problem alkoholowy

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

problem alkoholowy

Postautor: kazar » 14 maja 2012, 16:16

witam!

jestem kuratorem społecznym, mam pytanie odnośnie postępowania przed Gminną komisją rozwiązywania problemów alkoholowych.
Otóż sprawuje nadzór nad młodą matką (ograniczenie praw rodzicielskich). Dwukrotnie zdrzyło się jej nadużyć alkoholu w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka, trafiła na izbę wytrzeźwień. Obecnie jej konkubent - ojciec dziecka wniósł do komisji wniosek o jej leczenie z uzależnienia. Ja - jej kurator, dzielnicowy a także pracownik socjalny odwiedzajacy ją zupełnie nie zgadzamy się ze stawianymi przez konkubenta zarzutami, ponieważ matka dziecka nie jest osobą uzależnioną. Nie nadużywa alkoholu, dwa wspomniane wyżej przypadki miały charakter wyłącznie "incydentalny". Na 28 maja dostała wezwanie do komisji, wiem, że nie będzie chciała sie zgodzić na leczenie (i wcale jej się nie dziwię). Czy można coś w tej sprawie zrobić? Czy jakieś pismo skierowane do komisji podpisane przeze mnie, dzielnicowego, pracownika socjalnego o bezzasadności wniosku o leczenie odniosłoby jakiś skutek?

pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi
kazar
 
Posty: 13
Rejestracja: 03 gru 2011, 20:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 14 maja 2012, 17:28

odniosłoby i owszem . Natomiast dziwię sie,ze nie zadałeś tego pytania swojemu kuratorowi zawodowemu .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: gabi » 14 maja 2012, 17:33

Pismo mozna złożyć, zostanie wzięte pod uwagę, choć z pewnością nie przesądzi o wyniku postępowania. Pamiętaj że w GKRPA zasiadają specjaliści od problemów alkoholowych. Nie będą chcieli skrzywdzić Twojej podopiecznej. Przeanalizują temat pod kątem konieczności i celowości podjęcia leczenia odwykowego. Jeżeli Twoja podopieczna nie ma problemu nich się skonfrontuje na spotkaniu. Nie przesądzaj o efektach, nie wyręczaj w pracy członków GKRPA. Może się okaże, że jeszcze bedziesz musiał motywować do leczenia odwykowego swoją podopieczną. Pozdrawiam
gabi
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 136
Rejestracja: 27 sty 2006, 15:41
Podziękował : 71 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Re: problem alkoholowy

Postautor: Ultima » 14 maja 2012, 18:02

kazar pisze:Otóż sprawuje nadzór nad młodą matką (ograniczenie praw rodzicielskich). Dwukrotnie zdrzyło się jej nadużyć alkoholu w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka, trafiła na izbę wytrzeźwień.


Witaj.
Do Izby Wytrzeźwień nie trafia się bez powodu............., powody muszą być przynajmniej dwa. Tym bardziej, w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka - kiedy trzeźwa matka jest dziecku niezbędna.
Może konkubent miał rację z tym wnioskiem....
Podzielam opinię Gabi w tej kwestii. Nie zaszkodzi, jak podopieczna zostanie zbadana przez specjalistę.
Poza tym, wszelkie pomysły na kierowanie w tej sprawie pism do GKRPA powinno się najpierw uzgodnić z kuratorem zawodowym.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1318
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 489 razy

Postautor: kazar » 14 maja 2012, 19:34

dzięki za wszelkie odpowiedzi/opinie. Pogadam z moim zawodowcem o tym. Nie wyręczam w pracy komisji, ale tego że podopieczna nie pije jestem pewien w 100% i nie jestem w tej opinii osamotniony jak już to napisałem.
kazar
 
Posty: 13
Rejestracja: 03 gru 2011, 20:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: gabi » 15 maja 2012, 8:48

kilka miesięcy po urodzeniu dziecka... pobyt na izbie wytrzeźwień... ja byłabym ostrożniejsza w wyciąganiu wniosków. nałog rozwija się często powoli i niepostrzeżenie. gdy dochodzi do sporządzania opinii przez biegłego mozna już tylko stwierdzić uzaleznienie i skierować na terapię odwykową. Może ta pani pije w sposób ryzykowny, faktycznie nie jest jeszcze uzalezniona. tak czy inaczej skierowanie jej do GKRPA to dobry pomysł. Może to były "incydenty", a może sygnały czegoś poważniejszego.
gabi
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 136
Rejestracja: 27 sty 2006, 15:41
Podziękował : 71 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Postautor: Kate » 15 maja 2012, 9:08

Kazar, musisz wiedzież, że każda Komisja ma wypracowany własny system postępowania z klientem. Najczęściej osoba zgłoszona we wniosku jest wzywana (zapraszana) przez Zespół Interwencyjno-Motywacyjny na rozmowę, gdzie istnieje możliwość konfrontacji i przedstawienia swoich racji. Komisja może także zlecić przeprowadzenie przez pracownika socjalnego specjalnego wywiadu, w którym informacje pochodzą od rodziny, sąsiadów, kuratora. Pamiętaj, że członkowie GKRPA mają także swoje własne "kanały", dzięki którym będą monitorować sytuację Twojej podopiecznej i jeśli sytuacja sie nie poprawi - pomimo zapewnień klienta - to Komisja będzie mogła skierować wniosek do Sądu Rodzinnego. Sąd z urzędu kieruje na badania przeprowadzane przez biegłych i dopiero ich opinia jest wiążąca. Zgadzam się w 100% z Gabi. W polsce niestety najwięcej uwagi poświęca sie osobom juz uzależnionym, natomiast tym pijącym ryzykownie lub szkodliwie - prawie w ogóle. Myślę, że w sprawie którą opisujesz podjęto odpowiednie kroki. Rozmowa z Komisją może być pierwszym krokiem do zmiany stylu picia Twojej podopiecznej, zanim dojdzie do jej uzależnienia.

Pozdrawiam;)
Awatar użytkownika
Kate
 
Posty: 89
Rejestracja: 28 wrz 2006, 17:24
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości