znajomości niestety..

Tematy związane z powoływaniem kuratorów społecznych, aplikacją kuratorską, egzaminem, odbywaniem praktyk studenckich, pisaniem prac dyplomowych itd. Ogólnie: pytania i odpowiedzi, które zainteresują kandydatów do zawodu i pełnienia funkcji kuratora, studentów, uczniów, aplikantów ...

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

znajomości niestety..

Postautor: romka » 02 cze 2010, 16:12

Witam wszystkich:) w tym roku w maju 2010 postanowiłam zdawać na aplikacje w katowicach... pomimo dużej ilości chętnych postanowilam spróbować swoich sił (pomimo tego że wszyscy znajomi kuratorzy uprzedzali mnie , że niestety często liczą się podczas testu tylko znajomosci:)

jestem przerażona tym w jaki sposób został przeprowadzony egzamin.. testy były niekodowane, wybraną odpowiedź zaznaczało się kółkiem, w przypadku pomyłki istniała możliwość ponownego wyboru odpowiedzi poprzez ponowne zakreślenie kółka i skreślenie krzyżykiem poprzedniego wyboru ( oczywiście bez parafki:) miałam wrażenie , że każda przysłowiona" ciocia w Sądzie "mogła poprawić swojemu protegowanemu sprawdzany przez siebie test)
pomimo tego nie traciłam wiary w siebie...oczywiście nie zostalam zaproszona na rozmowę ... za to na pierwszym miejscu widniało nazwisko które z ciekawości wpisałam w google...( chwała za internet) okazuje isę , że przypadkiem osoba która w tym roku zdobyła największą ilość punktów z miasta Dąbrowy Górniczej, ma takie samo nazwisko jak jeden z kuratorów zawodowych w Dąbrowie Górniczej - pewnie przypadek lub wiedza wyssana z mlekiem matki:)
jakie było moje zdziwienie gdy
romka
 
Posty: 1
Rejestracja: 02 cze 2010, 16:01
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: engram » 02 cze 2010, 16:42

Rozumiem Twoje rozżalenie, ale uważam, że gdy opadną emocją nabierzesz dystansu do swojej "porażki".
Rozumiem, że jesteś przekonana(y), że egzamin został sfałszowany a to jest poważny błąd. Chcę Cię zapewnić, że obok Ciebie (tzw. niezaproszonych do części ustnej) są również takie osoby, które "za samo nazwisko" powinny zdać test pisemny. Mimo to, brak jest ich na "liście szczęśliwców".
Wniosek jest jeden: nie miej żalu, że inni okazali się lepsi od Ciebie.
Pozdrawiam
engram
 
Posty: 31
Rejestracja: 16 mar 2010, 16:16
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ewab666 » 02 cze 2010, 18:21

do romka!
większej bzdyry dawno nie czytałam:)))))
chyba pisałyśmy dwa różne egzaminy!
W Katowicach każdą zmianę trzeba było parafować! trąbili o tym 10 razy przed rozdaniem kart. ¯eby uprzedzić Twój atak od razu mówię, że ja też się nie dostałam, chociaż zabrakło mi niewiele.
Nie wiem tylko po co piszesz, że poprawek nie trzeba było parafować a tak bardzo na to zwracali uwagę. Może właśnie przez to się nie dostałaś, że nie parafowałaś poprawek i tych odpowiedzi Ci nie zaliczyli? Trzeba słuchać i czytać objaśnienia:)
ewab666
 
Posty: 3
Rejestracja: 25 maja 2010, 16:51
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Chcę zostać kuratorem, jestem studentem, potrzebuję pomocy ...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron