Zgubienie służbowego pendrive'a

[paton]

witam, czy brać kuratorska miała w swoich zespołach do czynienia ze zgubieniem służbowego pendrive'a z zawartością służbową (sprawozdania z wywiadów itd.), czy były wyciągane jakieś konsekwencje? (pendrive się znalazł - ktoś oddał)

[kgb14]

paton

To Ciebie dotyczyło Przecież o mnie pytali ......

[agawe]

Był u nas taki przypadek, po którym pendrive-y zostały zabezpieczone hasłem znanym jedynie dla użytkownika. Obecnie zawartość pendrive nie jest dostępna dla ewentualnego znalazcy (o ile nie jest jakimś sprytnym informatykiem
Po tym zdarzeniu jego uczestnik nie został ukarany, a końcu każdemu może zdarzyć się zagubienie przedmiotu, szczególnie gdy jest tak mały jak pendrive. To urządzenie, z samego założenia jest "ruchome" i może znaleźć się poza budynkiem sądu, więc o zaniedbaniach nie można tu mówić.
Pozdrawiam

[Aurelius]

Jednocześnie warto tutaj przy tej okazji przytoczyć przepisy karne z Ustawy o ochronie danych osobowych.

Art. 51
1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 52.
Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

[Taki]

Nie takie ,,rewelacje" świat ogląda codziennie bez żadnego echa.
Komu potrzebne są zapiski kuratora.

[Orange]

Aurelius, weno tak nie strasz...
Pendraczek - robaczek - ruchliwa bestia, z założenia zgubna
U mnie nie można z Sądu "wyprowadzać" robaczka; tylko między pokojami przenosimy - takie zarządzenie.

[morphine]

Nawet jak macie prywatnego pendraczka?
U nas w Zespole są tylko prywatne niestety, podobnie jak czajniki itp

[Orange]

Prywatne mamy tylko obrazy - takie z nas burżuje

[agawe]

---------- 20:30 21.03.2011 ----------

W związku z przytoczonymi przez Aureliusa przepisami, nasze pendrive-y zostały zabezpieczone hasłem - w ten sposób uniemożliwiono dostęp do nich osobom nieupoważnionym. Mam jednak wątpliwości, w jakim zakresie przepisy te dotyczą kuratora.
Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że administratorem danych jest prezes sądu
Do nas odnosić się będzie obowiązek ochrony danych osobowych.
A tak "nawiasem mówiąc" - po co komu pendrive, którego nie można wynieść z sądu

---------- 20:33 ----------

Prywatne czajniki...coś takiego...
No to u nas luksusy - i czajniki i pendraczki służbowe:)

[Orange]

[color=red]
A tak "nawiasem mówiąc" - po co komu pendrive, którego nie można wynieść z sądu

Agawe, też o to pytaliśmy - kamień w wodę.
Już kiedyś pisałam - śmiech do łez...

[Aurelius]

Orange uświadamiam, nie straszę
Warto o tym po prostu wiedzieć i uświadamiać przede wszystkim kuratorów społecznych, którzy chętnie korzystają z różnego rodzaju pamięci przenośnych.

Agawe może być tak jak piszesz, albowiem jest to sytuacja podobna jak z dziennikarzem, który w artykule prasowym ujawnia np. dane osobowe, do czego nie miał uprawnienia. Odpowiedzialności karnej podlega wtedy redaktor naczelny gazety.

[paton]

kgb14, pytali, pytali i sie dopytali...(-:

[losica1]

Służbowe pendry o mamo !!! u nas są prywatne, z własnej kieszeni zakupione....Kto słyszał o takich niepotrzebnych wydatkach dobrze że dostęp do kompuerów mamy a i to pod czujnym okiem prezesa

[kuffs]

tam pendrivy mówicie. Luksus jakiś. Ja mam komputer ze stacją dyskietek i dyskietki nadal mam w szufladzie. Drukarka???? no mam cuś takiego w pokoju tzn duże ksero co drukuje. Niszczarkę też mam, a co