Witam wszystkich!
19 sierpnia br odbyła się rozprawa na której warunkowo umorzono postępowanie karne na okres 2 lat wobec mojej osoby oraz przydzielono mi dozór kuratora. Jest to pierwsza moja styczność z prawem w roli oskarżonej dlatego mam do Was kilka pytań.
Na samej rozprawie nie mogłam uczestniczyć, a w zawiadomieniu podkreślono, że stawiennictwo jest nieobowiązkowe. O wyroku dowiedziałam się z rozmowy telefonicznej z sekretariatem sądu. Wysłałam również list z wnioskiem o przesłanie odpisu wyroku. Z moich obliczeń wynika, że wyrok uprawomocni się 9 września br (nie zamierzam wnosić żadnej apelacji) moje pytanie dotyczy tego w jaki sposób mam się skontaktować z kuratorem? Przeczytałam wiele wątków w Internecie na ten temat, niektórzy piszą, że dostanę zawiadomienie od kuratora do spotkania z nim. Natomiast w Kodeksie karnym wykonawczym wyczytałam:
"§ 2. Skazany oddany pod dozór obowiązany jest bezzwłocznie, a najpóźniej w ciągu 7 dni od powzięcia wiadomości o oddaniu go pod dozór, zgłosić się do kuratora sądowego tego sądu rejonowego, w okręgu którego dozór ma być wykonywany."
Czym mam rozumieć, że w ciągu 7 dni od uprawomocnienia wyroku mam udać się do sądu i tam szukać kuratora? Co jeśli Sąd do tego czasu nie przyśle mi odpisu wyroku, skąd mam wiedzieć jakiego kuratora mi przydzielono (czy w ogóle w treści wyroku jest wzmianka odnośnie konkretnego kuratora, czy jest to ujęte w sposób ogólnikowy). ¯ałuję mojego wybryku, sprawę dozoru traktuję poważnie i chcę się w 100% z niego wywiązać. Czy ktoś jest w stanie udzielić mi informacji?
Czy też takiej informacji udzielą mi telefonicznie w sekretariacie sądu? (Rozprawa odbyła się w miejscowości w której studiuję, a teraz przebywam w domu rodzinnym i z powodów finansowych nie mam możliwości częstych wyjazdów).
Z góry dziękuję za pomoc.