jestem pedagogiem szkolnym z niewielkim stażem... czeka mnie w najblizszym czasie trudna sprawa: odebranie dzieci ( z terenu szkoły) i umieszczenie w placówce op-wych (na podstawie wyroku sądu).
proszę o informacje: jak taka interwencja wygląda?, kto jest obecny?, jaka tu jest rola pedagoga?, kto informuje rodziców o tym fakcie (bo nie wyobrażam sobie, że mówię to ja w momencie kiedy rodzic przyjdzie po dziecko po zajęciach!)?, czy można liczyć na pomoc np psychologa/psychiatry dla rodziców (matka schizofreniczka), no i najwazniejsze czy szkoła MUSI się zgodzić aby to odbyło się na terenie placówki???
dzięki z wszelkie informacje:)
pozdrawiam