pewnie błache ale dla mnie ważne

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

pewnie bŁache ale dla mnie ważne

Postautor: ona » 23 paź 2005, 20:17

Mam pytanie, czy istnieje wśród kuratorów jakiś prawny obowiązek dochowania tajemnicy? Chodzi mi o to czy jesli zgłosze się do kuratora, by donieść na osobę nad którą sprawuje on nadzór to: kurator nie ma prawa powiedzieć o tym nikomu czy np. może później poinformować, np. tą osobę, kto na niego doniósł? A może można by to było zrobić anonimowo? Mam też pytanko co do pracy kuratora. To znaczy: dana osoba ma przyznany nadzór kuratorski, gdy kurator przychodzi (raz na pół roku), to przeprowadza krótką rozmowe z tą osobą i dalej przy niej z jego żoną.Czy to jest normalne? Przecież kobieta nie powie przy mężu, że np. on bije, znęca sie nad nią psychicznie bo kurator wyjdzie a ona będzie miała piekło w domu!!!Czy nie powinno być to robione na osobności? I jeszce jedno czy kurator nie mógł by czegoś z takim człowiekiem zrobić?tzn. kurator przychodzi widzi , że osoba nie jest jeszcze do końca trzeźwa(a dozór kuratorski ma za pobicie pod wpływem alkoholu),ale w miare dobrze sie zachowuje wiec kurator mówi : prosze nie pić nastepny raz przyjde na kontrole za pół roku!czy nie powinien być przeprowadzony wywiad z całą rodziną bez obecności osoby nad którą prowadzony jest nadzór? Wywiad wśród sąsiadów. Bo mam wrażenie , że ten kurator poprostu chce mieć mniej problemów i wizyt a nie komuś pomóc :cry: !
ona
 
Posty: 2
Rejestracja: 23 paź 2005, 19:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: zuzana » 25 paź 2005, 16:12

Kurator ma oczywiście obowiązek zachowania tejemnicy. Powinien być u dozorowanego przynajmniej raz w miesiącu aby ocenic sytuacje a jeżeli sytuacja jest trudna to jego wizyty powinny byc nawet częstsze. Trudno jest tu oceniac prace tego kuratora bo za mało wiem ale myślę iż zaniedbuje swoje obowiązki. Mam jeszcze pytanie czy orientuje sie Pani czy ten kurator jest kuratorem społecznym czy zawodowym?
Zawsze tez moze Pani udac się do Sądu Rejonowego i porozmawiać o tej sprawie z Kierownikiem Kuratorów.

Pozdrawiam
zuzana
 
Posty: 26
Rejestracja: 30 maja 2005, 13:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ona » 25 paź 2005, 18:57

niestety nie wiem .Dziekuje bardzo za odpowiedz.
ona
 
Posty: 2
Rejestracja: 23 paź 2005, 19:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Re: pewnie bŁache ale dla mnie ważne

Postautor: andy » 03 gru 2005, 15:48

"nastepny raz przyjde na kontrole za pół roku!"
Tutaj jest wskazówka, że nad tym jegomościem chyba nie ma dozoru kuratora! Co pół roku pojawiam się w sprawach Du na zlecenie Sądu.
andy
 
Posty: 35
Rejestracja: 03 gru 2005, 14:47
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości