■ Wynika z tego, że duże rezerwy tkwią w samym wymiarze sprawiedliwości. Zaczynacie państwo jednak od zmian legislacyjnych?
– Tak nie jest. Nasze działania równolegle idą w kilku kierunkach. Są prowadzone prace legislacyjne, obejmujące procedury cywilną i karną. Jednocześnie jednak kierujemy instrukcje do prezesów sądów, mające na celu poprawę organizacji pracy w sądach na wszystkich płaszczyznach. Pracujemy również nad przygotowaniem takich przepisów, które zapewnią właściwe działanie wszystkich służb wymiaru sprawiedliwości, począwszy od urzędników, poprzez referendarzy i asystentów, na kuratorach sądowych kończąc. Właśnie przygotowujemy analizę pracy tej ostatniej grupy zawodowej w ostatnich latach. Okazuje się, że w Polsce nikt dotychczas nie badał skuteczności działania kuratorów.
■ Jak można ocenić ich skuteczność?
– Jest to zadanie pionierskie i niezwykle trudne wobec braku gromadzenia niezbędnych informacji przez sądy. Jednak Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przeprowadził kiedyś badania, które dotyczyły skuteczności dozoru przy wykonywaniu orzeczenia o warunkowym przedterminowym zwolnieniu i wyniki tych badań są niepokojące.
Okazało się, że powrotność do przestępstwa spośród populacji osób warunkowo, przedterminowo zwolnionych jest dokładnie taka sama, niezależnie od tego, czy osoba skazana była pod kontrolą kuratora czy też nie. Funkcjonowanie tej grupy zawodowej wymaga wnikliwej analizy, nie tylko pod względem organizacyjnym, ale również pod względem kwalifikacji kuratorów.
Gazeta Prawna Nr 187 26 września 2006r.
http://www.gazetaprawna.pl/index.php?ac ... .1.0.1.htm
i z forum:
I tak według Pana Kryże kuratorzy dla dorosłych są nieskuteczni więc być może niedługo zlikwiduje albo głęboko przeorganizuje naszą grupę zawodową.
Pytanie czy Pan wiceminister widział kiedykolwiek kuratora choćby z daleka i czy będzie zatrudniał niewiadomego pochodzenia firmy, które piszą bzdury na temat kuratorów, pod zamówienie, którymi Pan Wiceminister się następnie podpiera.
Ja natomiast już wiem, że kolejny raz nie obdarzę zaufaniem takiej osoby i partii.