział Stowarzyszenia w tych działaniach był nieznaczny. Dwa spotkania (z prezesem Stowarzyszenia i z Zarządem) nie wpłynęły na kształt Strategii.
(...) gdyby liczni warszawscy nadzorcy zamiast skupiać swoją energię na nadzorowaniu, skierowali ją na osobiste rozpoznawanie spraw, zaległości mogłyby dramatycznie spaść. No ale przecież nie po to wprowadzono i pogłębia się podziały na nadzorców i łańcuchowych wyrobników.
Wróć do Kuratorzy dla dorosłych
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości