autor: palabu » 06 maja 2005, 22:55
Dziękuję A. Prusinowskiej - Marek. zgadzam się, ale mimo wielu wykonanych telefonów nie znalazłem żadnej chętnej osoby czy placówki, która podjęłaby się edukacji z dziewczynką i rodziną. Może temat "specjalistów"przerasta. Wiem, ze jest to przestępstwo, ale nie ma takiej siły aby dziewczynka ujawniła ( przesłuchiwana przez policję, sędziego), kto jest sprawcą. wiemy tylko że to 15 latek. Nawet gdybyśmy wiedzieli to co zrobimy umieścimy w placówce, sprawa o demoralizację - paranoja. Takich przypadków będziemy mieli coraz więcej, będzie problem, a my raczkujemy jak w wielu innych sprawach.