ODEZWA o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego

[commynes]

Z miesiąca na miesiąc odezwy o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego bywają coraz bardziej ułomne. I nie zależy to od okręgu, bo spływają ze wszystkich stron kraju.

Jak kurator ma przeprowadzić wywiad środowiskowy SENSOWNIE skoro idąc na wywiad nie wie po lekturze odezwy:

1. o czyn z jakiego art. chodzi (tym samym czy ma problem z alkoholem, narkotykami, etc.)

2. o co toczy się postępowanie (odroczenie, zarządzenie, ułaskawienie, etc.)

3. co sąd czy prokuraturę tak naprawdę interesuje,

4. podpis na odezwie: "na polecenie sędziego - sekretarz", albo "w zast. dyrektora ZK - wychowawca" (odmówić wykonania czynności?)

5. mam wrażenie, że czasem nikt, ale to nikt tych wywiadów nie czyta, co widać po późniejszych orzeczeniach!

Strony zadają nam pytania; my nie odpowiadamy, bo nie wiemy. To od skazanego ostatnio dowiedziałem się, że przeprowadzam wywiad w sprawie o zarządzenie kary z tytułu niespełnionej nawiązki, czy o odroczenie z tytułu opieki nad schorowanym ojcem, który pod tym adresem co skazany akurat nie mieszkał.

Jednocześnie w komentarzu do projektu nowelizacji ustawy kpk czytamy, że p. Kryże uważa wywiady kuratorskie za pobieżne... A niby na czym się ma kurator skoncentrować skoro nie wie o co zarządzającemu wywiad chodzi?! CZY KURATOR TO DETEKTYW?!

P.S. Czy to będzie wywiad śr. czy diagnoza osobopoznawcza, to zawsze poprzedzi ją odezwa = temat po nowelizacji nadal aktualny.

[BartK]

Zazwyczaj są to gotowe druki z wpisanymi tylko danymi osobowymi i adresem, często zresztą nieczytelnie. Jeśli chodzi o zlecenia wywiadów, tych z 214 i 14, to najbardziej profesjonalne zlecenia otrzymuję od kuratorów zawodowych