"Ogólnie jak mnie coś wzruszy" czyli nie samą pracą kurator żyje. Forum ogólne. Zaproponuj film, książkę, gatunek muzyki, podziel się swoimi zainteresowaniami, spostrzeżeniami ...
Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch
autor: Natalie » 09 sie 2006, 20:56
Czy istnieje coś takiego, jak drugie zycie zespołu? Czy dzieje sie coś, pomiędzy kimś o czym pozostali nie wiedzą? Czy to w ogóle jest ciekawy temat?
-
Natalie
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 sty 2006, 21:42
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Zet » 09 sie 2006, 22:34
Nie pojmuję?
Słyszałam o "drugim życiu kurczaka" , ale zespołu?
Chodzi Ci o kontakty towarzyskie po pracy, czy ploty i kopanie dołków pod innym? Zdarza się i jedno i drugie.
Zet
-
Zet
- k.zawodowy
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
- Lokalizacja: Unii Europejskiej
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
autor: Natalie » 09 sie 2006, 22:40
Ciekawe jakie masz doświadczenia w tym zakresie. Kopanie dołków? Jak to wyglada? A może jakies romase, cos bardziej pikantnego? Czy to sie w ogóle zdarza? I jaki ma to wplyw na prace i pozostałych ludzi?
-
Natalie
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 sty 2006, 21:42
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Becia » 09 sie 2006, 23:26
A ja chciałabym, aby w moim zespole było jakieś drugie życie. Oczywiście nie chodzi mi ani o romanse ani podkopywanie dołków. Trochę mogłoby być weselej, przyjemniej. O rany - roztkliwiam się.
-
Becia
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 01 mar 2006, 19:47
- Podziękował : 8 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
autor: Krokus » 10 sie 2006, 2:28
A w Zespole, w ktorym ja jestem są i romanse i podkopywanie dołków. Sam nie wiem co jest dla kogo bardziej zajmujące. Jedno jest pewne "drugie zycie Zespołu" płynie równolegle z zyciem pierwszym, tzn. zasadniczym, a momentami je przenika. Jest kolorowo i ciekawie. Głównie dzięki nietuzinkowym postaciom...
-
Krokus
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 lis 2005, 21:49
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: ewjusta » 15 sie 2006, 10:32
Hej, a czy możliwe jest że jeden społeczny rodzinny nie zna drugiego, trzeciego i dziesiątego społecznego? Moim zdaniem dobra byłaby wymiana doświadczeń...A co ze szkoleniami społecznych? Ciągle w swojej półrocznej pracy czuję niedosyt wiedzy. Na nic czytanie ustaw, "mądrych publikacji", książek, jeśli nie rozmawia się z ludźmi, którzy robią to co robią i oddają się temu z wielką pasją. A może nie wszyscy w ten sposób do tej - jak usłyszałam od kogoś "dodatkowej, i tak ją traktuj" pracy tak samo podchodzą? Pozdrawiam
-
ewjusta
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 06 sie 2006, 15:48
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: jotbe » 27 sie 2006, 10:17
---------- 21:39 16.08.2006 ----------
no no - ciekawie zapowiada się ta dyskusja
---------- 10:17 27.08.2006 ----------
Becia - drugie życie zawsze będzie sekretem - pięknym sekretem - pozdrawiam
jotbe
-
jotbe
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 cze 2006, 21:37
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Behemon » 28 sie 2006, 11:33
Widzę, że to dział dla kobiet
Oj koleżanki romansów się w pracy zachciewa
A tu dozory (nadzory) stygną, kuratorzy społeczni nie skontrolowani
Pracy coraz więcej Ministerstwo dociska...
-
Behemon
-
autor: Zet » 28 sie 2006, 19:17
Jak to dla kobiet? To niby z kim te romanse?
Zet
-
Zet
- k.zawodowy
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
- Lokalizacja: Unii Europejskiej
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
autor: jotbe » 29 sie 2006, 16:49
Krokus - nietuzinkowa postać - kto to taki ? gdzie są jeszcze tacy ....
Pozdrawiam
jotbe
-
jotbe
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 cze 2006, 21:37
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Krokus » 30 sie 2006, 0:45
jotbe pisze:Krokus - nietuzinkowa postać - kto to taki ? gdzie są jeszcze tacy ....
W Zespołe, w którym pracuję jest co najmniej kilka takich postaci, dzięki którym życie jest kolorowe. Jest "Ewelina" (Panie i Panowie na kolana przed Człowiekiem - Instytucją), jest "Iks" (Szkoła Dobrych Manier przez 365 dni w roku), jest "Miłosz" (który nieustannie poszukuje swojego psa, którego prawdopodobnie w ogóle nigdy nie miał), jest "Christensen" (średnio 16 godzin na dobę u podopiecznych przez 7 dni w tygodniu), jest "Santana" (zazwyczaj współczujący podopiecznym, że mają takiego kuratora), są "A" i "B" (bliźniaczki z różnych rodziców). To dzięki tym wspomnianym i jeszcze kilku innym juz w każdy poniedziałek wieczorem cieszę się na kolejny wspólny dyżur.
-
Krokus
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 lis 2005, 21:49
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: jotbe » 01 paź 2006, 12:35
---------- 21:51 30.08.2006 ----------
Krokus - bardzo ładnie to opisałaś/eś. A siebie w jakim "kolorze" opiszesz? Pozdrawiam
---------- 12:35 01.10.2006 ----------
jutro poniedzialek!! - Krokus przekaż pozdrowienia wszystkim w zespole : "Ewelina"; "Iks"; "Miłosz"; "Christensen"; "A" i "B" i jeszcze kilku innych.
Już czas wybrać się na kasztany - pozdrawiam.
jotbe
-
jotbe
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 cze 2006, 21:37
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Krokus » 03 paź 2006, 23:10
Pozdrowienia zostały przekazane.
Dziękuję.
Pozdrawiam również.
-
Krokus
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 lis 2005, 21:49
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: jotbe » 04 paź 2006, 20:18
kłaniam się
jotbe
-
jotbe
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 cze 2006, 21:37
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
autor: Krokus » 05 lis 2006, 3:35
No i już po kasztanach i w zasadzie też już po grzybach, których było tyle, że taczkami trzeba było zwozić z lasu do domu. Zupa grzybowa wdarła się do menu domowego na czas jakiś ku uciesze ogółowi. Pozdrawiam jesienią spychaną poniżej zera w skali Celsjusza. Trzymajcie się ciepło.
-
Krokus
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 lis 2005, 21:49
- Podziękował : 0 raz
- Otrzymał podziękowań: 0 raz
Wróć do Film, książka, muzyka, zainteresowania ....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości