Gimnazjalistka - problem szkolny

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: Kobra » 30 mar 2008, 1:16

Witam, a szczególnie serdecznie Nabiego :D, który zgodził się z moją poprzednią wypowiedzią.

Do Pani aksux- proszę nie wątpić w profesjonalizm i kompetencje kutatorów rodzinnych i zwracać się z każdym problemem na forum.

Pozdrawiam serdecznie :D
Kobra
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2006, 20:13
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: aksux » 30 mar 2008, 1:23

i kolejna porcja wynurzeń....
przez te ostatnie pół roku przeszłam niesamowity, przyspieszony kurs rodzicielstwa "nastoletniego". Wyrosłam z bezkrytycyzmu, bezwzględnego zaufania i wiary i... wcale nie żyje mi się z tym lepiej. Czasami czuje się jak taki prywatny detektyw na 24 godzinnym dyzurze, a w pracy siedzę jak na szpilkach zrywając się z przyśpieszonym biciem serca na każdy dzwięk telefonu - szkoła dzwoni?! Jestem już tym wszystkim solidnie umęczona, sądze, że reszta domowników też...
Mam nadzieję, że psychologa i poradnię wybrałam dobrze - wybierałam kierując sie głównie opiniami o tej właśnie grupie psychologów i efektach ich pracy. Spotkań odbyło się zaledwie kilka, ale myślę, że powoli zaczeliśmy opanowywać ten cały chaos... no własnie - ja tak myslę, to moje odczucia - a odczucia i opinia szkoły jest inna (pismo do sądu....).
Taaa
I chyba wkurza mnie to, ze z jednej strony pedagog szkolna w czasie pouczeń [październik/listopad - od razu zglosilam sie do miejscowej poradni na badanie psychologiczne corki - opinie otrzymalam w grudniu] o konieczności podjęcia terapii podkreślała, że nie powinnam oczekiwac natychmiastowych cudów, ze to trwa i na efekty trzeba czekać, a z drugiej strony zaraz pisze pismo do sądu [pierwsze ostrzeżenie "sądowe"w grudniu, pismo gotowe w marcu], bo nie ma poprawy w zachowaniu dziecka.... (i to wszystko w czasie, kiedy naprawdę cos robię i działam [praca z psychologiem rozpoczela sie w styczniu - na wolny termin musialam troche poczekac])
Marnie....:-(
aksux
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 mar 2008, 17:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 30 mar 2008, 13:52

aksux - proszę się nie załamywać , głowa do góry :-) .

Wybór czy wziąść adwokata i należy do Pani .
Ja mam tochę więcej wiary w kompetencje kuratora który będzie przeprowadzał wywiad oraz w rozsądek i trafność oceny sytuacji przez sąd , niż kolega Nabi . Zgadzam się w tym wzgledzie z Kobrą .
Oczywiście Nabi nie myli się twierdząc , że ,,dobry adwokat nie jest zły'' :-) , jeśli ma to Pani pomóc psychicznie i stać Panią na to - to proszę , ale tu również UWAGA , proszę dokonac wyboru własciwego adwokata ( tak jak pisał Nabi ) , nie ,,z łapanki'' , popytać gdzie się da , czy prowadził podobne sprawy , z jakim skutkiem itp.

Poza tym ja i większość tu piszących poleciła Pani jednak zmianę środowiska córki . Proszę sie nad tym zastanowić .

A może taka rada na już , może Pani weźmie tydzień urlopu i wyjedzie gdzieś tylko z córką o ile to możliwe ( szkoła się nie zawali przez tydzień ;-) ) najlepiej w miejsce w którym już dawno temu byliście razem i było Wam tam dobrze . Może to przybliży Was do siebie , pozwoli spokojnie porozmawiać .
Nie tylko o zachowaniu córki ale ogólnie o wszystkim .

