autor: rodzic » 17 kwie 2008, 17:39
Witam. Problem dotyczy alimentów. Od ponad roku płacę alimenty na dzieci, które zostały z moją byłą żoną. Choć wysokośc alimentów jest dla mnie dużym problemem (1000zł na 2 dzieci) jednak spłacam je systematycznie z pomocą moich rodziców, którzy sami dopłacają część, ponieważ nie stać mnie na całą kwotę. Moja była żona jest osobą niezwykle mściwą, zawistną i beż przerwy robi mi na złość, knuje kolejne intrygi, robi problemy. Zgodziłęm się na tak wysokie alimenty, ponieważ to był jej warunek na sprawie rozwodowej. Nie chce mieć z tą kobieta nic wspólnego i wolę nie wchodzić jej w drogę dla "świętego spokoju" Mieszkam za granicą, gdzie mam swoją rodzinę i od roku kolejne dziecko. Według mojej byłej żony -powodzi mi sie dobrze- z uwagi na fakt, że mieszkam za granicą i ma wysokie wyobrażenia w tej kwestii. Prawda jest jednak inna, żyję przeciętnie, z pomoca innych dobrych ludzi. Z pomocą moich rodziców płacę alimenty. Gdy urodziło mi się kolejne dziecko nie zmniejszyłem alimentów (jak wszyscy radzili) z uwagi na moje dzieci z pierwszego małżeństwa- chcę dla nich jak najlepiej i jak wspomniałem-moi rodzice dodaja mi część więc jakoś daję radę. Miałem tez na uwadze moją byłą żonę- zwyczajnie chciałem uniknąc kolejnych nieporozumień i problemów z nią. Ona natomiast straszy mnie, że podwyższy mi alimenty, bo według niej świetnie mi sie powodzi. Boję się, że jednak zrobi to i już kompletnie nie bede w stanie płacić wyzszych alimentów. Dodam, że wartośc euro w Polsce wciąż spada - w związku z tym , z zagranicy muszę wysyłąć coraz większą kwotę!! Proszę o pomoc i radę!! Zupełnie nie wiem co robic. Może rzeczywiście powinienem złożyć wniosek o zmniejszenie alimentów z uwagi na kolejne dziecko?? Boję się tej kobiety, ona jest nieprzewidywalna i przebiegła.
rodzic