zawieszone postepowanie-akta

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: anca » 19 lis 2007, 20:28

Widzę ,że temat prowadzenia dozoru w Zk rozszerza się jak epidemia po kraju. Ja osobiście zetknęłam się z takimi pomysłami w rozmowach z kuratorami ościennego okręgu.Byłam przekonana,że to jednostkowa "radosna twórczość"...no cóż...widzę ,że innym tez się udziela taka interpretacja.
Nas na szczęście "ta poezja resocjalizacji" omija szerokim łukiem...i oby tak zostało.
Przecież dozór to srodek wolnościowy...jak może być sprawowany w ZK???.Gdzie sens , gdzie logika!!!
Sądzę ,że zamieszania narobiło swego czasu pismo MS sugerujace aby nie zawieszac dozorów w przypadkach gdy skazany przebywa w ZK i za granicą .
Idąc w slad za interpretacją sędziów co do prowadzenia dozoru w ZK...czy prowadzicie też dozór gdy skazany przebywa w Anglii, Irlandii...??..tez by należało??? Może jakaś delegacja???....zaczynam dostrzegac w tym plusy..:)
Oczywiście żartuję .....ludzie nie dajmy się zwariować!!!!!
Bo jak juz sami zaczniemy snuć nadinterpretacje prawne to....widzę ciemnośc , widzę ciemność!!!!
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: Zet » 19 lis 2007, 21:27

anca napisałą
...czy prowadzicie też dozór gdy skazany przebywa w Anglii, Irlandii...??..tez by należało???

anca , co u was w sądzie robicie z tymi sprawami (jeśli nie ma podstaw do wniosku o zwolnienie , zarządzenie lub odwołanie war. zwolnienia?)
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 474
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: anca » 19 lis 2007, 21:57

Traktujemy jako "dozory nie wykonywane z przyczyn od kuratora niezaleznych".
Taka kategoria spraw była wyszczegolniona w ostatnich statystykach.
Robimy notatke ,prosimy o ew. potwierdzenie przez Policję i sprawdzamy osobiście w rozmowie z rodziną co jakiś czas , czy skazany nie wrócił.
Przed wyjazdem skazany składa pisemne oświadczenie, które jest dołączane do akt.
Tych spraw nie wykazujemy oczywiście jako dozory czynne.
Nie wiem czy jest to prawidłowa procedura,ale wydaje nam się logiczna.
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: kesey » 20 lis 2007, 1:40

Mnie również, ale chyba jesteście Anca jednym z nielicznych okręgów, który akurat preferuje taką praktykę :D.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: Zet » 20 lis 2007, 11:28

anca - wybacz ,że jeszcze trochę cie pomęczę.
Powiedz jeszcze co jaki okres kontrolujecie te sprawy( co ile miesięcy?)

Pytam dletego,że spotkałam sie z sugestią,że owszem, można je trzymać na kalendarzu, ale kontrolowac co miesiąc ( robić notatkę z comiesięcznego kontaktu telefonicznego ze skazanym). W mojej opinii nie jest to wtedy żaden " kalendarz" przy " dozorze niewykonywanym z przyczyn niezależnych od kuratora" ale dozór kuratora zawodowego tyle ,że nad osoba nieobecną- czyli taka mała paranoja.
Jak wygląda egzekwowanie obowiązków, zwłaszcza nalezności finansowych( szkoda , grzywna itp), czy skazany musi je uiścić przed wyjazdem aby móc wyjechać , czy dokonuje wpłat podczs pobytu za granica?

Czy dostaliście w tej sprawie jakies wsazówki-np. od sędziów czy kuratora okregowego, czy jest to ustalenie wewnętrzne waszego zespołu ?
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 474
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: Juna77 » 20 lis 2007, 13:11

Witam, u nas skazany przed wyjazdem pisze pismo, w którym informuje Sąd o miejscu,celu i przyczynie wyjazdu oraz zobowiązauje się do comiesięcznego kontaktu telefonicznego z kuratorem zawodowym (wtedy zapisek z rozmowy do akt) oraz do przesłania raz na kwartał pisma lub kartki z miejsca pobytu (odręcznie napisanego). Oczywiście pozorna to kontrola.
Skazany płaci grzywnę bądź szkodę, gdy ma środki, czasami przed wyjazdem, czasami po to właśnie wyjeżdża, aby mógł zapłacić. Zwracamy się do pokrzywdzonego lub ustalamy czy grzywna spłacona, bądź też rodzina donosi dowody wpłaty. Jeśli skazany się nie odezwał, to idziemy w teren ustalić w rozmowie z rodziną co się dzieje; jeśli nadal nie kontaktuje się dłuższy czas-fakultet.
Jest to ustalenie wewnętrzne naszego zespołu, ale aprobowane przez okręg i sędziów. Jak do tej pory raczej się sprawdza. Fakt, że skazany ma prawo wyjechać (a nie zawsze przecież wyjeżdżają skazani "grzeczni") nie powinno go zwalniać od wywiązywania się z obowiązków w okresie próby. Teoretycznie, gdy wszystko już zapłacone, a skazany systematycznie i w miarę regularnie kontaktował się z kuratorem, po ok. 8-12 miesiącach występuję z wnioskiem o zwolnienie od dozoru. oczywiście wszystko zależy od danej sytuacji... Pozdrawiam
Juna77
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 42
Rejestracja: 07 lip 2005, 8:17
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Zet » 20 lis 2007, 16:07

Juna 77
Ale sprawy takie masz masz odnotowane jako dozory własne, czy są to sprawy z kalendarza( czyli takie, co w opinii niektórych " nic sie nie robi i nie obciążają one kuratora " ?

U nas wygląda to tak samo jak napisałaś ale pojawił sie mały szkopuł w postaci wątpliwości, czy mimo że podejmujemy co miesiąc czynność możemy je traktowac jak dozory osobiste ?

Pytanie do anca pozostaje aktualne
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 474
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: anca » 20 lis 2007, 19:51

Zet..oczywiście odpowiem Ci jak to wyglada u nas.
Sprawę dot. osoby czasowo przebywającej za granicą nie traktujemy jako dozór czynny. Kontrolujemy ja co dwa, trzy miesiące, czasami rzadziej ...w zalezności od sytuacji.
Są to oczywiście sprawy spoza"35" osobistych. Mamy poczucie rzetelności ale też poczucie niesprawiedliwości, bowiem praktycznie nadzorujemy zamiast 35..czasami i 45 spraw!!!
Oczywiście taką ilośc dozorów zawsze wykonuje się kosztem czegoś innego. Liczymy na to,że MS kiedyś to dostrzeże i przywróci rozporzadzenie w pierwotnym brzmieniu...dopuszczając widełki.
..Co do egzekwowania obowiązków...bywa to różnie.Staramy się uzgadniac warunki przed wyjazdem.Sa jednak i takie przypadki gdy skazany wyjeżdża bez zgody kuratora nie mając zrealizowanych obowiązków...wówczas sprawę traktujemy indywidualnie, Czasami wystepujemy z wnioskiem o zarzadzenie wykonania kary.
Takie wskazówki otrzymalismy od kuratora okręgowego.
Osobiście tez uważam,że dozór czynny może być tylko wówczas gdy jest bezpośredni kontakt z osobą skazaną.
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: Zet » 21 lis 2007, 14:11

Dziękuję za odpowiedź :)
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 474
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: Rotaruk » 21 lis 2007, 15:25

---------- 14:20 21.11.2007 ----------

Zaczęliśmy od rozważań nad postępowaniem w przypadku gdy, moim zdaniem, istnieje długotrwała przeszkoda w sprawowaniu dozoru z powodu odbywania przez skazanego podlegającemu dozorowi kary pozbawienia wolności.
Skończyliśmy zaś na postępowaniu w przypadkach czasowego pobytu skazanego za granicą.
Moglibyśmy jeszcze dorzucić jeden niezwykle ciekawy problem, polagający na wykonywaniu dozoru orzeczonego wobec osoby posiadającej stałe miejsce zamieszkania za granicą. Pewnie najwięcej podobnych spraw mają kuratorzy zawod. pracujący w rejonach przygranicznych.
Do niedawna w podobnych przypadkach, wówczas, gdy miejscem stałego pobytu skazanego oddanego pod dozór jest odległa od naszego kraju Gruzja, bądź Mołdawia, przedkładaliśmy te teczki z wnioskami o umorzenie postępowania wykonawczego w zakresie sprawowania dozoru.
Uzasadnieliśmy te wnioski bardzo krótko. Miejscem stałego zamieszkania i pobytu skazanego jest inne państwo, na terenie którego nie możemy wykonywać żadnych czynności, także tych które związane są z prowadzeniem środka probacyjnego. Wnioski te do niedawna były uwzględniane, wszystkie bez wyjątku. Od pewnego czasu nie uwzględnia się ich. Zapewniem, że spraw tych w moim sądzie jest sporo.
Zwracamy się więc do sądu, w każdej sprawie z pytaniem, oczywiście wykorzystując do tego przepis art. 13 kkw, jak mamy sprawować taki dozór. Dotąd nie otrzymaliśmy żadnego wyjaśnienia. Nie zwrócono również teczek D.
Nadal stoję na stanowisku, że kara pozbawienia wolności wykonywana przez naszego podopiecznego w zakładzie karnym jest długotrwałą przeszkodą w wykonywaniu dozoru wobec niego orzeczonego w innej sprawie.
Jeszcze raz proponuję. Zwróćmy się za pośrednictwem KRK do fachowców z Departamentu Wykonania Orzeczeń w MS o przedstawienie naszej grupie zawodowej właściwej interpretacji przedstawianych, m.in. na łamach tego forum problemów.
Prawie w każdym poście znajdują się bardzo różne interpretacje. Prawie każdy ma jakiś tam własny pomysł na rozwiązywanie tych przypadków i według tego co wymyśli postępuje.
Szanowni Państwo brakuje nam niezwykle potrzebnej dla naszej służby jednolitego systemu procedowania.
Posłużę się kolejnym przykładem. W wielu okręgach teczki dozoru przechowywane są w sekretariatach sądu (sekcjach wykonawczych) - zresztą zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. W wielu natomiast przechowują je zespoły kss.
O tym wiele na tym forum - I NIC!!!
Może niepotrzebnie marnujemy swój cenny czas na utyskiwania i wymyślania coraz to nowszych i ciekawszych rozwiązań.
Pozdrawim wszystkich bardzo ciepło.

---------- 14:25 ----------

Co się stało z Jurkiem.
Zachęcamy Ciebie do udziału w bardzo interesującej dyskusji.
Czyżby nauka w IPSiR tak bardzo Ciebie pochłonęła.
Odezwij się jeśli możesz!!!
Rotaruk
 
Posty: 22
Rejestracja: 15 kwie 2007, 22:11
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: anca » 06 gru 2007, 20:21

Czy ktoś z Was słyszał coś o pismie MS regulujacym tę kwestię ???? Chodzi o pismo z ostatnich dni....
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: BartK » 06 gru 2007, 21:00

Z ostatnich dni? Teraz jest zmiana ekipy, nie wiem czy już zostały rozdzielone kompetencje, a co dopiero jakieś pisma...
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1242
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: anca » 06 gru 2007, 21:30

Mam nadzieję ,że to pismo to tylko plotka..
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: legus » 07 gru 2007, 16:00

Widziałem to pismo! Istnieje! A jako, że jestem z Iławy (mamy tu duzy zakład karny ok. 1000 osób a za parę miesięcy 1500) to bede mial super robotę! Wezme sobie ze 20 (a jak zaszalaję to i 35) dozorów skazanych odbywających karę pozbawienia wolnosci i w jedne dzien zalatwiam wszystko! Oszczędność czasu, kasy i nie muszę resocjalizowac, bo robi to za mnie administracja ZK. ¯yć nie umierac...
pozdrawiam
raz pod wozem, raz pod wozem.
legus
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 46
Rejestracja: 22 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: iława
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: mala67 » 07 gru 2007, 18:45

Witam Wszystkich. :D
Niestety takie pismo rzeczywiście istnieje.
Jest ono wynikiem wysłanego w tej sprawie zapytania do Ministerstwa.
Praktykę taką stosują od dawna Sądy okręgu krakowskiego i katowickiego. Skazując osadzonego w zk przesyłają od razu dozór do wykonania do Sądu właściwego dla miejsca pobytu.
Podejmowane czynności mają jedynie na celu kontrole zachowania skazanego. Istnieje możliwość popełnienia przestępstwa w zk.
W przypadku negatywnego zachowania, rażącego naruszania porządku prawnego czy też regulaminu można (:shock:) złożyć wniosek o zwk itp.
Ja w takich sytuacjach wysyłam pismo ostrzegawcze.
Dozory z zk nadesłane ze "świata" "prowadzę" sama.
W dozorach z naszego Sądu w naszym zespole wysyła się raz na pół roku pismo o opinię.
Dużo wczesniej nasz Sąd próbował polemizować w tej kwestii z innymi Sądami - niestety bez efektów wymiernych! :lol:
mała
mala67
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 13
Rejestracja: 04 mar 2006, 19:18
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość