seminarium dot.monitoringu

[anca]

Czy ktoś z bywalców tego forum został oddelegowany do udziału w seminarium w dniu 30.11.06

[amator]

a co to za seminarium, czego dotyczy i gdzie sie ma odbyć? ... jeśli wolno spytac

[anca]

Fakt...może pytanie zbyt enigmatyczne...a zatem uzupełniam:
Warszawa, 30.11.06. Temat:monitoring
Seminarium organizuje Ambasada Brytyjska przy współudziale MS. Z każdego okręgu ma być oddelegowany sędzia orzekajacy w sprawach karnych i kurator.....stąd moje pytanie ,czy ktoś z zaglądających na to forum tam się wybiera?

[BartK]

Witaj anca .... ku mojemu zaskoczeniu, to ja będę reprezentował z ramienia kuratorów mój okręg na tym seminarium Pozdrawiam

[anca]

No to ...do zobaczenia..
....widzę ,że dwoje forumowiczów tam bedzie na pewno...a może ktos jeszcze???
Ciekawa jestem doświadczeń brytyjskich,mam jednak watpliwości na ile bedziemy w stanie je powielić przy naszych mozliwościach technicznych
....ciekawa tez jestem czy MS wezmie pod uwagę różnicę w tym jak wyglada referat kuratora angielskiego i polskiego...czy tez na tę kwestię ....przymknie oko;)

[eipiem]

Moja misja skończy sie niestety u bram Hotelu w którym odbedzie się seminarium-coż takie życie kierowcy i przewodnika po stolicy.
Anca jak będziesz miała chwilę sięgnij po telefon.
Pozdro,

[dana]

Witam. Myślę , że nie będzie problemu z czasem. Kiedy wejdzie w życie propozycja zmian w kk - zamiast kar pozb. wolności w zawieszeniu, krótkotkotrwałe pobyty w zakładach karnych i więzienia weekendowe -będziemy mieć czas na monitoring . MS szacunkowo określa liczbę skazanych na "monitoring" na 15- 20 tysięcy rocznie.Statystycznie niewielu na jednego kuratora .Jeśli faktycznie zawieszenia będą orzekane sporadycznie , to podejrzewam , że kuratorzy społeczni szybko nie będą potrzebni .Szkoda , że tak mało wiemy jak MS widzi kuratorów w tych planowanych reformach . Pozdrawiam .

[anca]

Bartku...jak wrażenia po wczorajszym seminarium???
Bo ja....szczerze mówiąc ostatecznie pozbyłam się złudzeń:(:(:(

[marianna13]

aż tak źle ?

[kesey]

Witam.
Anca, Bartłomiej nie bądźcie tacy strasznie tajemniczy- napiszcie proszę coś więcej. Co ważnego, konkretnego i jak mniemam pesymistycznego (biorąc pod uwagę nastrój Ancy) zostało przedstawione na seminarium

[anca]

No cóż… Anglicy życzliwie dzielili się własnymi doświadczeniami w zakresie stosowania systemu elektronicznego. Są zadowoleni, system do którego dochodzili latami sprawdza się ,przynosi efekty . Wierzę ,że tak jest.
Jestem też przekonana ,że w Polsce system ten odniesie sukces. Mój pesymizm jednak wynika z przekonania ,że u nas będzie to wyłącznie sukces ekonomiczny państwa .Ponieważ z systemu brytyjskiego zaczerpnięte zostaną tylko pewne jego elementy.
-Brytyjczycy podkreślali dobitnie ,że monitoring u nich jest tylko jednym z elementów pakietu penalizującego. Towarzyszy mu szeroki wachlarz programów, do uczestnictwa w których skazany jest zobowiązany. Charakter programu zależy od charakteru przestępstwa./np. dla sprawców przemocy, dla skazanych uzależnionych itp…/Dozór elektroniczny służy własnie monitorowaniu realizacji tych obowiązków,
sam w sobie nie jest środkiem probacji.
Wręcz padło pytanie ze strony uczestników: Czy widzieliby u siebie sens stosowania monitoringu bez istnienia programów korekcyjnych. Odpowiedź była krótka :NIE
I chyba nie wymaga to komentarza
-poza tym ogólne obciążenie kuratora w Anglii to 30-40 spraw….w tym sprawy objęte monitoringiem…to chyba tez nie wymaga komentarza.

I stąd mój pesymizm.Obawiam się ,że wprowadzenie tego systemu jeszcze bardziej sparaliżuje służby kuratorskie.

[mala67]

Pozdrawiam Wszystkich. Zastanawim się, czy na tym spotkaniu określono, które Sady wezmą udział w pilotażowym wprowadzaniu dozoru elektronicznego.
Czy padły też jakieś konkrety odnosnie sposobu jego realizacji?

[anca]

Niestety tego typu szczegółów nie było.
W zasadzie chodzilo /jak odebrałam zamysł seminarium / o prezentację doświadczeń brytyjskich.

[kesey]

W kontekście tego co napisałaś, w pełni podzielam Anca Twoje obawy.
Pozdrawiam.

[kropka]

Właśnie dziś po południu wróciliśmy z Bartłomiejem z pięknego, ale wyczerpującego szkolenia wyjazdowego, dajcie więc Mu czas na...
Biedaczysko musiał pokonać w dniu 30-go odległości: Szczecin-Warszawa, Warszawa - Szczecin, Szczecin - dom pod Szczecinem, Szczecin - ¦winoujście i szczęśliwie wrócić dziś do domu.
Zapewne jak odpocznie, podzieli się z Wami (podobnie jak ze mną na żywo ) swoimi przemyśleniami na temat tego spotkania.
Trzymajcie się cieplutko