Zrobiłem tak jak proponował kesey, na szczęście jeden ze współpracujących ze mną kuratorów społecznych z chęcią przyjął tę propozycję.
A tak a propos to w zeszłym roku miałem również widzenia 7 godzinne. I poddaję pod dyskusję czy skoro w wyroku rozw. z S.O. określone było, że widzenia mają się odbywać w miejscu zamieszkania ojca to czy powinienem się zgadzać na wyjazdy z dzieckiem np. do Mc Donalds, ZOO itd. Trudno latem zamknąć dzieciaka w czterech ścianach i zaproponować mu atrakcyjne spędzanie czasu. Co wy na to? ( z jednej strony przepis, bezpieczeństwo itd.... a z drugiej potrzeby dziecka, ojca itp...)