anna7 pisze:Data ta stanowi kres postępowania wykonawczego i sądu i kuratora.
Dla sądu w tym sensie, że po niej nie może już wydać żadnych postanowień właściwych dla okresu próby, poza jednym - zarządzeniem wykonania kary na mocy art. 75§4 k.k
Dla kuratora natomiast jest definitywnym końcem dokonywania wszelkich czynności z tytułu wykonywanego nadzoru - z tego właśnie powodu dwa tygodnie wcześniej kurator ma obowiązek sporządzić raport końcowy z nadzoru, dający niejako asumpt sędziemu do ostatecznej decyzji o zakończeniu sprawy, lub przeciwnie - zarządzeniu kary z art. 75§4 k.k.
A mnie się wydaje, iż nie dokładnie to samo

. Natomiast zgadzam się, iż formułowanie jednoznacznych, możliwie w najmniejszym stopniu podlegających interpretacjom przepisów prawa, jest pożądana, także dla osób spoza bardzo szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości, które nie powinny napotykać na trudności w ich zrozumieniu.
W praktycznym wymiarze zdarzają się sytuacje, o których wspomina Zet i Dziadek zatem ograniczanie możliwości występowania kuratora z uzasadnionymi wnioskami, wyłącznie do okresu próby byłoby mało celowe i mogłoby stanowić narzędzie dla nieuzasadnionej ochrony sprawcy przestępstwa. Kurator pracując ze sprawcą ma zawsze na uwadze interes społeczny i tym samym w sposób naturalny staje się rzecznikiem dla zabezpieczenia interesów pokrzywdzonego przestępstwem.
A w tym przypadku, happy end- sprawca spłacił dług, pokrzywdzony uzyskał zadośćuczynienie za wyrządzone mu szkody (pomimo, że pewnie przestał już nawet mieć złudzenia, iż jest to możliwe), a sąd uchylił postanowienie o zarządzeniu kary pozbawienia wolności.
Pozdrawiam