Pozdrawiam .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: aksux » 30 mar 2008, 15:45

Tak, teraz chyba dla mnie najważniejsze i najtrudniejsze zadanie (zaraz po odbudowie relacji rodzinnych) to utrzymanie "głowy w górze"...
Dziękuje Państwu za te wszystkie słowa. Teraz musze przygotowac się do kolejnej konkretnej rozmowy ze szkołą (do tej pory rozmawiałam sama - teraz jest szansa, ze pójdziemy tam razem z mężem - mam nadzieje, ze sie uda) i Państwa wypowiedzi wiele mi dały:). W sumie nie wiem czy wogóle ktoś będzie chciał z nami jeszcze rozmawiać, ale będę próbowała.
Mam jeszcze jedno pytanie, bardzo możliwe, że to nie z Państwa "działki", ale zapytam:
chodzi mi po głowie powiedzenie głośno co sądze na temat realizowanego przez szkołę programu profilaktyki, zwłaszcza zapobieganiu przemocy i agresji w szkole oraz zapobieganiu licznym nieobecnościom i problemom wychowawczym niektórych uczniów. Zrobiłam rozeznanie jak wygląda to w innych gimnazjach i moim zdaniem szkoła na tym tle wygląda kiepsko (uważam, ze mogłaby mieć lepszy (skuteczniejszy?) program, wiem, ze są różne możliwości, a szkoła z nich nie korzysta - zaproponowałam niektóre z nich w anonimowej ankiecie [ankieta - punkt programu profilaktycznego] wypełnianej na jednym z zebrań - nie wiem co z tym się stało dalej)

Dla przykładu, fragment:

. 4 Zapobieganie licznym nieobecnościom i problemom wychowawczym niektórych uczniów

Cele:

dostarczanie uczniom informacji dotyczących konsekwencji za posiadanie określonej liczby godzin nieobecnych i nieusprawiedliwionych
analiza frekwencji przez wychowawców
nawiązanie kontaktu z rodzicami
poprawa frekwencji uczniów
zwiększenie kontroli uczniów w klasach
wzbudzenie motywacji u uczniów wagarujących

Sposoby realizacji:

1. udzielanie uczniom pisemnych nagan i upomnień przez Dyrektora na wniosek wychowawcy lub pedagoga za posiadanie określonej liczby godzin nieobecnych i nieusprawiedliwionych
2. udzielanie rodzicom pisemnych nagan i upomnień przez Dyrektora na wniosek wychowawcy lub pedagoga za posiadanie określonej liczby godzin nieobecnych i nieusprawiedliwionych przez swoje dzieci
3. informowanie rodziców o nieobecnościach uczniów (osobiste lub telefoniczne)
4. miesięczna analiza frekwencji klas (wychowawcy, pedagog szkolny)
5. przeprowadzanie rozmów z rodzicami w sprawie czynników zakłócających uczęszczanie do szkoły (wychowawcy, pedagog szkolny)
6. przeprowadzanie rozmów z uczniami na temat przyczyn opuszczania przez nich zajęć· i motywowanie ich do poprawy sytuacji (wychowawcy, pedagog)
7. współpraca wszystkich pracowników szkoły dotycząca wymiany informacji na temat uczniów
8. kierowanie wniosków do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w ............... w przypadku wyczerpania wszystkich w/w środków

może jestem nadwrażliwa, ale czytałam takie programy innych gimnazjów - były bardziej "przyjazne" dziecku- tzn. starano się w nich nie uciekać od problemów, ale proponowano w nich bardziej pozytywne formy motywacji i rozwiązywania problemów

(a może ja jakaś pokręcona idealistka jestem?)
aksux
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 mar 2008, 17:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Kobra » 31 mar 2008, 11:44

Odnoisę się pokrótce do pogramów profilaktyczno-korekcyjnych, o których napiała Pani powyżej.

W szkołach, z którymi współpracuję jako kurator zawodowy rodzinny
( głównie podstawowych i gimnazjalnych ) takie programy funkcjonują.
Do ich tworzenia zapraszani są rodzice, a do realizacji w części profilaktycznej przedstawiciele różnych służb, min. kuratorzy rodzinni.
Niejednokrotnie uczestniczyłam ( moi koledzy kuratorzy również ) w spotkaniach z rodzicami na terenie szkół razem z policjantem z zespołu ds. nieletnich, przedstawicielem straży miejskiej, a nawet sędzią rodzinnym. Jako kuratorzy rodzinni jesteśmy proszeni przez szkoły do prowadzenia pogadanek z młodzieżą, co też w miarę dysponowania możliwościami czasowymi czynimy.
Dzięki temu wzrasta świadomość rodziców i uczniów w zakresie kim jest kurator, jakie środki stosuje sąd rodzinny, jak zapobiegać demoralizacji i popełnianiu czynów karalnych przez młodzież.

Bardzo ważny jest punkt 8, który Pani przytoczyła, mówiący o tym, iż szkoła powinna wnioski kierować do sądu rodzinnego w ostateczności, kiedy wyczerpie wszystkie dostępne środki i możliwości.

Pani zainteresowanie działaniami szkoły, jest jak najbardziej wskazane.
Udział w ankiecie świadczy o tym ,iż jako rodzic chce mieć wpływ na poprawę sytuacji swojego dziecka.

Po jeszcze raz dokładnym przeczytaniu Pani postów skałaniam się do propozycji kgb14 i innych do poważnego zastanowiania się nad zmianą szkoły dla córki.

Pozdrawiam
Kobra
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2006, 20:13
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: aksux » 31 mar 2008, 12:53

---------- 11:19 31.03.2008 ----------

Staram się uczestniczyć we wszystkich spotkaniach z wychowawcą (zebraniach) (opuściłam może ze dwa, zawsze kontaktując się wtedy z wychowawcą w innym terminie). W spotkaniu, o jakim Pani wspomniała nigdy nie uczestniczyłam - nie wiem czy szkoła nie organizowała tych konkretnych czy mnie akurat wtedy nie było? - nie potrafię sobie przypomniec, a nie chce tez twierdzic, ze szkoła nic takiego nie robiła. Na pewno uczestniczyłam w "pogadance" nt. profilaktyki uzależnień (głównie dot. alkoholu) no i ta ankieta (anonimowa) na temat przemocy w szkole. Wiem, ze szkoła może realizować konkretne programy wychowawcze - w tej szkole, szkole majacej duzy odsetek uczniów stwarzających różne problemy wychowawcze - na podstawie oficjalnych informacji - realizowany jest program wychowawczy „¯ycie i Miłość” W.E.Papis. Nie do mnie należy ocena tego programu, ale z tego co się starałam zorientować, wyszło mi, ze dla konkretnych problemów wychowawczych są bardziej adekwatne programy. I to czego mi brakuje w całym programie profilaktycznym - pozytywnego, bardziej skierowanego na dobro dziecka nastawienia. A może znowu się czepiam, bo "córcia" narozrabiała, a ja chcę za wszelką cenę ratować jej "skórę"... (przeciez tak też można mysleć) (wybaczcie Państwo ten sarkastyczny ton - jestem właśnie po krótkiej, nic nie wnoszącej małej "utarczce" słownej z dyrekcją szkoły, po której poczulam się znowu sprowadzona do totalnego parteru - "bo wiedziała Pani już od grudnia, że napiszemy pismo; córka poprawiła zachowanie, ale tylko na chwilę; a że do Pani nie dzwoniliśmy? - no musielibyśmy codziennie; a tak właściwie to Pani sama chyba nie wie czego chce..."
pozdrawiam
a.

---------- 11:53 ----------

A i szkoła doszła do wniosku, ze tak na 99% to moje dziecko musi coś zażywać w czasie zajec szkolnych, bo robi sobie okienka i czasami "dziwnie" się zachowuje (testów nie robili, a tylko mnie pouczono, ze jak pedagog mnie o tym "dziwnym" zachowaniu poinformowała, to po powrocie do domu powinnam zrobic córce testy, a skoro nie zrobiłam to juz moja wina; na moje niesmiałe próby wyjaśnienia, ze przebywając z córką w domu nie mam podstaw do podejrzen i robienia testów - nie imprezuje, przed 22 jest w domu, nie zachowuje sie "dziwnie, oczy i zrenice sa normalne, jeszcze raz podkreślono - pegadog poinformowała - pani powinna; i pogubiłam sie w tym wszystkim - powinnam? (bo szkoła mi to zgłosiła?).
a.
aksux
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 mar 2008, 17:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 31 mar 2008, 16:47

Witam.
Jeśli ma Pani podejrzenia , sygnały inne ,,przeczucia'' prosze taki test wykonać po przyjściu córki ze szkoły ( proponuje piątek po szkole ) , jesli się okaże , że wszystko jest ok. to dobrze - ale mogą z tego wyiknąc kłopoty z córka w postaci - ,,czemu mi nie ufasz'' , ,,nie jestem nakomanką'' itp. ale zawsze może pani powiedzieć , że właśnie chciałas udowodnić innym , że to Ty cóko masz rację i wszystko jest ok. Lub w piątek po jakimś powrocie od koleżanki lub z jakiejś imprezy .
Bezwzględnie test jednak trzeba powtórzyć . w krótikim okresie czasu ( np. 1 tygodnia ) .
Pozdrawiam .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Nabi » 31 mar 2008, 20:07

No cóż, prosiłem o niegloryfikowanie, ale w reakcji na posty kobry i niektórych kolegów
zwracam się do pani axus z własnym zdaniem:

Tylko tyle mogłem pozostawić z tej wypowiedzi użytkownika Nabi. Reszta tekstu została wycięta, ponieważ przedstawiała w bardzo negatywnym świetle środowisko kuratorskie bez podparcia jakimikolwiek dowodami. Takie wypowiedzi na tym forum są niedopuszczalne! Użytkwonik Nabi otrzymuje OSTRZE¯ENIE! Bartłomiej
Nabi
 

Postautor: Kobra » 01 kwie 2008, 18:05

Proponuję, podobnie jak kgb14 przeprowadzić test na obecność narkotyków- dla pewności i własnego spokoju.
Najprościej i najtaniej na obecność narkotyków w moczu. Obecnie w aptekach dostępne są testy ( koszt ok. 50 zł ) pozwalające na wykrycie tych najbadziej popularnych, tj. marihuany, extazy, czy heroiny- nawet w przypadku użycia narkotyku przed 3-ma miesiącami. Cały ,, zabieg '' trwa ok. 3 min. i niekoniecznie musi być przeprowadzony w piątek :lol:
Oczywiście testy należy powtarzać.

Pozdrawiam serdecznie, tym razem szczgólnie serdecznie moderatora Bartłomieja :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

PS. I nie jest to wcale prima aprilis :wink:
Kobra
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2006, 20:13
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kgb14 » 01 kwie 2008, 20:00

Mówiłem w piątek ( taki już luźny dzień po szkole - o to mi chodziło ) bo w zależności od tego co się wzięło , ile , masy ciała itp. narkotyk różnie utrzymuje się w organizmie . Ale to są szczegóły techniczne .

Pozdrawiam wszystkich .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Nabi » 01 kwie 2008, 21:20

---------- 20:12 01.04.2008 ----------

Brawo Bartłomiej! Czujnośc cenzorska iście rewolucyjna. Szkoda tylko, że jednokierunkowa i nie zachowana przy fałszowaniu obrazu środowiska poprzez gloryfikowanie go.
Fałszowanie poprzez pozytywy przynosi więcej szkody ni z krytyka. Wiesz to równie dobrze jak ja. Dedykuję moje motto.

---------- 20:20 ----------

Radziłbym skoncentrowac się też na treściach przekazywanych np. dot narkotyków, bo niektórzy kuratorzy na forum moga oprócz ustwowych studiów posiadac również ukończone studia medyczne - i... śmieją sie - choć trochę gorzko, bo z niewiedzy piszących, którzy wprowadzają innych w błąd próbując się "mądrzyć" na temat, o którym nie mają pojęcia. :twisted: Jak to sie ma do wizerunku środowiska?
Nabi
 

Postautor: BartK » 02 kwie 2008, 20:35

Nabi proszę odnoś się w swoich oskarżeniach do konkretnych sytuacji, a w sprawach fukcjonowania forum proszę umieszczaj posty we właściwym dziale. Z góry dziękuję.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1232
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: aksux » 03 kwie 2008, 9:30

Test zrobiłysmy wczoraj "z zaskoczenia" - po szkole pojechałyśmy do specjalistycznej poradni i została córka "przetestowana". Na dany moment była czysta (obiektywnie rzecz ujmując tak chyba należałoby napisać).
Sensacje zdrowtne ma nadal - bóle serca, duszności, uderzenia goraca...
Wykluczone zostały juz trzy możliwości takiego stanu dziecka - szukamy dalej
Pozdrawiam
a.
aksux
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 mar 2008, 17:56
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 03 kwie 2008, 14:51

Trzymaj się aksux .
Nie trać wiary na porozumienie z córką .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: ksb » 03 kwie 2008, 15:59

Takie objawy mogą być spowodowane nerwicą szkolną - bardzo często tak właśnie reaguje młodzież na stres szkolny. Ale badania zrobić trzeba.
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1035
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości