autor: Lukas » 05 lut 2008, 1:28
Myślę, że dyskusję na temat wywołany przez Milka2 należy uporządkować.
Tym, którzy nie znają realiów okr. świdnickiego może wszystko wydawać się bardzo oczywiste. W tym okręgu, jak nigdzie indziej kuratela zorganizowana jeśli nie perfekcyjnie, to doskonale. Wiele osób posiada na ten temat stosowną wiedzę. Kuratela w tym okręgu została uzawodowiona w tzw. pierwszym rzucie, w ramach przeprowadzonego wiele lat temu swoistego eksperymentu. Stało się to na kilka lat przed wejściem w życie naszej ustawy.
Wskaźnik kuratorów zawodowych w poszczególnych SR tego okręgu był i jest b. wysoki w porównaniu z mniejszymi okręgami, w których nadal istnieje przewaga kuratorów społecznych nad zawodowymi.
W tych małych okręgach kuratorzy w swoich referatach mieli i mają olbrzymie ilości spraw. Nadal pozostają bez obsługi biurowej.
Możnaby mnożyć w tym miejscu wiele innych niedogodności, o których kuratorzy z okr. świdnickiego już niewiele pamiętają a wielu z nich pewnie nie wie o czym w tej chwili piszę.
Zdarzyło się to co się zdarzyć musiało po wejściu w życie nowego zarządzenia MS. Nagle, począwszy od dnia 01.01.2008r., kuratorzy wykonujący orzeczenia w sprawach karnych zrzucili z siebie olbrzymi balast, pozbywając się ogromnej ilość spraw związanych z kontrolą okresu próby bez dozoru kuratora.
Natomiast jeśli chodzi o zmniejszenie się ilości orzekanych dozorów, to myślę a nawet jestem o tym przekonany, że stało się tak za czasów poprzedniej ekipy rządzącej, głównie naszym resortem (nie zamierzam tego udowadniać - chyba, że ktoś tego oczekuje).
Mam też nieodpartą potrzebę żeby powiedzieć, iż to nie my kształtowaliśmy politykę kadrową naszego resortu. Wszyscy pamiętamy, że przydzielane etaty musiały być kierowane do kuratorów dla dorosłych.
Osobiście marzę o tym, abyśmy przestali się licytować komu jest trudniej i kto ma więcej. Wszyscy, bądź wielu z nas wie o istniejącym od dawna konfikcie w naszej grupie zawodowej. Ufam jednak, że i z tym sobie poradzimy.
Pozdrawiam