Tomku, witamy nowego moderatora
.Marek poszukiwań nie odwołał i znalazł godnego następcę
, a nawet dwóch (jeden "ukryty"
). A ja bardzo dziękuję Markowi za dwa i pół roku ciężkiej pracy, byśmy nie "wylecieli w powietrze" od emocji, jakie zadziały się na tym prężnym Forum. Bardzo jestem mu wdzięczna za taktowne kierunkowanie naszych rozmów, mając nadzieję, że już jako szeregowy uczestnik będzie nadal z nami. Dzięki Forum stało się wiele dobrego. Kesey'owi życzę hmmm
więcej snu, wytrwałości i...pozdrawiam