Nie ma zakazu posiadania tatuaży u kuratorów sądowych.
Ja także miałem takie pytanie na testach psychologicznych przed rozpoczęciem aplikacji ale to pewnie wynik tego, że pracują na jakiś archaicznych drukach.
Ogólnie wychodzę z założenia, że reprezentując de facto Sąd w postępowaniu wykonawczym tatuaż powinien mieć takie miejsce, że można go bez problemu schować pod ubraniem czyli odpadają twarz i dłonie.
Jedyny przepis który przychodzi mi do głowy przemawiający za nieposiadaniem tatuaży to nieskazitelność charakteru, pod którą można pewnie podciągnąć wszystko co teoretycznie może się nie podobać ewentualnemu pracodawcy, więc pewnie i tatuaż.
Ja sam mam dwa i nigdy nie miałem z tym problemu