Czy krzyk jest metodą?

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Czy krzyk jest metodĄ?

Postautor: kaziok » 18 lut 2011, 21:31

Witam!
Jestem aplikantem kuratorskim w pionie rodzinnym. To co mnie na początku pracy zszokowało to to jak mój patron ( dodam młoda kobieta) krzyczy na podopiecznych, zwłaszcza podczas rozmów ostrzegawczych z ALK, i nie jest to jakieś jednorazowe podniesienie głosu tylko wrzeszczenie na ludzi, tak, że słychać jak się wchodzi do sądu, czy to jest metoda? jak wy oceniacie takie "ostrzeganie"?
kaziok
 
Posty: 20
Rejestracja: 24 lip 2010, 22:49
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kuffs » 19 lut 2011, 0:41

Powiem tylko tyle, że aplikantowi nie przystają podobne pytania zwłaszcza na forum. Jeśli masz z tym problem to zapytaj się swojego patrona. Lojalność się kłania.
kuffs
 
Posty: 257
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Re: Czy krzyk jest metodĄ?

Postautor: kgb14 » 19 lut 2011, 1:37

kaziok pisze:Witam!
Jestem aplikantem kuratorskim w pionie rodzinnym. To co mnie na początku pracy zszokowało to to jak mój patron ( dodam młoda kobieta) krzyczy na podopiecznych, zwłaszcza podczas rozmów ostrzegawczych z ALK, i nie jest to jakieś jednorazowe podniesienie głosu tylko wrzeszczenie na ludzi, tak, że słychać jak się wchodzi do sądu, czy to jest metoda? jak wy oceniacie takie "ostrzeganie"?


kaziok ---- zastanów sie zanim coś jeszcze napiszesz

a czy krzyk to metoda to odp. znajdź sobie w necie skoro do tej pory nie wiesz
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Bosman » 19 lut 2011, 13:52

---------- 12:46 19.02.2011 ----------

kuffs pisze: Jeśli masz z tym problem to zapytaj się swojego patrona.
Zgadzam się. To podstawa. Od tego bym zaczął.

---------- 12:48 ----------

kuffs pisze:Powiem tylko tyle, że aplikantowi nie przystają podobne pytania zwłaszcza na forum. Lojalność się kłania.
Nie zgadzam się. A to niby dlaczego? Co ma do tego lojalność? Poza tym, nikt nikogo nie wymienia z nazwiska, a jedynie dzieli się swoimi wątpliwościami.

---------- 12:52 ----------

Krzyk to metoda..., ale w mojej ocenie, nieprofesjonalna, toksyczna i prehistoryczna.
Z drugiej strony, odczucie "krzyku" może być subiektywne.
ps. Zdarza mi się "podnieść głos" w niektórych przypadkach dla wzmocnienia n-tego już z kolei przekazu (wobec nieskuteczności poprzednich) wobec tego samego skazanego.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kaziok » 20 lut 2011, 14:06

Ludzie ja sie tylko pytam! Co wspólnego ma to z lojalnością? zastanawiam się tylko czy krzycząc da się coś wskurać w pracy z alk
kaziok
 
Posty: 20
Rejestracja: 24 lip 2010, 22:49
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: morphine » 20 lut 2011, 14:20

Witam!
Jeżeli podopieczni zaczynają się leczyć to widocznie jest.
pozdrawiam
morphine
UpLinker
UpLinker
 
Posty: 2072
Rejestracja: 11 lut 2008, 18:32
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 205 razy

Postautor: tomek » 21 lut 2011, 23:34

Witam!!
Aplikacja ma przygotować osobę do wykonywania zawodu kuratora. Przygotowanie to polega m.in. na obserwowaniu patrona podczas jego codziennej pracy. Jak rozumiem obserwacja kazioka wyłowiła pewien problem, z którym się nie zgadza. W celu wyeliminowania dalszych pytań, przyłączam się do osób stwierdzających konieczność rozmowy ze swoją patronką. Natomiast żeby rozwiać obawy naszego kolegi, krzyk nie jest metodą pracy z podopiecznym. Może być wzmocnieniem, zaakcentowaniem wypowiedzi w celu ukierunkowania naszego rozmówcy na odbiór, gdy ten jest nastawiony na nadawanie. Ponadto w niektórych sytuacjach pomaga, jak np. poród, ale to taka dygresja. Reasumując - skoro patronka kazioka nie rodzi to może akcentuje tak swoje wypowiedzi, może też być nieświadoma swojego poziomu decybeli. To prawda, że kaziok bezpośrednio nie prosił nas o ocenę swojej patronki a jedynie pytał czy można coś wskurać krzycząc, jednak uważam, iż zaczynając aplikację, powinno się mieć na tyle dojrzałości i doświadczenia życiowego, że odpowiedzi na tego typu pytania należy udzielić sobie samemu.
Pozdrawiam po dłuuuuugiej przerwie :)
tomek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2006, 21:27
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość