policja zamiast kuratora?`

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: kaczury » 13 sie 2010, 14:45

---------- 13:49 07.08.2010 ----------

Witam
Mam pytanie. 5 mies. temu zostałem skazany. Nie dostałem kuratora, ani żadnych obowiązków. Spodziewałem się wizyty kuratora z wywiadem, ale zamiast tego zjawiła się pani policjantka, która przeprowadziła wywaiad bardziej podobny do tego, który się udziela przy przyznawaniu kredytu. Pytała o zarobki, o to czy piję alkohol i takie tam. Miesiąc wcześniej natomiast zjawił się pan polcjant u mojej mamy i pytał jakim jestem synem, po czym pochwalił że dobrym i takie tam, wizyta trwała 5 minut. Mam pytanie w związku z tym, o co w tym chodzi? Czy jest to przygotowanie do wizyty kuratora, czy teraz policja będzie mnie częściej odwiedzać? Pani policjantka powiedziała że robi to na polecenie sądu. Miła w sumie była. Czy będą pytać moich sąsiadów, w miejscu pracy, na uczelni??? pozdrawiam

---------- 13:56 11.08.2010 ----------

---------- 12:45 13.08.2010 ----------

Buuuu...ktoś mi pomoże ?? :(
kaczury
 
Posty: 14
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:11
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 13 sie 2010, 17:29

kaczury - a pani policjantka mówiąc że robi coś na zlecenie sądu była w mundurze ? czy po cywilu ? czy okazała jakiś dokument na podstawie którego przeprowadza wywiad ? c czy jak to wyglądało ? szczerze mówiąc nic mi tu nie pasuje
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Bosman » 13 sie 2010, 20:32

kaczury pisze:---------- 13:49 07.08.2010 ----------

Witam
Mam pytanie. 5 mies. temu zostałem skazany. Nie dostałem kuratora, ani żadnych obowiązków. Spodziewałem się wizyty kuratora z wywiadem, ale zamiast tego zjawiła się pani policjantka, która przeprowadziła wywaiad bardziej podobny do tego, który się udziela przy przyznawaniu kredytu. Pytała o zarobki, o to czy piję alkohol i takie tam. Miesiąc wcześniej natomiast zjawił się pan polcjant u mojej mamy i pytał jakim jestem synem, po czym pochwalił że dobrym i takie tam, wizyta trwała 5 minut. Mam pytanie w związku z tym, o co w tym chodzi? Czy jest to przygotowanie do wizyty kuratora, czy teraz policja będzie mnie częściej odwiedzać? Pani policjantka powiedziała że robi to na polecenie sądu. Miła w sumie była. Czy będą pytać moich sąsiadów, w miejscu pracy, na uczelni??? pozdrawiam

---------- 13:56 11.08.2010 ----------

---------- 12:45 13.08.2010 ----------

Buuuu...ktoś mi pomoże ?? :(


Miałem nie wypowiadać sie w tym wątku, ale jak zobaczyłem "Buuu..."...

Panie Kaczury,
Odpowiedzi na Pana pytania (dotyczy to również większości pytań z poprzednich, zainicjowanych przez Pana wątków) udzieli Panu pracownik/kierownik sekcji wykonawczej wydziału karnego sądu, który orzekał w Pana sprawie lub wydziału wykonywania orzeczeń tegoż sądu (jeśli został organizacyjnie wyodrębniony).
O tego typu informacje trzeba zwracać się do źródła.

Dodam, że jeśli orzeczono karę warunkowo zawieszoną bez dozoru kuratora sądowego i bez obowiązków, akta wykonawcze nie są przekazywane kuratorom - kontrolę okresu próby realizuje sąd (j.w.) wydając stosowne zarządzenia (chyba, że w którymś z sądów praktykuje się inaczej - co kraj to obyczaj). Sąd może zarządzić zebranie informacji w drodze wywiadu środowiskowego przeprowadzonego przez kuratora sądowego lub funkcjonariusza policji/dzielnicowego, na podstawie art. 14 k.k.w..

W pozostałych kwestiach proponuję jak na wstępie.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron