zastraszania, dziecko w drodze, prawa rodzicielskie

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

zastraszania, dziecko w drodze, prawa rodzicielskie

Postautor: lilia » 22 paź 2008, 20:39

jestem w ciąży. Nie chciałam brac ślubu z ojcem dziecka ponieważ nie znamy sie na tyle( to byl krótki związek) i w zwiazku z tym postanowiłam ze dziecko po narodzinach bedzie nosiło moje nazwisko. Ojciec dziecka bardzo sie zbulwersował na tę wiadomość, zaczął przesyłac mi niemiłe smsy, w których mnie obraża i pisze żebym ciaze usuneła. Bardzo sie boję teraz jego i zmieniłam nr tel żeby nie dostawać tych okropnych wiadomości od niego. Za 7 miesięcy urodzi sie moje dziecko i wiem że ojciec dziecka bedzie mi robił na złość, badzo sie boję tej całej sytuacji, tego obrazania mnie. Zyje teraz w stresie że moge go spotkać na ulicy, że mi naubliża. Co ja mam zobic w takiej sytuacji? Czy jest mozliwoś pozbawienia chociaż częsciowego praw ojca po narodzinach dziecka. Czy sa do tego jakieś podstawy? Co ja mam teraz i na przyszłość robić. Brdzo sie boję i zyje w strachu co nie wpływa dobrze na moją ciaże. Bardzo prosze o odpowiedz
lilia
 
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2008, 20:28
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 23 paź 2008, 0:16

Co do spraw dot. pozbawienia lub ograniczenia władzy rodzicielskiej ojcu dziecka wypowiedzą się pewnie inni kuratorzy ,,rodzinni'' .
Natomiast uważam , że jeśli nadal będziesz otrzymywała takie sms-y lub jakiekolwiek groźby to powinnaś porozmawiać z kimś o tym . Poszukaj wsparcia w rodzinie - jeśli go nie masz , nie zwlekaj długo i sprawę zgłoś na policję - najlepiej dzielnicowemu - doradzi co w takiej sytuacji najlepiej zrobić .
Może warto również aby ktoś zaufany zadzwonił wcześniej do tego pana i poinformował , że zna całą sytuację i poinformował go , że sprawa trafi na policję - może się opamięta .
Pamiętaj , że aborcja jest nielegalna .
Nie jest prosto udzielic porady w Twoim przypadku ponieważ , nie mamy pełnego oglądu sytuacji.
Podpowiem Ci jeszcze że , mozesz również zgłosić się do OIK - ośrodka interwencji kryzysowej ( jeśli nie wiesz gdzie jest siedziba OIK zadzwoń do najbliższego Ośrodka Pomocy Społecznej - na pewno udzielą informacji ) i poprosic o darmową porade prawną lub pomoc psychologiczną . Istnieją również Towarzystwa Pomocy Rodzinie - poszukaj takiej organizacji na swoim terenie .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: jurek » 24 paź 2008, 9:26

Lilia osoba o której piszesz nie ma na tę chwilę żadnych praw związanych z władzą rodzicielsko chyba że wystąpił o uznanie dziecka poczętego ale nie narodzonego ale w takim przypadku Ty jako matka musisz wyrazić zgodę. Po narodzinach dziecka wcale nie musisz wskazywać kto jest ojcem dziecka narodzonego i automatycznie dziecko nosi twoje nazwisko. Oczywiście Pan X może po narodzinach dochodzić swojego ojcostwa tylko pytanie czy chce lub czy będzie chciał. Nakłanianie do aborcji jest karane. Groźby, wyzwiska itp. również są karane jeżeli czujesz się zagrożono to powinnaś zgłosić to na policje.
Przypominam również o brzmieniu Art. 142. Jeżeli ojcostwo mężczyzny nie będącego mężem matki zostało uwiarygodnione, matka może żądać, ażeby mężczyzna ten jeszcze przed urodzeniem się dziecka wyłożył odpowiednią sumę pieniężną na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd.
Myślę, że danie Panu X do zrozumienia że znasz treść tego art. ostudzi skutecznie jego „nadgorliwość”

Pozdrawiam
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: lilia » 26 paź 2008, 15:08

dziekuje bardzo za odpowiedzi. Bardzo mi one pomogły. Ojciec dziecka bedzie chciał dochodzić swoich praw w sądzie i wiem tez ze będzie szarpał sie o dziecko pomimo ze teraz uważa, iż dziecko może nie być jego. Oczywiscie tylko po to żeby mi zrobić na złośc i przykrość mówi że dziecko może nie być jego. To jest szczyt zeby takie rzeczy opowiadac kobiecie w ciąży.jakie moga byc przesłanki za póxniejszym pozbawieniem go czesciowo praw rodzicielskich? i czy to prawda, że dziecko może widywać do któregoś roku zycia tylko w mojej obecności? Jesli tak to do którego oku? I mam jeszcze pytanie czy jesli dziecko ma nazwisko matki to czy ojciec moze ingerować w wyjazdy dziecka, wybór szkół, przedszkola itd. Oj życie jest teraz strasznie cięzki tym bardziej, że człowiek któremu ufałam teraz wyzywa mnie od njgorszej. Bardzo poszę o poradę, gdyż nie mam do kogo się zwrócić w tej zprawie. Z góry dziekuję.
lilia
 
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2008, 20:28
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: eipiem » 26 paź 2008, 16:28

Gdy mężczyzna uzna dziecko w USC - przysługuje mu władza rodzicielska,a rodzicie dziecka uzgadniaja w USC jakie nazwisko będzie nosiło dziecko.Gdy wystąpisz do sądu rodzinnego z pozwem o ustalenie ojcostwa (bo męzczyzna kwestionuje,ze jest ojcem lub nie chce uznac dziecka) - wówczas matka dziecka decyduje jakie nazwisko będzie nosić dziecko i czy ojcu dziecka przyznać władze rodzicielską.
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 563
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Postautor: lilia » 26 paź 2008, 18:21

bardzo dziekuje za odpowiedz. Proszę również o odpowiedz na pozostałe pytania ponieważ sa one bardzo ważne.
lilia
 
Posty: 9
Rejestracja: 22 paź 2008, 20:28
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość