trudna sprawa

Nie wiesz gdzie zamieścić swój temat? Jeśli jest niezwiązany z żadnym z utworzonych działów zamieść go właśnie tutaj.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

trudna sprawa

Postautor: kaszpiroski » 27 lis 2009, 20:42

Witam. Mam pewien problem. Znajoma zwróciła się do mnie z prośbą o poradę w trudnej sprawie rodzinnej. Otóż dziewczynie jej syna kilka dni temu zmarła matka. Dziewiętnastoletnia dziewczyna została zupełnie sama z dwójką rodzeństwa 17-letnim oraz 14-letnim. Ojciec blisko osiem lat temu wyjechał za granicę, założył drugą rodzinę i od tego czasu nie utrzymywał z dziećmi kontaktów. Matka dziewczyny wniosła o rozwód. Sąd orzekł rozwód z orzeczeniem o winie ojca oraz zasądził alimenty, których przez lata nie płacił. Po śmierci matki ojciec nagle wrócił, jak przypuszcza najstarsza córka, żeby przejąć mieszkanie. Matka dziewczyny była jedynaczką, więc dziewczyna nie ma cioci, ani wujka, którzy mogliby ewentualnie podjąć pewne kroki. Znajoma zadała mi pytanie, czy istnieje możliwość, aby najstarsza siostra stała się opiekunem prawnym pozostałej dwójki. Odpowiedziałem jej, że skoro ojciec wrócił i nie ma ograniczonej władzy rodzicielskiej, to nic się nie da zrobić, tym bardziej, że najstarsza siostra jest osobą uczącą się, bez żadnych dochodów. Może spotkaliście się z podobnym przypadkiem i moglibyście coś poradzić?
kaszpiroski
 
Posty: 70
Rejestracja: 11 lut 2009, 15:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: Barbara » 03 gru 2009, 18:52

Faktycznie, sytuacja jest bardzo trudna, sądzę jednak, że to jest niezupełnie tak, że "nic się nie da zrobić".
Oczywiście, trudno na odległość wyrokować, czy ojciec chce przejąć mieszkanie, czy też "ruszyło go sumienie". Przede wszystkim trzeba by wyjaśnić parę rzeczy: Czy na pewno ojciec nie miał ograniczonej władzy rodzicielskiej (w wyrokach rozwodowych często jest formułka o "ograniczeniu władzy rodz. do możliwości współdecydowania o istotnych sprawach dzieci") ? Czy nadal jest zameldowany w tym mieszkaniu ? Czy utrzymywał kontakt z dziećmi ?
Osobiście spotkałam się z sytuacją, gdy 19-latek, który uczył się jeszcze i pracował, został prawnym opiekunem młodszego rodzeństwa. Na pewno nie może to być regułą, ale w tym konkretnym przypadku było to najlepsze rozwiązanie. Nie jest wykluczone, że tak jest i w sytuacji opisanej. Oczywiście, wymagałoby to pozbawienia ojca władzy rodzicielskiej, o co zawsze można wystąpić.
Przepraszam, właśnie doczytałam, że ojciec nie utrzymywał kontaktów. Zatem - są podstawy do pozbawienia go władzy rodzicielskiej.
Może być też jednak tak, że młodsze dzieci cieszą się, że ojciec wrócił... Wszystko wymaga dokładnego "przegadania" przez rodzeństwo.
Barbara
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 209
Rejestracja: 09 mar 2006, 1:00
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Sprawy różne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron