zaprzeczenie uznania ojcostwa złożone przez matkę

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

zaprzeczenie uznania ojcostwa zŁożone przez matkę

Postautor: brebre » 01 paź 2009, 11:19

Czy ktoś z Państwa Kuratorów spotkał się może ze złożeniem przez matkę (poprzez prokuratora) pozwu o zaprzeczenie uznania ojcostwa. Matka motywuje złożenie wniosku tym, że dalsze swoje życie planuje ułożyć sobie z biologicznym ojcem dziecka :x , nie zaś z dotychczasowym mężem. No i powyższy wniosek zożyła przeciwko mężowi.
Z tego co zrozumiałam najważniejszą przesłanką jest dobro dziecka. Dziecko jest już w wieku przedszkolnym...

Czy spotkaliście się z podobnym postępowaniem? Jakie mogą być podstawy zaprzeczenia ojcostwa, wbrew woli - dotychczasowego ojca/męża matki? Do pozbawienia czy ograniczenia praw nie ma podstaw.
brebre
 
Posty: 4
Rejestracja: 18 lip 2009, 0:02
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jurek » 01 paź 2009, 18:44

Tak - Prokurator może wystąpić do sądu z takim pozwem bez ograniczenia czasowego, czyli w każdej chwili. Prokurator jest jedynym podmiotem, który może to zrobić bez ograniczeń czasowych. W Pana przypadku to nie Pana żona występuje z wnioskiem a prokurator. Owszem Pana żona najprawdopodobniej wystąpiła z takim wnioskiem jednak prokurator nie jest zobowiązany do uwzględnia takiego wniosku. Jeśli jednak taki wniosek Pana żony prokurator uwzględnił i wystąpił z pozwem o zaprzeczenie ojcostwa to znaczy, że przemawiało za tym dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego (dokładniej może pan sprawdzić w uzasadnieniu takiego pozwu) ps. Pana wola nie ma tu nic do rzeczy.
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kesey » 02 paź 2009, 0:46

Niestety, tam gdzie zaczyna się biologia kończą się szczytne ideały i w łeb bierze teoria, że "nie jest ojcem ten, który począł, lecz ten który wychował". To hasełko działa tylko w przypadku nieświadomych, "wychowujących jak swoje". To wyjaśnienie z poziomu bruku, pełnię podstaw formalno- prawnych podał już Jurek (Jurku pozdrawiam serdecznie).
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1702
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron