kurator sądowy-jak zostać? [pielęgniarka]

[Orange]

Jarosj wymiatasz
Mimo że nie mam (jeszcze) depresji, biorę sobie do serca twoje zalecenia dla dziewczyn. Wszystkie. A co tam, raz się żyje!
P.S. Ile w Tobie życzliwości! Very, very

[jarosj]

Zawsze do usług.

[Orange]

Aż chciałoby się zapytać jaki jest ich zakres

[reenya]

Pewnie równie szeroki jak pomysłowość w Ministerstwie:D

[jarosj]

---------- 22:24 23.08.2012 ----------

Liczyłem na to pytanie. Ale wolałbym pytanie o konkretną usługę, bo tak, to nie wiem, na czym najbardziej ci zależy.

---------- 22:25 ----------

Nie reenya, taki dobry nie jestem.

[Loli]

To ja wybieram miłość po winie mi niedobrze,a jak śpiewam, to przynoszą mi kredki, żebym rysowała lepiej

[Gosiasamosia]

Widzę, że mimo wszystko humory dopisują!! Czy to wpływ piątku czy nadmiar pracy ..... nie jest ważne. Ważne, że potraficie się śmiać! No ale cóż Wam pozostało innego. Mój zapał przeminął... Oj przeminął........ A myślałam, że to ja mam dość swojej pracy bo jest źle, ale są tacy co mają gorzej.... ¯yczę jeszcze więcej optymizmu (o ile to możliwe). Pozdrawiam Was serdecznie!!!

[Loli]

---------- 11:33 24.08.2012 ----------

Tak, bo oprócz tego, że jeteśmy kuratorami, jesteśmy bardzo wyrozumiałymi i cierpliwymi ludźmi ( przynajmniej większość). Z bardzo dużym poczciem humoru. Dlatego tak nas wykorzystują. Ale ta cierpliwość nawet najbardziej cierpliwym już się kończy.
Odradzam Tobie tę bardzo niewdzięczną i niedocenioną robotę. Nie zarobisz, nikt Cię nie pochwali,a na każdym kroku dołoży obowiązków i zrobi z Ciebie kozła ofianego, stracisz zdrowie i dołożysz do interesu. I nie słuchaj bajek o nienormowanym czasie pracy ( pracujesz ciągle), dodatku terenowym ( pójdzie Ci cały na dojazdy, więc go nie ma). Już niemalże wymaga się ,żebyśmy zamieszkali z podopiecznymi! I nie będzie nikogo interesować,że jesteś nadmiernie obłożona robotą, że masz sama rodzinę męża, dzieci czy nawet psa.Masz siedzieć cicho, bo " Kuratorzy są bardzo rozczeniowi i jak zawsze narzekają i nic nie robią!"
Pozdrawiam.

---------- 11:36 ----------

Acha! Nazywają nas- Służbą! Szkoda tylko, że mamy tylko obowiązki wynikające z pełnienia służby, bo o przywilejach jakoś chyba nikt nie słyszał.....

[pavik76]

Gosia, ale szansę na dostanie się do zawodu masz tylko wtedy, jak ktoś pójdzie na emeryturę, zrezygnuje, albo go z roboty wyrzucą. Nowych etatów nie ma od lat. I nie będzie.
Poza tym, przed dostaniem się na aplikacje, na okres próbny, po którym też masz egzamin, czeka cię konkurs. U nas było po kilku chętnych na jedno miejsce. Konkurs jest powszechnie dostępny. Jak będziesz spełniać warunki, to i tak musisz zdać egzamin, który u nas składa się w znacznej części z wiedzy prawniczej. Po zarządzaniu masz raczej marne szanse, bo startuje wielu prawników. Nie straszę, mówię jak jest.

Nie no jest jeszcze kolejna opcja jak kurator zejdzie z tego świata. Mam swoje ulubione powiedzenie dla starszych pań, które pytają "a pan taki młody kurator" to odpowiadam, że starzy tak długo nie żyją (oczywiście starzy stażem)

[Q]

Dobre.

[tulipanna555]

Oooooo, dobre Pavik! Musze zapamiętać i zacząć stosować