Blad kuratora w wniosku o zarzadzeniu wykonania kary.

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Blad kuratora w wniosku o zarzadzeniu wykonania kary.

Postautor: pluciorx » 20 lis 2009, 20:57

Witam wszystkich kuratorow.
na wstepie zaznaczam ze nie jestem kuratorem ale mam problem z tym zwiazany.

Otoz w 2005 roku zostalem skazany na kare pozbawienia wolnosci ( 6mcy ) w zawieszeniu na 3 lata z dozorem kuratora, nastepnie w grudniu 2006 roku wyjechalem za granice ( zlozylem pisemna prosbe o wyjazd na ktory moj kurator udzielil zgody )
- w roku 2005 prowadzona byla rownolegla sprawa ( za czyn popelniony przed rozpoczeciem pierwszej sprawy ) z tego samego paragrafu za ktore zostalem skazany na rok w zawieszeniu na 3 lata
- w czerwcu 2009 dowiedzialem sie ze Moj kurator w listopadzie 2006 wystapil z wnioskiem o zarzadzenie wykonania kary ze wzgledu na popelnienie tego samego przestepstwa w okresie po wydaniu wyroku a przed jego uprawomocnieniem sie
- i tu zaczyna sie problem otoz przestepstwo zostalo popelnione jeszcze przed skazaniem mnie za pierwsza sprawe - czyli kurator w wniosku klamal lub pomylil sie.
Dodam ze po moim wyjezdzie kontakt z kuratorem urwal sie i pomimo moich licznych prob kontaktu nie bylem w stanie uzyskac danych do naprawienia szkody w zadnej ze spraw ( kontakt z kuratorem poprostu sie urwal bez zadnej znanej mi przyczyny )

Obecnie od roku sa wydane listy goncze za obie sprawy.
Czy kurator powinien naprawic swoj blad, czy powinienem wystapic przeciwko niemu na drodze sadowej ?
Jakie sa procedury w takich przypadkach?
pluciorx
 
Posty: 2
Rejestracja: 20 lis 2009, 14:17
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Taki » 20 lis 2009, 23:10

To nie miejsce do załatwiania poruszanych przez ciebie problemów.
Taki
 
Posty: 156
Rejestracja: 14 lis 2005, 20:49
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 20 lis 2009, 23:23

pluciorx polecam Art. 75. § 3 kk .

Nawet jeśli jest tak jak mówisz i nie ma tu zastosowania powyższy paragraf ( czego my tu nie wiemy bez wglądu w akta ) to kurator nie poniesie żadnych konsekwencji ( sądowych - może służbowe ) - postanowienie o zarządzeniu wykonania kary wydaje Sąd nie kurator .

No i dużym minusem jest to ,,że kontakt się Panu urwał'' - oczywiście z winy kuratora :lol: :mrgreen: :rozpacz:

Polecam dobrego adwokata :wink:
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: pluciorx » 20 lis 2009, 23:47

kontakt urwal sie z winy kuratora na co mam dowody w postaci kopii korespondencji wysylanej poczta oraz archiwa wiadomosci e-mail, oraz zeznania swiadkow.
Chodzi mi o fakt ze przez wprowadzenie sadu w blad zostala odwieszona kara.
Czy kurator mogl zrobic to z premedytacja ?
Czy jest cos w rodzaju zazalenia na dzialania kuratora?
pluciorx
 
Posty: 2
Rejestracja: 20 lis 2009, 14:17
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 21 lis 2009, 0:45

No czytam , czytam i coraz bardziej chce mi się......

Szanowny Panie -idąc Pana tokiem myślenia - nawet jeśli kurator był niesamowicie Na Pana zawzięty i tak strasznie mu zależało aby sąd zarządził Panu wykonanie kary ( choć nie wiem po co ) to po pierwsze - największą winę ponosi sąd , po drugie czy ten kurator - ta ( i tu słowa dowolne) , był jedynym kuratorem w tym sądzie , czy w mnogości swoich telefonów do niego - nigdy nie zdarzyło się , że odebrał inny kurator , czy nigdy nie wydawało się Panu podejrzane , że kurator nie chce jakoś z Panem rozmawiać , może trzeba było zadzwonić do kierownika zespołu kuratorskiej słóżby sądowej w tym sądzie , a może trzeba było po prostu podczas jakiś odwiedzin w kraju stawić się do niego choć na 10 min ... :crazy:

no a skoro ja już uprawiam tutaj takie science fiction i ma Pan te wszystkie dowody ( zwłaszcza kopi korespondencji - rozumiem że z potwierdzeniem nadania listu poleconego a może nawet ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru ) - to nic innego jak dobry adwokat a potem jeszcze powództwo cywilne za szkody moralne i stres związany z całą sprawą i kasa od kuratora do podziału z adwokatem murowana :mrgreen: :lol:

