Witam!! Nie analizując kto ma rację, bądź jej nie ma, ponieważ nie o to tu chodzi (jeszcze nie zauważyłem, by ktoś, kogoś przekonał), zwracam uwagę tylko na jeden aspekt sprawy. Prześledźcie proszę o ile wzrosły od czasu wejścia w życie ustawy nasze zarobki. Podpowiem, że w tym roku wcale. I kto zagwarantuje wzrost kwoty bazowej w kolejnych latach?? Nie jestem zwolennikiem patrzenia na naszą pracę przez pryzmat kasy, ponieważ można wówczas "zgubić" naszych podopiecznych, jednak przychylę się do głosu, że kurator powinien mieć odpowiednio wyposażone stanowisko pracy. Co do jazdy w teren parami to pewnie fajna rzecz, jednak w większych miastach trudno łączyć tereny dorosłych z rodzinnymi, a co za tym idzie wspomniany wspólny wyjazd. Dodam jeszcze, że moja gmina gdzie mam teren jest fatalna pod względem dojazdu i rodzaju nawierzchni. Najczęściej jadę przez lasy, grzęznąc w piachu, lub dwoma śladami przez pole. Nie narzekam, gdyż jestem urodzonym optymistą, choć optymizm czasami pryska, gdy niszczę własny samochód (do używania którego w zasadzie nie jestem prawnie zobligowany) w drodze na wywiad. Poza tym mówimy tu o lecie a co z zimą?
Na koniec jedno zdanie - inaczej będą odbierać wysokość naszych zarobków kuratorzy z małych miast a inaczej z dużych, ponieważ jest różnica w kosztach życia i tu i tam. Ceny paliwa, biletów komunikacji miejskiej i inne zasadniczo przecież się różnią.
P.S. Natalie, chyba skorzystam z oferty i przyjadę póki jeszcze przynajmniej teoretycznie lato Pozdrawiam