co zrobiś żeby kurator nie zgłaszał wykonania kary?

[Krzysztof_pe]

Witam
Nie wywiązałem się z obowiązku naprawienia szkody, czas jaki dał mi sąd okazał się za krótki. Kurator wymaga ode mnie niezwłocznego naprawienia szkody pod rygorem skierowania wniosku do sądu o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności.
Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Jak wybrnąć ?
Minęło 8 dni jak odebrałem pocztę z tą wiadomością od kuratora. Kurator urzęduje jakieś 460 km ode mnie i nie miałem z nim wcześniej kontaktu.

Pilnie proszę o jakąś podpowiedź?

[gaga]

liczba km nie ma wiekszego znaczenia......, najlepiej pojechac i wytłumaczyc się dlaczego tak się stało że szkoda nie została naprawiona bądz tez wystosowac pismo do kuratora z potwierdzeniem tego (dokumenty) ,ze nie miałeś mozliwosci dokonac zapłaty podajc co staneło na przeszkodzie.

W pewnym sensie istotnym jest tez to o jaką kwote w tej sprawie chodzi jeśli to nie jest kilka tysiecy a czasu było kilka miesiecy to proponuje zakasac rękawy i organizowac kase i dokonac natychmiast zapłaty

[Krzysztof_pe]

---------- 09:50 02.04.2010 ----------

Chodzi o kwotę ok 40 tys. Rozumiem swojego wierzyciela że chce odzyskać swoje pieniądze ale sam walczę ze swoimi dłużnikami o prawie 1mil . Na wszystko potrzeba czasu i 6miesięcy jakie miałem do naprawienia szkody nie wystarczyło i minęło z ostatnim dniem 2009r.

---------- 09:51 ----------

Pozbawienie mnie wolności zablokuje mnie na "wszystkich frontach" i ani ja ani on nie odzyskamy należnych nam pieniędzy.

---------- 10:12 ----------

Jak zastosować probację?
Może to jest jakieś rozwiązanie?

[BartK]

Jeżeli nie upłynął jeszcze okres próby, który nie musi być tozsamy z terminem naprawienia szkody, to możesz zwrócić się bezpośrednio do sądu albo za pośrednictwem kuratora zawodowego z prośbą o wydłużenie terminu do naprawienia szkody. Wszystko wymaga oczywiście uzasadnienia.

[Krzysztof_pe]

Jak już wspominałem termin naprawienia szkody był do 31.12.2009r.
Nie był wyznaczany żaden termin próby..

[kgb14]

Krzysztof_pe przeczytaj jeszcze raz co napisał Bartłomiej ze zrozumieniem.

Okres naprawienia szkody to jedno .
Dwa - potocznie zwane ,,zawiasy '' to okres próby - kiedy mija lub czy minął razem z okresem naprawienia szkody .

dostałeś wyrok w zawieszeniu - chodzi o okres zawieszenia .

[Krzysztof_pe]

---------- 13:18 02.04.2010 ----------

wyrok brzmiał 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata

---------- 13:19 ----------

i mija w 2012r.

[kgb14]

no i o to chodziło . Jesli wykażesz , ze nie miałeś jak zapłacić to sąd może nie zarządzi wykonania kary bezwzględnej .

[Krzysztof_pe]

Gdzie znaleźć fachowy formularz do napisania prośby o wydłużenie terminu?

[paton]

---------- 19:23 02.04.2010 ----------

no i o to chodziło . Jesli wykażesz , ze nie miałeś jak zapłacić to sąd może nie zarządzi wykonania kary bezwzględnej .

drogi kgb14 nei chodzi o zarządzenie kary bezwzględnej, przecież sąd orzekł karę pozbawienia wolności, chodzi o to, że sąd może nie zarządzi wykonania kary pozbawienia wolności, prawda?pozdrawiam kolegę.

---------- 19:24 ----------

no i o to chodziło . Jesli wykażesz , ze nie miałeś jak zapłacić to sąd może nie zarządzi wykonania kary bezwzględnej .

chodzi oczywiście o to , że sąd orzekła karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, a nie karę bezwzględną pozbawienia wolności

---------- 19:28 ----------

Jeżeli nie upłynął jeszcze okres próby, który nie musi być tozsamy z terminem naprawienia szkody, to możesz zwrócić się bezpośrednio do sądu albo za pośrednictwem kuratora zawodowego z prośbą o wydłużenie terminu do naprawienia szkody. Wszystko wymaga oczywiście uzasadnienia.

Przede wszystkim należy się zwrócić do poszkodowanego o np. możliwość rozłożenia zobowiązania na raty, co do działań kuratora - nie ma większego wyboru- trzeba złożyć odpowiedni wniosek, decyzję podejmie sąd, a nie e kurator. W przypadku rzeczowego uzasadnienia, najprawdopodobniej sąd przedłuży termin do naprawienia szkody być może aż do końca terminu okresu próby.

[kgb14]

paton - no siema - oczywiście masz rację - nioe wiem czemu tak napisałem - chodzi o zarządzenie zawieszonej kary pozbawienia wolności - tak czy siak oznacza to samo - pudło

a za czepianie się kolego w pracy będzie

No i teraz pozdrawiam świątecznie

[BartK]

Przede wszystkim należy się zwrócić do poszkodowanego o np. możliwość rozłożenia zobowiązania na raty, co do działań kuratora - nie ma większego wyboru- trzeba złożyć odpowiedni wniosek, decyzję podejmie sąd, a nie e kurator. W przypadku rzeczowego uzasadnienia, najprawdopodobniej sąd przedłuży termin do naprawienia szkody być może aż do końca terminu okresu próby.

Z mojej wypowiedzi nie wynikało, że to kurator podejmuje decyzję, a jedynie może przyjąć wniosek skazanego. Oczywistym jest, iż to sąd podejmuje decyzję, a kurator jako organ niewłaściwy do rozpoznania wniosku przekazuje go do sądu. Zatem nie wiem po co paton mnie cytujesz i uzupełniasz. Poza tym nie zawsze kurator musi składać wniosek w takich sytuacjach. Jeżeli zgadza się z wytłumaczeniem skazanego, może nadesłać akta do sądu wraz z adnotacją na temat swojego stanowiska. Ważne jest tutaj, żeby sąd miał nakreśloną sprawę w odpowiednim terminie, czyli w omawianym przypadku w terminie wyznaczonym do naprawienia szkody. Kuratorzy to nie roboty i nie piszą automatycznie wniosków. Zresztą w tej materii toczyłem kiedyś na forum zażarty spór z Jurkiem, którego w tym miejscu pozdrawiam

[Orange]

Ja składam wnioski, wtedy kiedy jestem ich w 100% pewna, lub na 100% "muszę" - w rzeczonej sprawie (naprawienie szkody) złożyłabym wniosek jeśli skazany uchylał się od wykonania obowiązku i w tej kwestii wykazywał się złą wolą.

Jeśli skazany natomiast: starał się, wpłaty były adekwatne do jego dochodów, a czasu niezbyt wiele (6 m-cy, wysokość szkody) nie składałabym wniosku. Proponowałabym skazanemu (już wcześniej) to o czym pisał paton - zwrócenie się do poszkodowanego o rozłożenie szkody na raty. Podpisałabym też jasny kontrakt.

Zgadzam się z Bartkiem, że kurator nie ma składać wniosków "automatycznie", tam gdzie nie ma obligatoryjności. Paton a u Ciebie kurator MUSI składać wnioski z 75par.2 zawsze?

[Krzysztof_pe]

---------- 19:50 02.04.2010 ----------

Naprawdę nie chciałem takiej sytuacji , ja nie zapłaciłem poszkodowanemu ok.40 tys. za materiał a ktoś nie zapłacił mi za usługę ok.320 tys. I w tym momencie jestem rozłożony na łopatki. Szybciej jest odzyskać mniejszą kwotę za materiał niż za usługę w taki czy inny sposób a najczęściej nakaz zapłaty.
Rozmowy nic nie dają , bo każdy woli należność. Rozmawia się przed sprawami sądowymi a po nich nie ma sensu. Masz papier sąd ma klienta w garści.

---------- 19:57 ----------

Ciekaw mnie tylko w jaki sposób wykazać że nie ma się dochodów gdzie wykonuje się usługi z miesiąca na miesiąc - fakturuje się zyski , tylko gdzie one są (na papierze ) kontrahent miga się od zapłaty miesiącami, latami. W między czasie już masz problem bo materiał jest tańszy a ty w usłudze wliczasz ten materiał - dłuższa droga postępowań, która może toczyć się latami.

---------- 19:59 ----------

A później można tylko wszystko odwlekać w czasie żeby nasze sprawy w końcu się rozstrzygnęły.

---------- 20:00 ----------

I tego właśnie teraz potrzebuję - CZASU

[Orange]

Krzysztofie, uważam, że najlepiej będzie jak skontaktujesz się z kuratorem; spróbuj najpierw telefonicznie - zapytaj jakie dokumenty są/będą potrzebne kuratorowi, który prowadzi sprawę. Przedstaw swoją sytuację.