No i ciekawią mnie Ci świadkowie --- żona stała przy telefonie , dziewczyna , kolega ??? A meile to na jaki właściwie adres szły ? Sądu ? Prywatny kuratora ? Zwłaszcza te meile mnie interesują ...... :mrgreen:
Ja maile służbowego nie mam ... no ale może niektórzy kuratorzy mają , nie wiem ....

no i czemu wybrał Pan najtrudniejszą drogę do kontaktu ? A nie zwykły staromodny telefon ? :rozpacz:


Przykro mi pisać o tym , ale musi Pan przyjąć do wiadomości czy sie Panu to podoba czy nie , że winę za brak kontaktu Pan ponosi - był Pan pouczony w trybie art 169 kkw i zdawał Pan sobie sprawę z konsekwencji . To Pan miał ,,stanąć na głowie'' aby skontaktować się ze swoim kuratorem lub jakimkolwiek innym .

ps. do moda -- mam dziś wenę twórczą :mrgreen: jak przegiąłem to wytnijcie co trzeba :oops:[/b]
Ostatnio zmieniony 21 lis 2009, 17:34 przez kgb14, łącznie zmieniany 1 raz
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: elektrycznyspaniel » 21 lis 2009, 1:01

tak mi się skojarzyło z meczów piłkarskich - pozdrowienia do więzienia
Awatar użytkownika
elektrycznyspaniel
 
Posty: 45
Rejestracja: 21 sie 2009, 23:49
Lokalizacja: WSZECHPOLSKA
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

masakra!!!

Postautor: kaszpiroski » 22 lis 2009, 0:55

Chciałbym Cię człowieku uświadomić o jednej sprawie. Otóż Sąd zarządzając wykonanie kary pozbawienia wolności zobligowany jest do posiadania na takowym posiedzeniu akt głównych sprawy zarządzanej, jak i tej, na podstawie której zarządza wykonanie kary. Zapewniam Cię, że każdorazowo wnikliwie analizuje, czy aby kurator nie pomylił się i czy czyn, jak podano we wniosku, popełniony został w okresie próby, lub po wydaniu wyroku, ale przed jego uprawomocnieniem się. Mając powyższe na uwadze, piszesz totalne bzdury, że kurator we wniosku wprowadził w błąd sędziego. A już totalnie powalającym jest tekst, że "kontakt urwał się z winy kuratora". Czy w ogóle podejmowałeś próby zatelefonowania do kuratora? A może nie byłeś w stanie ustalić numeru telefonu do Sądu, jak to zwykle bywa w takich wypadkach? A o takowym wynalazku jak książka telefoniczna, czy internet to pewnie również nie słyszałeś? Nie rozumiem również dlaczego obarczasz winą kuratora za to, że nie posiadałeś danych do naprawienia szkody. A czemu nie obarczysz winą kuratora o to, że tej szkody za Ciebie nie naprawił? A odpisu wyroku wraz z danymi pokrzywdzonych nie otrzymałeś? A odrobinę własnej inwencji w celu pozyskania w/w danych, choćby poprzez sporządzenie pisma do Sądu wydającego wyrok wykazałeś? Odrobina samokrytyki. Przepraszam szacowne grono kuratorskie, ale nie wytrzymałem. Jestem raczej spokojnym człowiekiem, ale ten post mnie osłabił. :rozpacz:
kaszpiroski
 
Posty: 70
Rejestracja: 11 lut 2009, 15:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: Easy » 25 lis 2009, 10:12

...a tak na przyszłość- warto jest przestrzegać prawa.
...a jeśli ma się już ponieść konsekwencje [b]z powodu jego łamania[/b], w postaci pozostawania w warunkach izlolacji więziennej - warto ten czas wykorzystać na zastanowienie się , co to znaczy być dorosłym i odpowiedzialnym za swoje czyny.
Tym razem - wcale nie pozdrawiam
Easy
 
Posty: 80
Rejestracja: 14 cze 2006, 18:59
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron