autor: opener » 21 lis 2005, 19:19
Czy Adam może?
Adam nie może.
Adam nie powinien być kuratorem społecznym będąc jednocześnie aplikantem kuratorskim,a jako aplikant żadnych wywiadów przeprowadzać nie może, ponieważ nie jest kuratorem.
Z faktu, iż w ustawie o kuratorach brak jest zakazu sprawowania funkcji kuratora społecznego podczas odbywania aplikacji kuratorskiej nie wynika,że można te funkcje łączyć.W przeciwnym wypadku możnaby być kuratorem zawodowym i społecznym jednocześnie,bo przecież zakazu nie ma. Wynika to również z istoty aplikacji, ponieważ aplikant przygotowuje się dopiero do pełnienia funkcji kuratora zawodowego,a więc nie jest kuratorem, któremu przysługują określone uprawnienia i który ma określone obowiązki.
Nie można też podzielić poglądu,że aplikant może nauczyc się jedynie w drodze samodzielnego wykonywania funkcji kuratorskich. Dla przykładu - aplikanci sądowi czy prokuratorscy przygotowywani są do pełnienia funkcji sędziego lub prokuratora nie wykonując czynności, do których uprawnieni są tylko sędziowie lub prokuratorzy.
A teraz pod rozwagę wszystkich zwolenników "aplikantokuratorówspołecznych", a szczególnie ich przełożonych, którzy do tego dopuszczaja. Wykonawca wywiadu moze zostać wezwany przez prokuratora lub sąd do złożenia zeznań.Obawiam się,że trudno im będzie wytłumaczyć,że aplikant akurat w momencie przeprowadzania wywiadu był kuratorem społecznym.Co będzie działo się dalej, jeśli trafi na docielkliwego sędziego lub prokuratora, niech Wam Drodzy moi podsunie wyobraźnia.
W jakim czasie aplikant wykonuje czynności kuratora społecznego? W ramach obowiazującego go wymiaru czasu pracy, czy poza nim ?
Co sie stanie, jeśli aplikant ulegnie wypadkowi przy pracy, wykonujac samodzielnie jakąkolwiek czynność w terenie?
Jakie jest przygotowanie do zawodu pod względem etycznym, jeśli na początku przełożeni puszczają oko mówiąc: Ty sobie trochę dorobisz, a wszyscy skorzystają,bo od razu przejmiesz część kuratorskich obowiązków?
£ączenie tych funkcji może być też łakomym kąskiem medialnym pt.np:"Jak sie doi wymiar sprawiedliwości".
To tylko niektóre pytania i uwagi.
Na koniec.Cieszę się,co wynika z kilku wypowiedzi, że w swoim postrzeganiu tego problemu nie jestem sam,a jest to kwestia raczej moralna niz prawna.