Wyrok zobowiazanie oskarżonego ....i skąd dozór kuratora?

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Wyrok zobowiazanie oskarżonego ....i skĄd dozór kuratora?

Postautor: Raddus » 13 cze 2006, 17:24

WItam serdecznie, mam pytanie związane z konkretnym orzeczeniem, w którym to oskarżony o posiadanie niewielkeij ilości narkotyków został skazany (dobrowolne poddanie sie karze) na 1 rok w zawiasach na 2, ale nie to jest tematem pytania. Oprócz oczywiście obciązenia kosztami i nałożenia na niego grzywny w przedmiotowym wyroku pojawił się również następujący punkt:

"V. na podstawie art 72 par. 1 pkt 5 kk zobowiązuje oskarżonego do powstrzymania się od używania środków odurzających"


i z tym wiąze się moje pytanie(a).:

-Czy i jak (i czy w ogóle może) przełożyć się ten zapis na oddanie pod dozór kuratora?
-Czy z uwagi na ten przepis następuje jakiś obligatoryjny obowiązek oddania pod dozór?
-Czy bez wyrażnego postanowienia Sądu w kwestii oddaniu pod nadzór kuratora, może to nastąpić w oparciu o wyłącznie przytoczony zapis z wyroku?
-Jeżeli tak (w co wątpie, ale dlatego pytam) to jak wygląda tryb ustanowienia takiego dozoru (z podaniem podstawy prawnej jeśli można).


Wyjaśniam iż w podanej sytuacji (konkretnej) , do oskarżonego przychodziła przez ponad rok kuratorka (społeczna), która za podstawę tych comiesięcznych spotkań wskazywała własnie ten zapis. Oskarżony to przyjął (lub mu to wisiało) i nie wnikał...i w sumie nic starsznego sie nie stało.... Jednak niedawno zetknałem sie niemal z identyczna sytuacją, gdzie nawet na moje zapytanie - wykluczono możliwosc takiego nadzoru.
Z góy dziekuje za wyjasnienia, pozdr :D
Awatar użytkownika
Raddus
 
Posty: 4
Rejestracja: 09 lut 2006, 6:48
Lokalizacja: 3city
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: artuditu » 13 cze 2006, 23:45

Ten zapis ma sie nijak do dozoru kuratora!!! jeśli w wyroku nie ma punktu o dozorze kuratora to go nie ma!!! Kurator do domu wchodzi na podstawie zlecenia Sądu a nie na zasadzie luźnego interpretowania zapisu o powstrzymywania się od używania środków odużających. To sie nie pokrywa!!!

inna sprawa że kurator bez dozoru kuratora może zosta zobligowany do przerpowadzania wywiadów w miejscu zamieszkania skazanego!!!
Nie samą pracą człowiek żyje!!!
artuditu
 
Posty: 30
Rejestracja: 25 kwie 2006, 19:56
Lokalizacja: Made in Poland
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: pavulon » 14 cze 2006, 17:14

Proszę dokładnie przeczytać wyrok i sprawdzić czy niema tam punktu mówiącego: " na mocy art. 69 par. 1 i 2 kk w zw. z art. 70 par.1 i at. 73 par. 2 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza się oskarzonemu ....... tytułem okresu próby na okres lat ....."

Z reguły jak jest obowiązek wynikajacy z wyroku sadu to orzekany jest albo dozór albo poddany jest sprawca próbie ( w zwiazku z czym kurator może przychodzic do miejsca zamieszkania na kontrolę skazanego) Czy to jest jedyny obowiązek wynikajacy z wyroku sądu i ile lat ma sprawca czynu, może tu tkwi przyczyna dozoru?
pavulon
 
Posty: 11
Rejestracja: 22 kwie 2006, 20:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ka2 » 15 cze 2006, 7:37

Witam- kurator zawodowy na mocy paragrafu 12 Rozporz.Min.Sprawiedliw. z dnia 12.06.2003r w spr. szczegółowego sposobu wykonywania uprawnień i obowiązków kuratorów sądowych( Dz.U Nr 112) - ma obowiązek kontrolować przebieg okresu próby w sprawach , gdzie nie orzeczono dozoru kuratora- są to tzw.Du-dozory uproszczone.Wywiady powinny być przeprowadzane co 6 miesięcy .Jeśli w trakcie takiego wywiadu kurator ustali ,że warunkowo skazany uchyla się od realizacji nałożonego obowiązku - to na wniosek kuratora sąd odrębnym Postanowieniem oddaje warunkowo skazanego pod dozór kuratora na dalszy okres próby( art.74 paragraf 2 kk) i wtedy jest podstawa do powierzenia tego dozoru kuratorowi społecznemu,który w ramach tego dozoru odwiedza skazanego co miesiąc.Jeśli nie ma takiego Postanowienia - kontrolowanie warunkowo skazanego co miesiąc przez kuratora jest bezprawne...
Sprawa wieku skazanego jest istotna - bowiem dozór jest obowiązkowy wobec młodocianego sprawcy przestępstwa umyślnego(...)- art.73 par.2 kk, ale wtedy w wyroku jest to ujęte, czyli" na mocy art.73 par.2 kk oddaje oskarżonego pod dozór kuratora sądowego itd"- pozdrawiam ka2
Awatar użytkownika
ka2
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 91
Rejestracja: 28 lut 2006, 13:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Raddus » 29 sie 2006, 19:48

Wielkie dzieki za odpowiedzi. szcególne podziekowania dla "ka2" ,za taka odpowiedz o jak mi chodzilo. Konkretnie , az do przesady.
cyt.
    "
    Du-dozory uproszczone.Wywiady powinny być przeprowadzane co 6 miesięcy"
[i] Co 6 miesiecy, a nie co miesiac jak w moim przypadku
cyt.
]".Jeśli w trakcie takiego wywiadu kurator ustali ,że warunkowo skazany uchyla się od realizacji nałożonego obowiązku - to na wniosek kuratora sąd odrębnym Postanowieniem oddaje warunkowo skazanego pod dozór kuratora na dalszy okres próby( art.74 paragraf 2 kk) i wtedy jest podstawa do powierzenia tego dozoru kuratorowi społecznemu,który w ramach tego dozoru odwiedza skazanego co miesiąc.Jeśli nie ma takiego Postanowienia - kontrolowanie warunkowo skazanego co miesiąc przez kuratora jest bezprawne... "
[/i] Ostatnie zdanie zwlaszcza BEZPRAWNE działa na mnie jak balsam. :)
Pierwsze spotkanie z kuratorką nastąpiło już dwa tygodnie po wyroku.
Spotkania miesiąc w miesiąc (bez wyjatku). Od samego pocztaku do konca dozoru trwajacego 18 mc-y ( i przerwanego w wyniku dosc dramatycznego zadania dozorowanego) dozór prowadziła hta sama jedna i konkrentna kurator społeczna, z która jak mówie musiałem sie spotykac co miesiac (a nie co 6).

cyt
"Sprawa wieku skazanego jest istotna - bowiem dozór jest obowiązkowy wobec młodocianego sprawcy przestępstwa umyślnego(...)- art.73 par.2 kk, ale wtedy w wyroku jest to ujęte, czyli" na mocy art.73 par.2 kk oddaje oskarżonego pod dozór kuratora sądowego itd"- pozdrawiam ka2"

Delikwent w chwili ogloszenia wyroku miał 26 lat. NIe wiem czy ma to znaczenie ale wyrok został zawieszony na okres próby, gdy go ogłaszano "wisiała" mi koncówka zatarcia za inna sprawe, gdzie 3 lata wczesniej dostalem rok na 3 w zawieszeniu za paserstwo NIEUMY¦LNE (ponoc to wazne) . Czyli zeby było jasne , gdy zapadal wyrok o te nieszczesne narkotyki , to juz bylem w czasie innej proby (za czyn nieumyślny)
Pewnie moze miec to jakies znaczenie. Jezeli tak jest please o wasze uwagi....

I na koniec najwazniejsze pytanie ktore mi sie teraz nasunelo- w sytuacji gdy sedzia zawiesza kare na okres proby , pomimo ze sprawca ma jeszcze inna próbe , zwiazaną co prawda za zupełnie inny paragraf , do tego nieumyślny.... to czy jest mozliwe ze to wlasnie ta kuratorka wystapila z wnioskeim o wykonanie zawieszonej kary pozbawienia wolnosci?
Jeżeli nie ona , to komu moglbym to "zawdzieczac" ?(kto jest uprawniony do zlozenia takiego wniosku o wykonanie kary pozbawienia wolnosci w opisanej sytacji- podwojne zawiasy) ?? Na pewno nie sedziemu , który wiedzial ze mam zawiasy bo sam mi je wlepial... Prokurator, nawet sympatyczna , ten sam adwokat, dobrowolne poddanie sie karze...miodzio jednym slowem, wszyscy zadowoleni... NIe poszłem na to posiedzenie (obecnosc nieobowiazkowa była) i to ze wszyscy byli dobrze nastawieni potwierdziło się , gdyż ten sam sedzia ( co w jednej i drugiej sprawie mnie sadzil) stwierdził ze nie ma podstaw - gdyz prozgnoza kryminalistyczna w moim przypadku sie nie potwierdzila..
KTO wiec mogl wystapic z takim wnioskiem? aha bylo to dokladnie 7 miesiecy po tym jak zapadl ten drugi wyrok o narkotyyki (czyli siómy miesiąc spotkan z p. kurator społeczna)
Proszę o potwierdzenie że mogłabyć to własnie ona?
Bede wdzieczny za pomoc.
:D pozdrawiam wszystkich

(zwlaszcza tych ktorzy podobnie jak ja wrocili wlasnie z urlopow)
Awatar użytkownika
Raddus
 
Posty: 4
Rejestracja: 09 lut 2006, 6:48
Lokalizacja: 3city
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: marek z. » 29 sie 2006, 21:41

@K2 - zapewne nieświadomie ale chyba wprowadzasz w błąd Raddusa. Zgodnie z cytowanym przez Ciebie rozporządzeniem:
1. Wywiady powinny być przeprowadzane co 6 miesięcy

2. kontrolowanie warunkowo skazanego co miesiąc przez kuratora jest bezprawne...


A oto fragment cytowanego przez Ciebie rozporządzenia:
§ 12. Kurator dla dorosłych, realizując czynności związane z kontrolą skazanego w okresie próby oraz kontrolą sprawcy przestępstwa, w stosunku do którego warunkowo umorzono postępowanie karne lub zawieszono wykonanie kary:
1) zbiera co najmniej raz na 6 miesięcy informacje o zachowaniu skazanego lub sprawcy przestępstwa, chyba że sąd zarządzi inaczej;


Zwracam uwagę, że:
1. "co najmniej" oznacza minimum raz na 6 miesięcy (czyli może być przeprowadzany częściej)
2. Czy zarządzenie przez sędziego przeprowadzenia wywiadu chociażby jeden raz w miesiącu jest bezprawne?
3. Drugi cytat pozostawię bez komentarza poniewaz chyba się zapędziłaś :roll: ?


@Raddus - rozumiem, że starasz się znaleźć winnego swoich niepowodzeń i jak sie domyślam ma nim zostać kurator społeczny. Jeśli masz wątpliwości co do zasadności działań kuratora społecznego - skontaktuj się z kuratorem zawodowym, z którym ten współpracuje. Jeśli nie, zwróć się do przewodniczącego wydziału. Nie oczekuj, że na forum znajdziesz konkretną i właściwą odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie.
Ostatnie zdanie zwlaszcza BEZPRAWNE działa na mnie jak balsam.
- domyślam się... Niestety sam jesteś winny sytuacji, w której się znalazłeś - popełniłeś przestępstwo w okresie próby i ponosisz tego konsekwencje. A teraz kilka linków jeśli zechcesz pogłębić swoją wiedzę:
1. http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1064.htm
2. http://www.abc.com.pl/serwis/du/1997/0557.htm (art. 172 & 2 kkw)
i na koniec zapewne się nieco zmartwisz: kurator społeczny nie mógł wystąpić do sądu z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary.

A teraz jako administrator forum: proszę o korzystanie z umiarem z możliwości edycji tekstu (kolor i wielkość czcionki) - taki tekst raczej niewygodnie się czyta. Również pozdrawiam.
Awatar użytkownika
marek z.
VIP
VIP
 
Posty: 119
Rejestracja: 25 kwie 2005, 21:12
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 30 razy

Postautor: ka2 » 29 sie 2006, 22:27

Witam , fakt-trochę się rozpędziłam,dzięki Marku za sprostowanie.Nadal jednak jestem przekonana,że bez wyrażnego zarządzenia Sędziego - comiesięczna kontrola w Du zdaje się być łagodnie ujmując "sztuką dla sztuki" . Jeśli bowiem nie prowadzi w krótkim czasie do oddania pod dozór (który przecież nie sprowadza się jedynie do kontroli...)- za często przeprowadzana może wyrządzić więcej szkody niż pożytku ,ponieważ wiadome jest,że każda nadkontrola prowadzi do oporu,buntu i agresji, a czasem wyzwala potrzebę odwetu...
A chyba nie o to chodzi w naszej pracy?Pozdrawiam serdecznie -ka2
Awatar użytkownika
ka2
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 91
Rejestracja: 28 lut 2006, 13:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: marek z. » 29 sie 2006, 23:12

Zgadzam się w zupełności, że nadgorliwość .... itd. Niemniej jednak zapewne nikt na tym forum nie zna sprawy bądź zna ją nieco tylko z jednego i raczej niezbyt zorientowanego w swojej sytuacji prawnej źródła. Wydaje mi się, że odpowiadanie na tego rodzaju pytania mija się z celem i może wprowadzić w błąd pytającego. Wystarczy póść/pojechać i zapytać: Panie/Pani kuratorze dlaczego kurator społeczny tak często przeprowadza wywiady środowiskowe dot. mojej skromnej osoby ... i to wszystko ( w sumie to najprościej zapytać o to przeprowadzającego wywiad, który tak na marginesie powinien podać cel wizyty). Odpowiedź będzie zapewne kompetentna i oparta na faktach a nie domysłach.
Dyskusja bez znajomości sprawy może krzywdzić, wprowadzać w błąd, prowadzić do manipulacji itd. Były już "gorące" tematy, które wywoływały spore emocje ale zapewne nie rozwiązały problemu.
Również pozdrawiam.
Awatar użytkownika
marek z.
VIP
VIP
 
Posty: 119
Rejestracja: 25 kwie 2005, 21:12
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 30 razy

Postautor: jurek » 30 sie 2006, 2:11

marek z. ma rację co do odpowiadania na forum na zapytania do konkretnych spraw. Bez znajomości akt nic mądrego nie można odpowiedzieć. Dlatego ja również mam prośbę aby powstrzymywać się od wypowiedzi w takich sprawach ewentualnie jeżeli pytanie jest „proste” wskazać odpowiedni artykuł - bez komentowania kto popełnił błąd lub go nie popełnił.
Co do zapisu §12 wiadomego rozporządzenia to zapis ten zezwala kuratorowi zawodowemu na co miesięczne wizyty u skazanego będącego objętym okresem próby, powiem więcej zezwala na codzienne wizyty :D !!!!. Nie naszą rzeczą jest rozstrzygać czy kurator podjął słuszną decyzje czy nie. Podjął taką a nie inną decyzje gdyż miał do tego prawo. Inną rzeczą jest to, że wysyłając na wywiad kuratora społecznego w sprawie Du musiał mu za ten wywiady zapłacić - lecz jest to odrębna sprawa i bez znaczenia dla skazanego.
§12 mówi ze kurator musi zebrać informacje co najmniej raz na 6 miesięcy. Czyli tak jak pisze admin nic nie stoi na przeszkodzie zbierania ich częściej nawet np. co tydzień. Zapis „chyba ze sąd zarządzi inaczej” dotyczy raczej tego, że sąd może zarządzić aby kurator zbierał te informacje rzadziej niż 6 miesięcy i o to w tym zapisie chodzi (może być oczywiście sytuacja odwrotna, że sąd nakaże zbieranie tych informacji też np. raz w tygodniu. .

Pozdrawiam Wszystkich wypowiadających się na forum
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Zet » 30 sie 2006, 18:28

ka2
Cała Twoja wypowiedż woła o pomstę do nieba, a już na pewno sugeruje konieczność wnikliwego zapoznania się z literaturą fachową.
Oprócz tego , co napisał marek z. chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną perełkę w Twojej wypowiedzi
ka2 pisze: Jeśli w trakcie takiego wywiadu kurator ustali ,że warunkowo skazany uchyla się od realizacji nałożonego obowiązku - to na wniosek kuratora sąd odrębnym Postanowieniem oddaje warunkowo skazanego pod dozór kuratora

Otóż, jeśli kurator stwiedzi,że skazany UCHYLA SIÊ od realizacji nałożonego obowiązku, to powinien wystąpić z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności i po to ma art.75 par.2kk :!: a nie o oddanie pod dozór.
Art 74 par 2kk nie zakłada możliwości oddania pod dozór osoby UCHYLAJ¡CEJ SIÊ od wykonania nałożonych obowiązków, a już na pewno nie przemawiają za tym względy wychowawcze podnoszone w tym zapisie.
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 473
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: ka2 » 30 sie 2006, 19:45

Witam Cię Zet - z całym szacunkiem - pozwolę sobie mieć inne zdanie na ten temat.Właśnie względy wychowawcze za tym przemawiają , że w razie uchylania się skazanego od nałożonego obowiązku należy zaostrzyć rygory okresu próby poprzez oddanie pod dozor kuratora , by odpowiednimi działaniami ( diagnostycznymi , kontrolnymi i pomocowymi-ogólnie mówiąc)- zmotywować skazanego do realizacji nalożonego obowiązku w dalszym okresie proby.Wszak celem naszej pracy jest doprowadzenie do pozytywnych zmian w postawie życiowej skazanego a niekoniecznie tylko do ZK...)Dopiero jak te okażą się nieskuteczne konieczne jest wystąpienie z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności.Art.75par.2kk zakłada fakultatywność takiej decyzji a nie jej obligatoryjność.Polecam lekturę Komentarza KKW Z.Hołdy i K.Postulskiego.
Awatar użytkownika
ka2
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 91
Rejestracja: 28 lut 2006, 13:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Zet » 30 sie 2006, 20:51

UCHYLANIE SIÊ(a nie samo niewykonanie , bo to duża różnica) skazanego od wykonania nałożonych dla kuratora jest podstawą do wystapienia z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary. Natomiast do sądu należy decyzja, czy wniosek ten uwzględnić.

I pozwolę sobie zuważyć,że nie do kuratora należy tworzenie własnego komentarza do przepisów. Zarówno przepisy jak i komentarze do nich są i należy je po prostu czytać (uważnie). Wtedy nie nie dochodzi się do takich interpretacji, że częstsze niż co 6 miesiecy wywiady w Du są niezgodne z prawem !
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 473
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: ka2 » 30 sie 2006, 22:31

No,no Zet-teraz to chyba Ty się trochę rozpędziłaś, ostatnie zdanie Twojego postu nie jest zbyt eleganckie,zważywszy,że przyznałam wcześniej,że przsadziłam.
A tak na marginesie - znajomość przepisów i komentarzy do nich nie zwalnia nas od myślenia i wyciągania adekwatnych do sytuacji wniosków.
Jeśli miałaś dziś cięzki dzień - życzę Ci dobrej nocy i lepszego dzionka-pozdrawiam ka2
Awatar użytkownika
ka2
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 91
Rejestracja: 28 lut 2006, 13:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Zet » 30 sie 2006, 23:31

Zgadzam się z konkluzją ( tą " na marginesie" )- nic nie zwalnia od myślenia.
Przewalczę jeszcze aktualną wersję Monitoringu i na dzisiaj koniec.
Rownież życzę miłego dnia :)
Zet
Awatar użytkownika
Zet
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 473
Rejestracja: 27 paź 2005, 18:37
Lokalizacja: Unii Europejskiej
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Postautor: Aurelius » 02 wrz 2006, 18:54

ka2 pisze:(...)
Właśnie względy wychowawcze za tym przemawiają , że w razie uchylania się skazanego od nałożonego obowiązku należy zaostrzyć rygory okresu próby poprzez oddanie pod dozor kuratora , by odpowiednimi działaniami ( diagnostycznymi , kontrolnymi i pomocowymi-ogólnie mówiąc)- zmotywować skazanego do realizacji nalożonego obowiązku w dalszym okresie proby.Wszak celem naszej pracy jest doprowadzenie do pozytywnych zmian w postawie życiowej skazanego a niekoniecznie tylko do ZK...)Dopiero jak te okażą się nieskuteczne konieczne jest wystąpienie z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności.
(...)


Nic dodać, nic ująć. To jest właśnie podstawa pracy kuratora. Jeśli mamy przekonanie, że istnieje minimalna szansa osiągnięcia owych pozytywnych zmian w postawie skazanego, poprzez prowadzenie działań wychowawczo-kontrolnych, nalezy "chronić" go przed zarządzeniem kary (chyba, że podstawą jest art. 75 par.1 kk lub 160 par.1 kkw, to nie ma wyboru), która w większości prowadzi do nikąd.
Taka interpretacja przepisów przez ka2, jest z mojego pkt. widzenia jak najbardziej właściwa.

Zet pisze:(...)
UCHYLANIE SIÊ(a nie samo niewykonanie , bo to duża różnica) skazanego od wykonania nałożonych dla kuratora jest podstawą do wystapienia z wnioskiem o zarządzenie wykonania kary. Natomiast do sądu należy decyzja, czy wniosek ten uwzględnić.


To kurator najlepiej jest poinformowany w sprawach swojego podopiecznego i jeżeli przepis go w sposób precyzyjny nie zobowiązuje (np. art. 75/1 kk) do wystąpienia z wnioskiem o zarządzenie, to jak najbardziej ma wtedy swobode jego zastosowania. Tym bardziej, keidy jest przekonany, że pobyt w ZK w tej sytuacji nic nie pomoże, a tylko zaszkodzi.

Swoją drogą, to zastanawiam się, czy Ty czasem Zet nie jesteś po prawie, bo dość konkretnie/dosłownie/surowo podchodzisz do przepisów (takie bynajmniej odniosłem wrazenie). Z kolei ka2 być może jest po resocjalizacji i stąd ta różnica w podejściu do konkretnych zapisów.

pozdrawiam serdecznie...
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Następna

Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości