?yczenia świąteczne z Ministerstwa Sprawiedliwości

[Aurelius]

Poniżej zapraszam do zapoznania się z życzeniami świąteczno-noworocznymi, jakie na ręce Przewodniczącego KRK, Andrzeja Martuszewicza złożył Pan Stanisław Chmielewski, Sekretarz Stanu w MS.

W celu powiększenia, należy kliknąć w skan życzeń.

[Bosman]

Trochę się pogubiłem - Rafał i inni pomóżcie:
1) dla kogo te życzenia (oczywiście oprócz Przewodniczącego)?
2) czy życzenia świąteczne dot. tegorocznych (czytaj: minionych), czy kolejnych świąt.
W wielu sytuacjach słyszę od żony

nie wnikaj

, ale chciałbym to wiedzieć.

ps.

abyście z nową siłą mogli realizować swe plany w życiu zawodowym i rodzinnym...

No, zdecyduj się Pan albo jedno (zawodowym - na pierwszym miejscu!), albo drugie (rodzinnym). Potrzeba bardzo dużo "nowej siły". Może z MS puścić rurociągiem...

[Aurelius]

ad. 1 - ¯yczenia są dla całego środowiska kuratorskiego, złożone na ręce A. Martuszewicza, jako przewodniczącego KRK, które z kolei stosownie do naszej ustawy jest reprezentantem wszystkich kuratorów sądowych wobec MS.

ad. 2 - życzenia dot. tegorocznych (już minionych) świąt B.N. - spójrz na datę ich sporządzenia; jednakże z różnych przyczyn - jak najbardziej obiektywnych, zostały opublikowane na naszym forum i stronie głównej KSZKS już po świętach.

Sławek, osobiście uważam, że tego typu sytuacje, jak składanie sobie życzeń itp., raczej należy odbierać w sposób miły, przyjemny i nie dopatrywać się jakichś nietaktów etc.

[Bosman]

Sławek, osobiście uważam, że tego typu sytuacje, jak składanie sobie życzeń itp., raczej należy odbierać w sposób miły, przyjemny i nie dopatrywać się jakichś nietaktów etc.

Rafał. Nie chodziło mi o dopatrywnie się nietaktów.
Chodzi o to, że jeśli chcę, żeby życzenia dotarły do adresata/ów na czas wysyłam je odpowiednio wcześniej (widziałem tę datę - hę). I tyle. Bez żadnych "ą" i "ę".
Nie podoba mi się, jak ktoś odbębnia coś z szablonu (nawet jeśli jest ministrem, sekretarzem stanu, papieżem czy innym świętym), tylko dlatego, że tak "wypada" lub "powinno się", czy "należy". Koniec. Nic więcej. Hej.

[Aurelius]

Rafał. Nie chodziło mi o dopatrywnie się nietaktów.
Chodzi o to, że jeśli chcę, żeby życzenia dotarły do adresata/ów na czas wysyłam je odpowiednio wcześniej (widziałem tę datę - hę). I tyle. Bez żadnych "ą" i "ę".
Nie podoba mi się, jak ktoś odbębnia coś z szablonu (nawet jeśli jest ministrem, sekretarzem stanu, papieżem czy innym świętym), tylko dlatego, że tak "wypada" lub "powinno się", czy "należy". Koniec. Nic więcej. Hej.

W takim razie zwracam Ci honor i szanuje Twoje zdanie.