Mam wielki problem z jednym z moich podopiecznych. Sprawuję nadzór na rodziną ok 3 miesiecy. Podzas ostatnich wizyt jestem zupełnie ignotowana, a wręcz poniżana przez ojca rodziny. Czuję sie z tym źle, nigdy wcześniej nic takiego mi sie nie przytrafiło. poniewaz jestem osoba młodą, Pan ten uważa,że może mnie poniżac. Nie potrafię w takich warunkach nic zrobić. Proszę o poradę.

---------- 13:34 ----------
ganes pisze:Mam wielki problem z jednym z moich podopiecznych. Sprawuję nadzór na rodziną ok 3 miesiecy. Podzas ostatnich wizyt jestem zupełnie ignotowana, a wręcz poniżana przez ojca rodziny. Czuję sie z tym źle, nigdy wcześniej nic takiego mi sie nie przytrafiło. poniewaz jestem osoba młodą, Pan ten uważa,że może mnie poniżac. Nie potrafię w takich warunkach nic zrobić. Proszę o poradę.