KRAJOWE STOWARZYSZENIE ZAWODOWYCH KURATORÓW SĄDOWYCH

Kochani kuratorzy z miasta stołecznego! Dajcie znać kto dostał dozór nad warunkowo zwolnionym ... LWEM RYWINEM. To będzie ubaw sprawowanie tego dozoru Sam nie wiem czy zazdrościć, czy współczuć temu komu się to trafi

heheh dobre .... dołączam się do prośby Michała, ciekawe też jakie dostał obowiązki w postanowieniu .... unikanie kontaktów ze środowiskiem przestępczym, obowiązek wykonywania pracy zarobkowej, zakaz naduzwyania ..... wladzy hehehhee

Podobno Pan Rywin wyjechał na ryby na mazury ciekawe czy poinformował kuratora o zmianie miejsca pobytu

Zapewne jeszcze nie miał czasu aby się skontaktować z kuratorem, bo pewnie ma ważniejsze sprawy!!! Ha ha ha

Zapewne pojechał kupić dyktafon najwyższej klasy

I od nowa Polska Ludowa!

Koledzy, widzę, że nie możecie doczekać się TEGO JEDYNEGO, co to dostąpił zaszczytu dozorowania Lwa i ogarnia Was głupawka Dajcie szansę. A lekarz? Zapomnieliście o chorobie Pana Lwa...No i papiery...to nie tak szybko chyba...jeszcze poczekamy

w przeszłości miałem dozór nad synem posła i zapawniam, że nie było jakichkolwiek problemów ze strony podopiecznego i jego ojca posła. wręcz zależało wszystkim na prawidłowo przebiegającej resocjalizacji.
Przypuszczam, że kurator tego skazanego też nie będzie miał problemów.

Ale nie był to chyba poseł pewnej partii koalicyjnej słynącej z wysypywania zboża, obijania komorników i blokowania mównicy? Patrząc na listy kandydatów z tej partii w ubiegłotygodniowych wyborach dostrzegałem same służbowo znajome nazwiska. Ale co tam, to drogiazgi takie tam: 157, 190, 270 kk. Tato do powiatu, syn do miasta. A, że obaj pod dozorem? To przesądy światło ćmiące, jak mawiał "Znaczy Kapitan". Pełna resocjalizacja, co?