Witam.
Na wstepie napisze, iz zostalem skazany na 6 m-cy w zawieszeniu na 3 lata, grzywne, koszty postepowania sadowego, naprawy szkody a takze dozor kuratora.
Dzis odbyla sie pierwsza wizyta kuratora spolecznego, odpowiadalem na wszystkie pytania celem wypelnienia formularza - czlowiek bardzo mily, wszystko mi wyjasnil aby uniknac ponownie podobnej sytuacji (sam byl zaskoczony az tak duzym wyrokiem i kosztami). Nastepna wizyte zapowiedzial na wrzesien.
Chcialbym sie dowiedziec, czy mam obowiazek skontaktowania sie osobiscie z kuratorem zawodowym w Sadzie ? czy po prostu kontaktowac sie tylko z kuratorem spolecznym. Chcialbym uniknac wywiadu srodowiskowego, u znajomych, rodziny oraz pracy - szczegolnie, ze kiedys podpisywalem oswiadczenie o niekaralnosci ! ( teraz z tego co sie dowiedzialem od tego czlowieka i z waszego forum az do 2010 bede mial nabrudzone w papierach ;/ ), bede regularnie splacal raty postepowania i unikal podobnego bledu.
W jakich okolicznosciach moglbym liczyc na zlagodzenie okresu dozoru - czy wogole takie istnieja ?
Ostatnie pytanie, podczas przesluchania na policji poszedlem na ugode, zgodzilem sie na wszystko, przyznalem. (wedlug ustnej informacji policjantki, nie mialem miec pobrudzonych papierow jesli nie oprze sie to o Sad - a jednak). Nie wiedzialem jednak, ze rowniez zostana mi pobrane odciski palcow, dna oraz zrobione zdjecia - kurde normalnie jakbym kogos chcial zabic a przynajmniej usilowal. Czy to tez zostanie usuniete po okresie 3 letniego zawieszenia+dodatkowych 6 miesiacach ?
Nadmieniam, ze to przez moja upartosc i ambicje. Gdybym wczesniej wyprostowal temat ...
Bede wdzieczny za odpowiedzi, pozdrawiam.